Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej i międzynarodowe uznanie nowych porządków w Polsce
Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej – zobacz też: Mikołajczyk i Stalin – kremlowski poker 1944
W dniach 4-11 lutego 1945 roku odbyła się konferencja w Jałcie podczas której uzgodniono m.in. utworzenie rządu polskiego z udziałem komunistów oraz przeprowadzenie w Polsce wolnych i powszechnych wyborów. Jako, że mocarstwa zachodnie nie wymogły żadnych zasad międzynarodowej kontroli nad przebiegiem przyszłej elekcji, z góry było wiadome, że wynik może być zwycięski tylko dla ugrupowań podporządkowanych Moskwie.
Oznaczało to tyle, że nasi sojusznicy zachodni, jak Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, oddały Polskę pod polityczne i wojskowe wpływy Związku Sowieckiego. W tej sytuacji 13 lutego 1945 roku polski rząd emigracyjny Tomasza Arciszewskiego, wystosował niewiele znaczący protest, mówiący, że „decyzja wielkich mocarstw w sprawie Polski nie może być przyjęta przez rząd polski i nie może wiązać polskiego narodu”.
Powołanie tymczasowego rządu musiało być umiejętnie rozegrane przez polskich komunistów. W tym celu zdecydowali się oni rozbijać i zwalczać środowiska niepodległościowe, aby zapobiec ewentualnemu ich zjednoczeniu. Natomiast te ruchy, którym pozwolono na legalną działalność, były stopniowo inwigilowane od środka. Rada Jedności Narodowej, czyli tak zwany „podziemny parlament”, poszukiwała metod złagodzenia sowieckiego terroru i zapewnienia bezpieczeństwa żołnierzom Armii Krajowej poprzez ich legalne ujawnienie. Dlatego też 21 lutego 1945 roku, RJN podjęła decyzję o przystąpieniu do utworzenia nowego rządu zgodnie z postanowieniami jałtańskimi.
Z oczywistych względów nie było takiej możliwości, gdyż Józef Stalin dopuszczał tylko rozszerzenie nowego rządu o wyznaczonych przez siebie polityków. Tym samym Sowieci wpadli na pomysł, by wykorzystać propozycję rozmów ze strony RJN do podstępnego aresztowania. Pod kierunkiem generała Iwana Sierowa w dniach 27-28 marca 1945r. przeprowadzono akcję zatrzymania szesnastu przywódców Państwa Podziemnego, których następnie wywieziono do Moskwy. Dzięki temu komuniści wyeliminowali rozmówców będących w naturalny sposób prawowitymi przedstawicielami struktur krajowych.
Stanisław Mikołajczyk wchodzi do politycznej gry
W kwietniu były premier rządu emigracyjnego Stanisław Mikołajczyk – mimo niekorzystnych dla Polski postanowień konferencji w Jałcie – zadeklarował gotowość udziału w rozmowach, aby podjąć legalną walkę o demokratyczny kształt polskiej państwowości. Zmęczone społeczeństwo widziało w Mikołajczyku nie tylko przedstawiciela Polski niepodległej, ale też polityka „mającego poparcie demokratycznych mocarstw”. Sam Mikołajczyk liczył, że jego popularność i zaufanie społeczeństwa dają nadzieję przekonania Stalina, że jest lepszym parterem do rozmowy, niż Polska Partia Robotnicza.
2 maja 1945 roku Związek Sowiecki zgodził się włączyć Stanisława Mikołajczyka do grona osób zaproszonych na rozmowy w sprawie utworzenia nowego rządu w Polsce. Dla Sowietów lider ludowców był idealnym kandydatem – chcieli wykorzystać jego pozycję do uwiarygodnienia komunistycznych rządów w oczach Zachodu i skompromitować go, gdy w trakcie moskiewskich rozmów rozpocznie się proces szesnastu przywódców Państwa Podziemnego.
26 maja 1945 roku do Moskwy przybył wysłannik prezydenta USA Harry’ego Trumana – Harry Hopkins, który wraz z ambasadorem Williamem Harrimanem przeprowadzili rozmowy z przywódcą Związku Sowieckiego w kwestii kremlowskiej interpretacji uchwał jałtańskich. 13 czerwca „Komisja Trzech” z udziałem Mołotowa, Harrimana i Clark-Kerra ustaliła listę osób, które należy zaprosić na konsultacje w sprawie Tymczasowego Rządu. Na rozmowy do Moskwy zaproszono między innymi Bolesława Bieruta, Władysława Gomułkę, Henryka Kołodziejskiego, Adama Krzyżanowskiego, Stanisława Kutrzebę, Stanisława Mikołajczyka, Edwarda Osóbkę-Morawskiego, Jana Stańczyka, Wincentego Witosa czy Zygmunta Żuławskiego.
„Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”
Prowadzone od 17 czerwca 1945 roku rozmowy były w zasadzie jednostronne, co idealnie oddają słowa Władysława Gomułki – „Nie obrażajcie się panowie, że wam tylko ofiarujemy miejsca w rządzie, takie jakie uznajemy za możliwe. Myśmy bowiem gospodarze (…) Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy (…) Możecie jeszcze krzyczeć, że leje się krew narodu polskiego, że NKWD rządzi Polską, lecz to nie zawróci nas z drogi”.
Warto przypomnieć, że w momencie trwania rozmów dotyczącego powołania TRJN, w stolicy Związku Sowieckiego rozpoczął się proces szesnastu przywódców Państwa Podziemnego. Data wyroku w sprawie procesu szesnastu była niezwykle symboliczna, gdyż została ogłoszona w tym samym dniu, co komunikat dotyczący powołania Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. Moskiewska konferencja zakończyła się 21 czerwca podpisaniem porozumienia przewidującego powołanie nowych władz oraz postanowieniem, że do Krajowej Rady Narodowej – uchodzącej za rodzaj parlamentu, powołanego przez Polską Partię Robotniczą na przełomie lat 1943/1944 – wejdą działacze spoza obozu komunistycznego.
Polecamy e-book Tomasza Leszkowicza – „Oblicza propagandy PRL”:
Książka dostępna również jako audiobook!
25 czerwca rząd emigracyjny Tomasza Arciszewskiego negatywnie odniósł się do powstania rządu podporządkowanego Związkowi Sowieckiemu, stwierdzając: „Jedynym prawowitym rządem polskim pozostaje legalnie mianowany przez prezydenta RP rząd londyński”. Dzień później na wspólnej konferencji prasowej w Moskwie, Władysław Gomułka i Stanisław Mikołajczyk poinformowali, iż Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej posiada poparcie większości Polaków w kraju i za granicą.
Po powrocie z Moskwy w dniu 28 czerwca 1945 roku ogłoszono oficjalnie utworzenie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W rękach komunistów i ludzi od nich zależnych znalazło się 17 z 21 stanowisk ministerialnych. Na czele rządu stanął Edward Osóbka-Morawski (Robotnicza Partia Polskich Socjalistów), a pierwszym wicepremierem został sekretarz generalny PPR Władysław Gomułka. Również Stanisław Mikołajczyk otrzymał rangę wicepremiera i dodatkowo objął tekę ministra rolnictwa. Na szefa Bezpieczeństwa Publicznego nominowano Stanisława Radkiewicza (PPR), natomiast kierowanie ministerstwem obrony narodowej przyznano Michałowi Roli-Żymierskiemu (ukryto jego przynależność do PPR).
Sprawy zagraniczne objął Wincenty Rzymowski (Stronnictwo Demokratyczne), a pozostałe ministerstwa obsadzono następująco: administracja – Władysław Kiernik (PSL), handel – Jerzy Sztachelski (PPR), handel zagraniczny – Stefan Jędrychowski (PPR), informacja – Stefan Matuszewski (PPS), kultura i sztuka – Władysław Kowalski (SL), poczta i telegraf – Mieczysław Thugutt (PSL), który jednak nie przyjął stanowiska i zastąpił go Tadeusz Kapeliński z SL, przemysł – Hilary Minc (PPR), sprawiedliwość – Henryk Świątkowski (PPS).
Międzynarodowe uznanie Polski Ludowej
Nawiązanie stosunków dyplomatycznych przez Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej ze Stanami Zjednoczonymi w dniu 5 lipca 1945r. łączyło się z cofnięciem uznania dla polskiego rządu emigracyjnego w Londynie i uzyskiwaniem przez komunistyczną Polskę kolejnych kontaktów z państwami zachodnimi. W ciągu lipca nowy rząd został uznany przez większość państw członkowskich ONZ. Uznaniu TRJN sprzeciwił się Watykan, a stosunki z rządem emigracyjnym utrzymywały przez jakiś czas między innymi Kuba, Liban, Irlandia, Hiszpania, Portugalia czy Salwador.
Wycofanie uznania dla rządu polskiego w Londynie wywołało protesty wielu polskich polityków i środowisk emigracyjnych. Mimo, iż rząd londyński został pozbawiony formalnej władzy, nadal eksponował swoją rolę jako jedynego reprezentanta Polski w wolnym świecie. Status nowej władzy w Warszawie z nadania mocarstw potwierdzony został z kolei podczas konferencji poczdamskiej. Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej był też kolejnym sukcesem międzynarodowym Józefa Stalina i jednym z najważniejszych etapów całkowitego podporządkowania Polski Związkowi Sowieckiemu. Ponadto powołanie nowego rządu na zachodzie przyjęto z ulgą przede wszystkim dlatego, że nasi sojusznicy w końcu nie musieli zajmować się sprawą polską. Prasa brytyjska pisała, iż „problem tak trudny udało się rozwiązać zgodnie z godnością narodu polskiego”.
Zresztą intencje zachodnich polityków dobrze oddają słowa Winstona Churchilla, który rok przed konferencją w Jałcie powiedział: „Uważam, że nie powinniśmy dawać im najmniejszych nadziei na dalszą pomoc ani uznanie, jeśli nie poprą decyzji, które osiągnęliśmy z sowieckim sojusznikiem. Muszą być bardzo głupi, jeżeli wyobrażają sobie, że zamierzamy rozpocząć nową wojnę z powodu polskiej granicy wschodniej. Narody, które okazały się niezdolne do obrony własnego kraju, muszą zaakceptować zobowiązania od tych, którzy zdołali się obronić i oferują perspektywę wolności i niepodległości”. Nie wspominając już słów Franklina Delano Roosevelta, który w Jałcie stwierdził, iż „Polska była źródłem kłopotów od ponad pięciuset lat”.
Bibliografia:
- Bernacki Włodzimierz, Korkuć Maciej, Musiał Filip, Szarek Jarosław, Zblewski Zbigniew, Komunizm w Polsce, Wydawnictwo Kluszczyński, Kraków 2005.
- Dudek Antoni, Zblewski Zbigniew, Utopia nad Wisłą. Historia Peerelu, Wydawnictwo Szkolne PWN, Warszawa-Bielsko-Biała 2008.
- Grosicka Marzena, Walka o demokrację. Polskie Stronnictwo Ludowe w latach 1945–1947, Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej, nr 10–11 (105–106) 2009, s. 30-38.
- Hinsztejn Aleksandr Jewsiejewicz, Sierow Ivan, Tajemnice walizki generała Sierowa. Dzienniki pierwszego szefa KGB, Wydawnictwo Rea-SJ, 2019 Konstancin Jeziorna.
- Kochanowski Jerzy, Proces szesnastu, WSiP, Warszawa 1993.
- Machcewicz Paweł, Persak Krzysztof, Polski Wiek XX: II Wojna Światowa, Tom II, Bellona, Warszawa 2010.
- Roszkowski Wojciech, Najnowsza Historia Polski 1914-1945, Tom 1, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2003.
- Smoliński Józef, Stosunki polsko-amerykańskie bezpośrednio po II wojnie światowej (1945-1947), „Ante Portas. Studia nad bezpieczeństwem”, nr 1. (4.), 111-129, Warszawa 2015.
Redakcja: Paweł Czechowski