Zabłąkani żołnierze. Niemcy w kampanii w Afryce Wschodniej 1940–41

opublikowano: 2008-07-31 11:28
wolna licencja
poleć artykuł:
W opublikowanym jakiś czas temu artykule autor powątpiewał w istnienie tej kompanii. Jak się jednak okazało, to nie Afrika Korps, a CAT (DMK) było pierwszą jednostką niemiecką w Afryce.
REKLAMA

Obok licznych jednostek kolonialnych, które walczyły w składzie armii włoskiej w czasie kampanii we Włoskiej Afryce Wschodniej w latach 1940– 1941, znaleźli się nieoczekiwanie również Niemcy. Była to Compagnia Autocarrata Tedesca (Deutsche Motorisierte Kompanie), czyli niemiecka kompania zmotoryzowana. Rekrutowała się spośród ok. 150 niemieckich ochotników, którzy przybyli z Kenii i Tanganiki na pokładzie włoskiego statku Pavia, przed przystąpieniem Włoch do wojny. Byli to po części członkowie załóg niemieckich frachtowców zaskoczonych przez wojnę w Massewie, porcie nad Morzem Czerwonym, jak również młodzi i starsi żołnierze Wehrmachtu. Tylko jej dowódca i sierżant Adolf Bremer byli żołnierzami frontowymi z czasów pierwszej wojny światowej. Dowódcy niższego szczebla mieli za sobą czynną służbę w Wehrmachcie lub w Hufcach Służby Rzeszy, jednak większość ochotników nie przeszła żadnego szkolenia wojskowego.

Niemieccy ochotnicy we włoskich mundurach w Afryce Wschodniej. Zdjęcie wykonane w czasie przysięgi lub krótko po niej.

Zaciągnęli się zatychmiast po przystąpieniu Włoch do wojny i 2 lipca wspomniana kompania została sformowana. Jej szkolenie miało miejsce w Asmarze w Erytrei, a pierwsze działania bojowe rozpoczęła we wrześniu 1940 r. W skład jednostki wchodziły trzy plutony, z których każdy posiadał 2–3 drużyny. Kompania miała także specjalną flagę zaprojektowaną przez gubernatora Erytrei, gen. Luigiego Frusci: po jednej stronie była to normalna flaga włoska, natomiast po drugiej – flaga III Rzeszy ze swastyką. Dowódcą był Oberleutnant (porucznik) Gustav Hacel.

Compagnia Autocarrata Tedesca (Deutsche Motorisierte Kompanie) w marszu na pozycje wyjściowe w rejonie północnym.

Pierwsza wzmianka o tej egzotycznej jednostce pojawia się w sprawozdaniu dziennym gubernatora Erytrei, Luigiego Frusciego z dnia 2 lipca (wtorek, Asmara). Komunikat brzmiał: Dziś sformowana została niemiecka kompania zmotoryzowana. Jako dowódca kieruję słowa pozdrowienia do tych synów narodowosocjalistycznych Niemiec, którzy ochotniczo przywdziali mundury, by dzielić wraz z nami chwałę i ciężar wojny, jaką prowadzimy wspólnie w imię sprawiedliwości. W dalszej części raportu odnosi się do flagi jednostki – rózgi liktorskie i swastyka mają być symbolami braterstwa idei i broni. Braterstwo w tym regionie, choć marginalne, ma jeszcze bardziej wzmocnić więzy obu armii walczących w Europie i Afryce. Cały raport kończy się górnolotnym stwierdzeniem: Synowie narodowosocjalistycznych Niemiec będąc z dala od swej ojczyzny, u nas znajdą koleżeństwo i przyjaźń, które umocni jeszcze trudna, natchniona wielkimi ideałami walka! 2 lipca zaczęto dopiero formować jednostkę, tzn. zakończyło się zbieranie w jednym miejscu wszystkich ochotników.

REKLAMA

W czasie kampanii w tym właśnie regionie dosyć szybkie, początkowe sukcesy armii Duce były tak oto opisywane przez raport Służb Bezpieczeństwa SS: Włosi robią szybsze postępy niż swego czasu w Etiopii, zdanie to często wywoływało przypuszczenia, że muszą z nimi być wojska niemieckie, a co najmniej niemieccy oficerowie (raport z 15 sierpnia 1940 r.).

Na poligonie.

Gazeta „Die Wehrmacht” w artykule z 6 października 1940 roku pt.: Niemieccy ochotnicy we Włoskiej Afryce Wschodniej potwierdza istnienie tej jednostki. Artykuł spisany na podstawie relacji st. sierżanta Adolfa Bremera mówi, iż najpierw ochotnicy składali przysięgę Jego Wysokości Królowi Włoch i Albanii oraz Cesarzowi Etiopii, Wiktorowi Emanuelowi III, jednak tylko na czas swojej służby pod flagą Włoch. Miało to miejsce rano o godzinie 10.30. Na specjalnym placu, przygotowanym na potrzeby tej ceremonii, zebrały się wszystkie jednostki batalionu w pełnym uzbrojeniu. W towarzystwie kilku oficerów sztabu pojawił się dowódca obszaru operacyjnego „Północ”, generał Vincezo Tessitore, uroczyście powitany przez dowódcę batalionu. Po powitaniu przez niemieckich oficerów i przejściu przed frontem żołnierzy przemówił do zebranych. Zwrócił uwagę na umowę między Fuhrerem i Duce i w krótkich słowach nakreślił zadania stojące przed jednostką na wysuniętym posterunku. Następnie głos zabrał dowódca. Po komendzie „Prezentuj broń!” odczytano formułę przysięgi, najpierw w języku włoskim, a potem niemieckim. Uroczystość zakończyła się defiladą przed generałem Tessitore. Cała uroczystość miała miejsce w środę, 10 lipca 1940 roku w garnizonie w Asmarze. Co ciekawe, jednostka została sformowana tylko osiem dni wcześniej. Dzień po defiladzie rozpoczęło się pierwsze ćwiczebne strzelanie z użyciem ostrej amunicji. Przewidziano, że jednostka będzie działać w ramach Grupy Północnej (gen. L. Frusci), a podlegać bezpośrednio generałowi Tessitore.

Bibliografia:

Źródła:

  1. Schramm P.E., Kriegstagbuch des Oberkommandos der Wehrmacht, t. 2, (1940), Berlin 1961.

Opracowania:

  1. Jowett P. S., The Italian Army 1940–45 ( 2 ) Africa 1940–43, Oxford 2001.
  2. MacGregor K., Hitlers Italian Allies. Royal Armed Forces. Fascist Regime and the War of 1940–43, Cambridge 2003.
  3. Piekałkiewicz J., Wojna w Afryce 1940–1943, Łódź 2007.
  4. Solarz J., Afryka Wschodnia 1935–1941, Warszawa 2003.

Tekst zredagował: Tomasz Leszkowicz

Korekta: Bożena Pierga

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Leszek Molendowski
Doktorant, absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego. Poza historią wojskowości zajmuje się również historią Niemiec XIX i XX wieku oraz historią Pomorza Gdańskiego. W 2008 roku obronił pracę magisterską pt: „Dzieje Gimnazjum i Liceum Ojców Jezuitów w Gdyni”, teraz przygotowuje rozprawę doktorską na temat „Dzieje zakonów męskich na Pomorzu Gdańskim w XX wieku”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone