Zagadkowe ruiny przypadkowo odkopane w Rzymie przez grupę elektryków

opublikowano: 2018-07-20, 10:15
wolna licencja
Pozostałości kompleksu powstałego prawdopodobnie między I a IV w. n.e. odnalazła grupa elektryków, która kładła kable w północnej części miasta.
reklama

Most Mulwijski jest jednym z najstarszych mostów na Tybrze i to właśnie w pobliżu niego dokonano odkrycia. Część ruin wydała się archeologom spichlerzem, ale przeznaczenie dalszej przestrzeni, wyłożonej marmurową posadzką pochodzącą z północnej Afryki, owiane jest tajemnicą.

Most Mulwijski (fot. Livioandronico2013, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe).

Przypuszczalnie ruiny mogą być pozostałością po rezydencji arystokratycznego rodu, albo jakiegoś budynku użyteczności publicznej wykorzystywanego przez miejscową ludność. Obecność cmentarza w pobliżu, może natomiast dowodzić, że strefa, gdzie znajdują się wykopaliska, służyła do praktyk religijnych, a sama konstrukcja była chrześcijańską świątynią. Na miejscu nie ma jednak śladów ołtarza, ani innych dekoracji religijnych.

Archeolodzy z Rzymu, którzy sprawują pieczę nad znaleziskiem, przychylają się do teorii, że są to ruiny kościoła. Byłby to zatem jeden z najwcześniejszych tego typu obiektów w Rzymie. Odkrycie to określili, jako „archeologiczną enigmę spowitą w tajemnicy” ze względu na brak jednoznacznych odpowiedzi wskazujących na przeznaczenie kompleksu.

Przy moście Mulwijskim w roku 312 n.e. rozegrała się bitwa między oddziałami Maksencjusza i Konstantyna I. Starcie zakończyło się zwycięstwem drugiego z wymienionych dowódców.

Źródło: thelocal.it

Histmag potrzebuje Twojej pomocy! Zostań naszym Patronem na Patronite.pl!

reklama
Komentarze
o autorze
Mateusz Nitychoruk
Student dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego. W każdym okresie historycznym znajdzie dla siebie jakiś ciekawy epizod. Entuzjasta malarstwa Bruegela (Starszego), Boscha i muzyki, głównie rocka progresywnego.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone