Włosi płacą za kolonializm

opublikowano: 2008-08-31, 20:30
wolna licencja
_W tym historycznym dokumencie Włochy przepraszają za śmierć, zniszczenia i represje dokonane na Libijczykach podczas kolonialnych rządów_ – stwierdził libijski dyktator pułkownik Muammar Kadafi podczas uroczystości podpisania umowy o odszkodowania za czasy kolonialne.
reklama

Włochy, reprezentowane w Benghazi przez premiera Silvio Berlusconiego, zapłacą Libii 5 miliardów dolarów. Płatność rozłożono na 25 lat. Co roku 200 milionów dolarów zostanie zainwestowane w libijską infrastrukturę, m.in. w nadmorską autostradę biegnącą od granicy z Tunezją do granicy z Egiptem. Libii zwrócona została także antyczna rzeźba, tzw. Wenus z Kyrene, przewieziona do Rzymu w czasach kolonialnych. Umowa została podpisana w pałacu w Benghazi, w czasach kolonialnych siedziby administracji włoskiej.

Libia znajdowała się pod kontrolą włoską w wyniku wojny włosko-tureckiej w latach 1911-1912. Aż do lat 30-stych trwało w kraju powstanie Omara Mukhtara, stanowczo stłumione przez armię włoską. W wyniku nieudanych działań armii Mussoliniego w pierwszych latach drugiej wojny światowej, mimo pomocy niemieckiego Afrika Korps, Włochy utraciły Libię, która po kilkuletnim zarządzie angielskim stała się w 1951 r. niepodległym królestwem.

Benito Mussolini na inspekcji jednego z pułków kawalerii kolonialnej w Libii (źródło: Solarz J., Afryka 1940–41 , Warszawa 1991.)

Wizyta Berlusconiego jest jego drugą podróżą do tego kraju. Odwiedził Libię w czerwcu zajmując się sprawą nielegalnej imigracji. Libia przełamuje dyplomatyczną izolację spowodowaną rządami pułkownika Kadafiego. Libijski dyktator od 2003 roku szuka zbliżenia z Europą, przede wszystkim Francją. W najbliższych dniach kraj odwiedzi Sekretarz Stanu USA Condoleezza Rice – będzie to pierwsza wizyta tej rangi przedstawiciela Stanów Zjednoczonych od 1953 roku.

Czy tylko kolonializm?

Nasuwa się pytanie: czy chodzi tu tylko o kolonializm, czy też Włochy próbują budować swoje wpływy w Afryce Północnej. Z drugiej strony, w polskiej sieci pojawiły się już różnego rodzaju komentarze tego wydarzenia. Część komentatorów wzywa do podobnego kroku wszystkich zaborców okupujących kiedykolwiek ziemie polskie. Inni wysuwają pomysły odszkodowania wypłacanego przez Norwegię wszystkim krajom najechanym kiedykolwiek przez wikingów.

Zobacz także:

Źródło:

reklama
Komentarze
o autorze
Tomasz Leszkowicz
Doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta Histmag.org, redakcji merytorycznej portalu w l. 2006-2021, redaktor naczelny Histmag.org od grudnia 2014 roku do lipca 2017 roku. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych. W czasie wolnym gra w gry z serii Europa Universalis, słucha starego rocka i ogląda seriale.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone