Władysław Raginis (1908–1939)

opublikowano: 2019-08-27, 05:42
wszelkie prawa zastrzeżone
Władysław Raginis był kapitanem Korpusu Ochrony Pogranicza. Zasłynął jako dowódca obrony Wizny we wrześniu 1939 roku. Zachęcamy do zapoznania się z jego sylwetką.
reklama

Władysław Raginis (1908–1939)

Władysław Raginis urodził się 3 lipca (choć podaje się także datę 27 czerwca) 1908 roku we wsi Zariny nieopodal Dyneburga (obecnie Daugavpils na Łotwie). W 1927 roku ukończył gimnazjum w Wilnie, po złożeniu egzaminu maturalnego wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie niedaleko Ostrowi Mazowieckiej. Po rocznej nauce i praktyce wojskowej postanowił kontynuować naukę i wstąpił do Oficerskiej Szkoły Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej.

Władysław Raginis (1908–1939), fot. CAW

Ukończył ją 15 lipca 1930 roku w stopniu podporucznika z 38. lokatą (na 234 absolwentów) i rozpoczął służbę w 76. Lidzkim Pułku Piechoty stacjonującym w Grodnie. 12 marca 1933 roku awansował na stopień porucznika. Jednocześnie prowadził zajęcia jako instruktor w Szkole Podchorążych Piechoty. W 1937 roku za zasługi w służbie wojskowej został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez premiera Felicjana Sławoja-Składkowskiego.

W 1938 roku doceniono dotychczasową służbę i kwalifikacje Raginisa, awansując go do stopnia kapitana i w 1939 roku przydzielając do elitarnego Korpusu Ochrony Pogranicza, gdzie w pułku „Sarny” oddano mu pod komendę 3. kompanię batalionu ciężkich karabinów maszynowych. Tuż przed wybuchem wojny, 27 sierpnia 1939 roku, Raginis otrzymał zadanie obsadzenia umocnień na odcinku Wizna–Osowiec. Był to ważny punkt strategiczny, zamykający przeprawę przez bagno i rozlewisko Narwi. Główne punkty obronne stanowiły cztery forty twierdzy Osowiec, pochodzące z czasów pierwszej wojny światowej. 2 września kpt. Raginis objął dowodzenie nad całym odcinkiem, liczącym ok. 9 km. Linia obronna składała się z kilkunastu – w części niedokończonych – bunkrów, schronów, zapór przeciwczołgowych i zasieków. Raginis dysponował 360 żołnierzami, 24 ciężkimi karabinami maszynowymi i sześcioma lekkimi działami kal. 76 mm.

7 września pod Wiznę dotarły oddziały niemieckiej 10. Dywizji Pancernej. Polacy zmusili je do odwrotu i wysadzili most w Wiźnie, jednak nieprzyjaciel zdołał się przeprawić przez Narew. 8 września w nocy pod Wiznę dotarł XIX Korpus Pancerny gen. Heinza Guderiana, wzmocniony oddziałami 3. i 10. Dywizji Pancernej, 20. Dywizji Zmotoryzowanej oraz Brygady Fortecznej „Lötzen”. Niemcy dysponowali ok. 30 tys. (według niektórych źródeł 42 tys.) żołnierzy, kilkuset czołgami oraz artylerią. Ich przewaga była przygniatająca. Mimo to Polacy powstrzymywali natarcie niemieckie przez dwa dni. 10 września bronił się już tylko jeden bunkier – dowódcy obrony. W obliczu strat i braku wsparcia po długim namyśle kpt. Raginis przyjął niemiecką propozycję kapitulacji, chcąc uniknąć dalszych ofiar. Sam jednak nie poszedł do niewoli, lecz popełnił samobójstwo, detonując granat w swoim bunkrze. W 1947 roku został pośmiertnie uhonorowany Krzyżem Srebrnym, a w 1970 Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari. W 2009 roku odznaczono go także Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2012 awansowano do stopnia majora.

Zachęcamy do wzięcia udziału w plebiscycie Magazynu Historycznego „Mówią wieki” Bohater Września ’39. Głosować można do 30 września 2019 roku.

Kliknij aby zagłosować.

Ten tekst pochodzi z najnowszego numeru miesięcznika „Mówią wieki”:

„Mówią wieki”
cena:
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Data i miejsce wydania:
sierpień 2019
reklama
Komentarze
o autorze
Andrzej Brzozowski
Historyk, redaktor Magazynu Historycznego „Mówią wieki”.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone