W poszukiwaniu zaginionego lądowania

opublikowano: 2006-08-16, 11:35
wszelkie prawa zastrzeżone
W przepastnych archiwach NASA rozpoczęto poszukiwania filmu z pierwszego lądowania człowieka na księżycu. Okazało się bowiem, że film ów przepadł jak kamień w wodę.
reklama

Na zaginionej taśmie zarejestrowany jest "mały krok człowieka i wielki krok ludzkości", czyli spacer Neila Armstronga po powierzchni Księżyca. Plotki o tym, że film się zgubił krążyły już od dawna, teraz jednak informację tę podała oficjalnie telewizja Sky News.

  • Staramy się wyśledzić nagranie, szukając zmian w zapisach kartoteki archiwum, ale po 35 latach jest to wyzwanie– mówi rzecznik NASA. Filmu nie wyciągano z archiwum od lipca 1969 r., czyli od momentu lądowania na Księżycu.

Zaginięcie filmu ponownie wzbudziło spekulacje co do prawdziwości tej wyprawy. Zwolennicy teorii spiskowej twierdzą, że film powstał nie na satelicie Ziemi, ale w Hollywood. Jako dowód podają m.in. fakt, że amerykańska flaga wbita w powierzchnię księżyca łopotała (a nie powinna - z powodu braku wiatru na Srebrnym Globie) oraz to, że od 1969 r. nie odbyła się żadna wyprawa na Księżyc mimo postępu technologicznego, a Neil Armstrong nie chce udzielać wywiadów.

reklama
Komentarze
o autorze
Bartosz Pyzder
Autor nie nadesłał informacji na swój temat.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone