Wystawa Royal Childhood, czyli jak wyglądało dzieciństwo królów i królowych
W Pałacu Buckingham od końca lipca do 28 września można oglądać wystawę „Royal Childhood”. Zaprezentowane zostały na niej zabawki i dziecięce skarby członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Zebrano ponad 150 zabawek, archiwalne materiały, zdjęcia, filmy oraz wiele innych przedmiotów związanych z dynastią Windsorów. Najstarsze przedmioty należały do urodzonego w 1762 r. Jerzego IV, najmłodsze zaś do księcia Jerzego, prawnuka królowej Elżbiety.
Anna Reynold, kustosz wystawy wyjaśniała: zdecydowaliśmy się na wystawę „Royal Childhood” ponieważ rozumiemy zainteresowanie królewskimi dziećmi. Na wystawie można znaleźć jedną z dwóch oryginalnych sztalug z ogłoszeniem narodzin księcia Jerzego oraz charakterystyczny strój, w jakim został ochrzczony. Z ciekawszych artefaktów należących do małego księcia jest ręcznie robiony koń na biegunach – prezent od prezydenta USA Barracka Obamy. Na siodle widnieje amerykańska pieczęć.
Wśród bardziej zabytkowych przedmiotów zwraca uwagę „Książka Postępu” księżniczki Elżbiety, pochodząca z 1926 r. i szczegółowo opisująca szczegóły z życia przyszłej królowej. Można dowiedzieć się z niej, że pierwsze słowa obecnej monarchini to „mama” i „bebe”. Dziennik odnotowuje też jej pierwszy ząb (26 stycznia 1927 r.), kiedy zaczęła się czołgać (11 kwietnia 1927 r.) i jej pierwszą wycieczkę w wózku (10 dni po urodzinach). Zainteresować mogą także drzwi z odmierzanym na nimi wzrostem księżniczki Elżbiety i jej siostry Małgorzaty, a także specjalny dziennik 13-letniej Wiktorii, przyszłej królowej, która w 1832 r. opisała w nim swoje zachowanie jako bardzo, bardzo, bardzo okropnie złe.
Zobacz też:
Ciekawym eksponatem może być też replika Astona Martina podarowana sześcioletniemu księciu Andrzejowi (drugiemu synowi królowej Elżbiety). Samochodzik wzorowany jest na DB5 użytym w filmie „Goldfinger”, który miał obracające się tablice rejestracyjne, karabiny maszynowe zamiast tylnych świateł oraz wyskakujące pociski i zasłonę dymną. Najwcześniejszym zachowanym zabytkiem jest drewniany dom dla lalek z 1780 roku wykonany dla córek Jerzego III.
Odwiedzający mogą oglądać fotografie, m.in. księcia Wiliama w wieku trzech lat, oraz film ze zdjęciami księżniczek Elżbiety i Małgorzaty grającymi w peek-a-boo, uczącymi się tańca, walczącymi na poduszki i uprawiającymi ogród z matką. Na zdjęciach można również zobaczyć jak królewskie dzieci się stroiły. Ciekawa może być fotografia księżniczki Anny (córki królowej Elżbiety), która przebrana jest za wróżkę w błyszczącym stroju ze skrzydełkami, różdżką oraz dopasowaną do motywu lalką.
Wystawę można oglądać do 28 września. W zeszłym roku odniosła ona ogromny sukces o czym może świadczyć 530 000 zwiedzających.
Źródła: people.com, wiadomosci.onet.pl, theguardian.com
Redakcja: Tomasz Leszkowicz