Uniwersytet Łódzki pozyskał list Tadeusza Kotarbińskiego z 1948 roku
Napisany odręcznie list patrona Uniwersytetu Łódzkiego pracownicy Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego (BUŁ) odnaleźli na internetowej aukcji jednego z krakowskich antykwariatów. Prof. Kotarbiński wysłał go do rektora Szkoły Głównej Handlowej, aby zapobiec przymusowemu odesłaniu na emeryturę ekonomisty prof. Artura Żabickiego.
Jak wyjaśnił PAP Paweł Spodenkiewicz z Sekcji Rękopisów BUŁ, Kotarbiński był rektorem UŁ w I połowie lat 40. XX wieku. W Łodzi były to czasy burzliwych wystąpień studenckich – w grudniu 1945 r., po śmierci studentki, która najprawdopodobniej zginęła z rąk sowieckiego żołnierza, odbył się demonstracyjny pogrzeb, a w następnym roku studenci wyszli na ulice 3 maja, wznosząc hasła niepodległościowe.
„Tadeusz Kotarbiński bardzo dzielnie bronił aresztowanych studentów, a potem także profesorów, bo władze komunistyczne pragnęły podporządkować sobie Uniwersytet Łódzki i zyskać wpływ na obsadę katedr. Jeden z artykułów w prasie pisanych w obronie autonomii uczelni zakończył zdaniem >>Prawda i wolność – oto sztandarowe hasła Uniwersytetu<<" – podkreślił bibliotekarz.
Dodał, że słowa te znalazły się potem na ufundowanym przez studentów sztandarze i do chwili obecnej – w wersji łacińskiej „Veritas et Libertas" stanowią motto UŁ.
Za najbardziej „zbuntowany" uważano wydział prawno-ekonomiczny, dlatego władze podjęły decyzję o jego rozwiązaniu. W strukturach UŁ pozostał wydział prawny, natomiast studenci ekonomii i ich profesorowie musieli szukać sobie pracy poza Łodzią.
„List sugeruje rektorowi SGH przyjęcie do pracy prof. Żabickiego. Jesteśmy bardzo dumni, że zdobyliśmy do naszych zbiorów to świadectwo godnej postawy Kotarbińskiego. Niestety, innego profesora, działacza i wcześniejszego bojowca PPS Wacława Fabierkiewicza nie udało się wówczas wybronić i został odsunięty od pracy naukowej" – zaznaczył Spodenkiewicz.
BUŁ posiada spory zbiór korespondencji pierwszego rektora Uniwersytetu – wybitnego polskiego etyka i filozofa. W kolekcji znajdują się listy dotyczące spraw naukowych, poruszające zagadnienia filozoficzne, m.in. pisane do filozofki i tłumaczki Ireny Krońskiej, ale także prywatna korespondencja kierowana do drugiej żony.
„Kotarbiński owdowiał w 1946 roku. Jego listy do drugiej żony, również wybitnej filozofki Janiny (Niny) Kamińskiej są bardzo wzruszającym świadectwem wielkiej miłości, ale też silnej więzi intelektualnej. Profesor podpisywał się pod tymi listami >>Pań<<, bo tak nazwał go kiedyś uczący się swoich pierwszych słów wnuczek" – wyjaśnił Spodenkiewicz.
Tadeusz Kotarbiński urodził się w 1886 roku w Warszawie; tam też się wychowywał. Z pierwszego gimnazjum został wyrzucony za udział w strajku w 1905 roku. Maturę musiał zdawać eksternistycznie, dwa lata później, na terenie obecnej Estonii. Jako wolny słuchacz na Uniwersytecie Jagiellońskim chodził na wykłady z matematyki i fizyki, ale tytuł naukowy z filozofii i filologii klasycznej zdobył na Uniwersytecie Lwowskim w 1912 roku.
W okresie II Rzeczypospolitej związał się z Uniwersytetem Warszawskim, gdzie uzyskał stopień profesora. W czasie okupacji prowadził tajne nauczanie, a po wojnie współorganizował w Łodzi Państwowy Uniwersytet – Wolną Wszechnicę, czyli późniejszy Uniwersytet Łódzki. W lipcu 1945 roku został pierwszym rektorem uczelni i zarządzał nią do 1949 roku, jednocześnie kierując katedrą filozofii w Warszawie.
Kotarbiński był twórcą doktryny reizmu (zwanej też konkretyzmem); jego prace skupiały się na istnieniu i nazewnictwie rzeczy. Zwracał też uwagę na to, jak istotna w pracy wykładowcy akademickiego jest etyka i rola „opiekuna spolegliwego", czyli człowieka wrażliwego na potrzeby innych, empatycznego, otwartego.
Kotarbiński od kilku lat jest patronem nagrody przyznawanej na UŁ za wybitne dzieło naukowe z zakresu nauk humanistycznych.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Agnieszka Grzelak-Michałowska