Uratuj komuś życie
Brak krwi stanowi istotną barierę w normalnym funkcjonowaniu szpitali. Ponieważ wielu honorowych krwiodawców udało się na wakacje, w szpitalach z powodu braku tego „najważniejszego lekarstwa” wstrzymano wiele operacji.
Ustawa o publicznej służbie krwi (Dz. U. z dnia 11 września 1997 r.) mówi, że Krwiodawstwo jest oparte na zasadzie dobrowolnego i bezpłatnego oddawania krwi, w zamian krwiodawca otrzymuje posiłek mający na celu zwrot utraty energetycznej (np. czekoladę, batonik itp.). Nie zawsze jednak bezinteresowność okazuje się być mocną stroną Polaków. Jak doniosła niedawno „Gazeta Wyborcza”, Polacy chętnie oddają krew w Goerlitz – granicznej miejscowości z Niemcami, gdzie za każde oddane 500 ml krwi spółka oferuje 20 euro, a za 750 ml osocza 15 euro.
W okresie wakacyjnym warto zapoznać się z harmonogramem akcji krwiodawstwa. Potrzebne informacje znajdziemy m.in. innymi na stronie Polskiego Czerwonego Krzyża, stronie www.krewniacy.pl, a także lokalnych stronach Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Tych akcji w najbliższych dniach będzie wiele, my napiszemy tylko o najważniejszych.
Na przykład dzisiaj mieszkańcy Poznania będą uczestniczyć „w akcji pod Arsenałem”. Na tyłach Galerii Miejskiej Arsenał na Starym Rynku odbędzie się zbiórka krwi. Zostanie tam ustawiony najnowocześniejszy w Polsce autobus do jej pobierania. Dla krwiodawców organizatorzy przygotowali niespodziankę: podczas akcji uczestnikom zostaną zrobione zdjęcia. Ze zdjęć utworzone zostaną trzy billboardy, które pojawią się kilka dni później w trzech miejscach Poznania. Te same zdjęcia zostaną wykorzystane do przygotowania wystawy w Galerii Miejskiej Arsenał w dniach 1-2 września.
W dzisiejszym wydaniu „Dziennika Zachodniego” czytelnicy znajdą wzór oświadczenia woli, dla osób, które zgadzają się na pośmiertne oddanie swych narządów do przeszczepów. Jest to jeden z elementów akcji, która ma na celu zwiększenie świadomości społeczeństwa w tematyce medycznej.
A ta nie przedstawia się najlepiej. W czerwcu tego roku CBOS opublikował badania dotyczące opinii Polaków o przeszczepach narządów. Mimo, iż 90 proc. Polaków uważa, iż idea transplantacji jest słuszna a gotowość do oddania swoich narządów deklaruje 78 proc. pytanych, aż 52 proc. respondentów nigdy nie słyszało o Oświadczeniu Woli.
Z danych przedstawionych przez Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne Do Spraw Transplantacji "POLTRANSPLANT" wynika, że liczba zmarłych dawców narządów wynosiła w styczniu tego roku 40, w lipcu już tylko 31. W pierwszej połowie roku oddano pośmiertnie do transplantacji zaledwie 528 narządów, z czego najczęściej nerkę lub wątrobę. Wciąż na przeszczep czeka 1630 osób, w tym aż 1143 potrzebuje nowej nerki.
Bardzo często powodem wzbraniania się przed podjęciem decyzji o pośmiertnym oddaniu narządów do przeszczepu jest wyznawana religia. Warto przypomnieć raz jeszcze słowa Jana Pawła II. „Technika przeszczepów to wielki krok naprzód w dziejach nauki służącej człowiekowi(...). W coraz większej mierze technika przeszczepów jawi się jako skuteczna metoda realizacji podstawowego celu wszelkiej medycyny, którym jest służba ludzkiemu życiu. Dlatego w encyklice „Evangelium vitae” wskazałem, że jednym ze sposobów krzewienia autentycznej kultury życia jest „oddanie narządów, zgodnie z wymogami etyki, w celu ratowania zdrowia, a nawet życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei.”
Wszystkich zainteresowanych zachęcamy do przeczytania wywiadu z ks. Sadkiewiczem, który od lat organizuje akcje krwiodawstwa, oraz zachęca swych parafian do podpisania deklaracji o o pośmiertnym oddawaniu narządów do przeszczepu. Artykuł ukazał się w ubiegłym miesiącu w serwisie Histmag.org.