Wałęsa boi się złodziei

opublikowano: 2008-08-23, 23:58
wszelkie prawa zastrzeżone
W trakcie zjazdu Konwentu Seniorów „Solidarności” Lech Wałęsa zaapelował o wspólne spisanie historii, którą, jego zdaniem, teraz „kradną inni”.
reklama

W sobotnim spotkaniu w Olsztynie brali udział pierwsi działacze związku ze Śląska, Bieszczad, Gdańska, Krakowa, Lublina, Wrocławia, a także dyplomaci z zagranicy m.in. z Węgier i Ukrainy. Lech Wałęsa apelował do zebranych:

  • Coraz więcej jest złodziei tamtego zwycięstwa. Ze stu ludzi, cała żyjąca „krajówka” powinna usiąść, poprosić paru pisarzy i wspólnie przez dyskusję, przez ścieranie się, napisać jak było, co było, wspólną drogę walki. Niech świadkowie napiszą jak było, bo inaczej będą kraść i niszczyć nasze zwycięstwo.
Książka, której wydanie skłoniło Lecha Wałęsę do dzisiejszej wypowiedzi

Inicjatywa ta miałaby być odpowiedzią m.in. na wydaną w czerwcu przez IPN książkę SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii, autorstwa Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka.

Z wyraźną sympatią wobec Lecha Wałęsy wypowiadali się podczas konwentu m.in. marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Jacek Protas i prof. Norbert Kasparek, kierownik olsztyńskiej delegatury IPN.

Interesująca inicjatywa?

Propozycja byłego prezydenta wydaje się interesującym sposobem odpowiedzi, na bardzo krytyczną pracę IPN-owskich historyków. Odnoszę jednak wrażenie, że przedstawienie „jednej historii” nie jest w tym przypadku możliwe, chyba że do udziału w pracach nie zostaną zaproszeni przeciwnicy Wałęsy.

Trzeba bowiem pamiętać, że wielu wciąż żyjących członków podziemnej opozycji popiera tezy przedstawione przez Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka lub inne nieprzychylne Wałęsie koncepcje historii najnowszej. W efekcie, książka zaproponowana przez Wałęsę mogłaby powstać chyba tylko przy udziale samych jego zwolenników.

Przypuszczam, że w przeciwnym razie były prezydent nie wziąłby udziału w inicjatywie. W każdym wypadku, efekt końcowy byłby niestety zakłamywaniem historii.

Zobacz też

reklama
Komentarze
o autorze
Kamil Janicki
Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone