Twierdza Dęblin (Iwangorod)
Twierdza Dęblin (Iwangorod) –zobacz też: Zatrzymać najeźdźcę. Fortyfikacje graniczne Polski międzywojennej
Powstanie listopadowe stało się dla rosyjskiego zaborcy impulsem do umocnienia pozycji na zachodnich rubieżach państwa oraz opracowania planów ich obrony. Zakładały one między innymi rozbudowę twierdz Warszawa i Modlin oraz budowę kolejnej – w Dęblinie. W tej sytuacji wzrosło znaczenie strategiczne odcinka Wisły biegnącego na południe od Warszawy – twierdza w widłach królowej polskich rzek i Wieprza miała za zadanie chronić przeprawę oraz zabezpieczać ważne linie komunikacyjne, w tym węzeł kolejowy umożliwiający podróż na wschód. Na korzystne usytuowanie Dęblina zwrócił uwagę już wybitny polski strateg generał Ignacy Prądzyński (1792–1850) w swojej rozprawie Memoriał o wojnie Rosji przeciw Austrii i Prusom.
Twierdza Dęblin (Iwangorod) – budowa
Po upadku powstania namiestnikiem Królestwa Polskiego mianowany został Iwan Paskiewicz, który otrzymał od cara Mikołaja I ziemie w Dęblinie i na którego cześć nowo planowaną twierdzę nazwano Iwangorodem. Kamień węgielny pod budowę fortyfikacji położono w roku 1832. Jej projektantem został wybitny rosyjski inżynier generał Iwan Dehn. Na teren twierdzy wybrano trudnodostępny, naturalny półwysep otoczony od strony lądu mokradłami. Na potrzeby budowy w okolicy wzniesiono cegielnie dostarczające surowca wypalanego z miejscowej gliny.
Po okresie przygotowań główne prace budowlane rozpoczęły się w roku 1837. Do końca lat 1845–1847 budowniczowie wznieśli pentagonalny obiekt (trzy bastiony i dwa półbastiony połączone kurtyną murów) otoczony fosą oraz z zewnątrz skarpami i przeciwskarpami. Wewnątrz Cytadeli, również na planie pięcioboku, zbudowano ciąg dwukondygnacyjnych koszar obronnych o łącznej długości 1,5 km, zamykających w swym obrębie plac o powierzchni 13 ha. Na placu ulokowano siedzibę komendanta, cerkiew prawosławną (pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, dziś już nieistniejącą) oraz pomieszczenia magazynowe. Na lewym brzegu Wisły, na wysokości twierdzy wzniesiono samodzielny, pentagonalny, ceglano-ziemny fort Gorczakowa – nazwa pochodzi od nazwiska generała Gorczakowa, który został namiestnikiem Królestwa Polskiego po Iwanie Paskiewiczu.
Na teren Cytadeli prowadziło pięć furt oraz trzy główne bramy: Mikołaja, Jerzego i Włodzimierza, których nazwy w roku 1918 zmieniono kolejno na Lubelską, Warszawską oraz Wiślaną. Bramę Warszawską wzniesiono w stylu neoegipskim, wykorzystując motyw pylonów oraz charakterystyczny gzyms o wklęsłym profilu. Pozostałe budowle również urozmaicono detalami architektonicznymi w postaci kolumn, wzorów z trójkolorowej cegły, gzymsów, attyk, krenelaży czy rzeźbionych głów Gorgon. Warto zwrócić również uwagę na bogato dekorowane żeliwne schody prowadzące do domu komendanta.
W latach 1849–1853, w celu zwiększenia możliwości obrony przedpola cytadeli, wybudowano trzy lunety (imienia generałów Kasakowa, Neitgardta i Rydygiera, a od 1918 roku generałów Małachowskiego, Rozłuckiego i Dwernickiego). Były to ceglano-ziemne dzieła obronne na planie trójkąta. Front bojowy wzniesiono z cegły (w formie muru Carnota), natomiast przeciwległe ramiona były ziemnymi wałami ze stanowiskami dla artylerii. W okresie tym zbudowano także dwie inne lunety: na południe od Cytadeli (od 1918 roku imienia generała Zajączka, nazywana również Balonną) oraz na północ (imienia generała Kątskiego).
Warto dodać, że w 1853 roku służbę w 3. Pułku Saperów stacjonującym w Twierdzy odbywał Romuald Traugutt, późniejszy dyktator powstania styczniowego. Pod koniec XIX wieku w Iwangorodzie przez pewien czas przebywał także car Mikołaj II z małżonką, którzy wyjechali z Rosji w obawie przed szerzącą się wówczas zarazą.
Rozbudowa i przygotowania twierdzy do I wojny światowej
Mimo iż twierdza nie odegrała znaczącej roli w powstaniu styczniowym, w latach siedemdziesiątych XIX wieku dowództwo rosyjskie zdecydowało się na jej rozbudowę. Na wniosek generała Edwarda Todlebena (który reprezentował nowoczesną szkołę fortyfikacji) założenie przekształcono w obóz warowny poprzez budowę pierścienia fortów – trzech na lewym i czterech na prawym brzegu Wisły. Wszystkie miały podobne rozmiary, konstrukcję oraz pięcioboczny plan. Chronione były fosą oraz kaponierami skarpowymi. Wzniesiono także koszary szyjowe, pomieszczenia magazynowe i obsługi. Łączny obwód linii obrony pierścieniowo rozmieszczonych fortów wynosił około 18 km. Konstrukcje te ulokowano następująco:
- Fort I Młynki – znajdował się w pobliżu szosy prowadzącej do miejscowości Stężyca, około 3 km na północny zachód od Cytadeli;
- Fort II Mierzwiączka – ulokowany na terenie pomiędzy trasą kolejową prowadzącą do Terespola i osadą Irena, oddalony o około 2,5 km w kierunku północno-wschodnim od fortu Młynki;
- Fort III Dęblin – znajdował się na terenie wsi Masów, około 4 km od Cytadeli;
- Fort IV Borowa – fort ten wzniesiono w pobliżu wsi Borowa i Skoki, na lewym brzegu rzeki Wieprz, około 3 km od Cytadeli;
- Fort V Borek – powstał na lewym brzegu Wisły, w pobliżu wsi Borek, w odległości około 4 km od Cytadeli;
- Fort „VI” Nagórnik/Wannowskiego (wedle niektórych opracowań fort ten nie posiadał w nazewnictwie rosyjskim numeru, a jedynie nazwę – Fort Wannowskiego, pochodzącą od nazwiska byłego rosyjskiego ministra wojny) – wysunięty najbardziej na zachód fort pierścienia, oddalony od Cytadeli o około 3,5 km, przez jego teren przechodził tor kolejowy;
- Fort VII Głusiec (VI, jeśli przyjmiemy, że fort Wannowskiego nie posiadał numeru) – wzniesiony na lewym brzegu Wisły, pomiędzy wsiami Głusiec i Piwonia (obecnie Przewóz).
Kolejne etapy rozbudowy twierdzy podyktowane były rozwojem artylerii. Pod koniec XIX wieku pojawiły się pociski artyleryjskie, które stanowiły poważne zagrożenie dla fortyfikacji ceglano-ziemnych. Zrezygnowano jednak z początkowych postulatów generała Czajkowskiego o dodaniu kolejnych fortów w celu oddalenia linii obrony od Cytadeli, a poprzestano na wzniesieniu betonowych magazynów oraz częściowej przebudowie dwóch już istniejących fortów (Wannowskiego i Borek). Modernizacji uległa także Cytadela: utworzono szpital, wzniesiono młyn parowy pracujący na potrzeby piekarni oraz stację przeciwpożarową. Przeprawę przez Wisłę miał zabezpieczać dodatkowy most oraz promy umocowane na stalowych linach.
Wszystkie te prace modernizacyjne nie podniosły jednak znacząco walorów obronnych i strategicznych Twierdzy Iwangorod. W związku z tym w roku 1909 dowództwo armii rosyjskiej zdecydowało się zlikwidować umocnienia na linii środkowej Wisły. Rozkaz nie został w pełni wykonany z powodu braku funduszy.
Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!
Już w następnym roku rozpoczęto jednak przywracanie twierdzy zdolności obronnych. W momencie wybuchu I wojny światowej funkcję komendanta pełnił generał De Hennig-Michaelis, a 30 sierpnia 1914 przejął ją awansowany na generała Aleksy von Schwarz, który rozpoczął przygotowania do obrony Twierdzy. Szturm wojsk państw centralnych zakończył się bezowocnie 26 października. Była to tak zwana bitwa dęblińska. Von Schwarz stwierdził, że pomimo zacofania i niedostatecznego przygotowania obiektu do wojny, twierdza spełniła swoje zadania. Dopiero przełamanie frontu w 1915 roku pod Gorlicami zmusiło dowództwo armii rosyjskiej do wydania rozkazu o wycofaniu oddziałów z Dęblina. Nastąpiło to 4 sierpnia 1915 roku, po uprzednim wysadzeniu baterii i konstrukcji obronnych. Za wycofującymi się oddziałami rosyjskimi na teren twierdzy wkroczyły siły niemieckie. Ksiądz kapelan Dominik Ściskała, naoczny świadek tych wydarzeń, tak opisał stan fortyfikacji w tamtym okresie:
7 grudnia 1915. […] Po dawnym rosyjskim moście, wysadzonym w powietrze, pozostało tylko olbrzymie przęsła i szyny bezładnie pogięte, leżące w wodzie. Tuż za mostem, kilka budynków czerwonych, koszarowych – to cel podróży. Okazuje się, że prócz tych budynków, z całej twierdzy właściwie nic nie pozostało. Kiedy pisano o zdobyciu Dęblina, myślano ogólnie, że jest to jakieś duże miasto. Tymczasem jest to osada wojskowa, zbudowana jako twierdza […].
Dalej autor wspominał:
Przechodzimy po zarzuconych przez wodę kładkach i dostajemy się przez bramę na ogromny plac, otoczony dookoła koszarami, kazamatami przykrytemi ziemią. Na placu duże budowle, magazyny, koszary, dom komendanta, szkoła wojskowa, elektrownia, kasyno wojskowe, cerkiew garnizonowa, w wszystko z zewnątrz niewidoczne. […]. Obecnie same ruiny i zgliszcza okryte całunem śniegu (cytaty za: S. Przybyszewski, Historia garnizonu Dęblin…, s. 26–28; opuszczenia – P.W.).
Twierdza po I i II wojnie światowej
W roku 1918 Twierdza znalazła się pod władaniem nowopowstałego Wojska Polskiego. Na jej terenie ulokowano obóz szkół podoficerskich, a w roku następnym kilka jednostek WP. W roku 1920 na jej terenie ulokowano część sił polskich, które brały udział w ataku na tyły i skrzydło armii bolszewickiej (uderzenie znad Wieprza). Dowództwo nad tymi siłami sprawował sam marszałek Józef Piłsudski, który już wcześniej wielokrotnie przebywał w Dęblinie.
Po wygranej wojnie twierdza dęblińska stała się miejscem kwaterowania 15. Pułku Piechoty „Wilków”. W latach 1922–1933 przeprowadzono tu niewielkie prace remontowe i modernizacyjne.
Twierdza nie odegrała żadnej roli w działaniach w czasie II wojny światowej. Broniono jedynie przeprawy przez Wisłę, odpierając ataki niemieckie. Wysadzono między innymi oba mosty na rzece. Po mobilizacji, 26 sierpnia 1939 roku 15. pułk piechoty ruszył na pozycje w kierunku Wielunia. W wyniku pogarszającej się sytuacji oddziałów polskich w czasie kampanii wrześniowej, 14 października dowództwo nakazało zniszczenie składnicy uzbrojenia znajdującej się w pobliskiej miejscowości Stawy oraz spalenia paliwa lotniczego używanego przez Centrum Wyszkolenia Lotnictwa Nr 1 w Dęblinie.
W czasie okupacji niemieckiej, w latach 1941–1944, na terenie Cytadeli znajdował się obóz jeniecki, Stalag 307. Przetrzymywano w nim głównie jeńców radzieckich, francuskich i później włoskich. Szacuje się, że w wyniku nieludzkiego traktowania, niedożywienia i chorób śmierć poniosło tu około 80 tysięcy więźniów (dokładna liczba zabitych nie jest znana). Zbrodnie te badała zaraz po zakończeniu wojny jedynie Radziecka Komisja Wojskowa.
Stan obecny
Aktualnie twierdza nie prezentuje się tak okazale jak za czasów świetności. Cytadela jest własnością wojska. Stacjonuje tam 1. Dębliński Batalion Drogowo-Mostowy im. Romualda Traugutta. W Bramie Lubelskiej znajduje się społeczne muzeum twierdzy, którym opiekuje się Towarzystwo Przyjaciół Dęblina. Poszczególne forty spotkał mniej przychylny los. Najlepiej zachowany jest Fort II Mierzwiączka, który trafił w prywatne ręce. Został objęty ochroną konserwatorską i wpisany do rejestru zabytków województwa lubelskiego pod nr A/895. Oprócz samego fortu składnikami chronionego „krajobrazu fortecznego” są również przedpola (wolne od nasadzeń i budowli kubaturowych) oraz wojskowe drogi.
W terenie widoczne są nadal ruiny Fortu Wannowskiego oraz pewne elementy pozostałych fortów. Do ich zniszczenia przyczyniły się działania wojenne, brak pamięci ze strony mieszkańców oraz zmiany układu urbanistycznego miasta i jego zabudowy.
Aby w pełni rozpoznać pozostałości poszczególnych fortów, niezbędne jest wykonanie inwentaryzacji geodezyjno-wysokościowej elementów ziemnych oraz dokumentacji architektonicznej części kubaturowych. Wskazane byłoby także objęcie ochroną krajobrazu fortecznego, który pozostaje widoczny w przestrzeni. Zachowanie istniejących fortyfikacji będzie możliwe tylko dzięki współpracy miasta ze specjalistami oraz okoliczną ludnością. Wiąże się to z wypracowaniem planów urbanistycznych uwzględniających pozostałości forteczne oraz podjęciem konserwacji zapobiegawczej
Zobacz też:
- Twierdza Toruń — sposób na podróż w wiek pary i telegrafu?;
- Ordensburg nad Krosinem: część 1, część 2;
- Nadnarwiański bastion – twierdza Łomża: część 1, część 2;
- Okopy św. Trójcy.
Bibliografia
- Chorzępa Jarosław, Fortyfikacje, wyd. Carta Blanca, Warszawa 2007, s. 99–101.
- Gruszecki Andrzej, Buczyński Andrzej, Cytadela twierdzy Dęblin (Iwangorod), [w:] Fortyfikacja rosyjska na ziemiach polskich. Stan badań i problemy ochrony, Materiały z konferencji naukowej zorganizowanej przez Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji i Generalnego Konserwatora Zabytków, Modlin 1994, Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji, Warszawa–Kraków 1996, s. 97–102.
- Gruszecki Andrzej, Twierdze rosyjskie na ziemiach polskich, „Studia i Materiały do Historii Wojskowości”, t. 12, cz. 1, Warszawa 1966.
- Karbowski Krzysztof, Twierdza Dęblin (połowa XIX–koniec XIX wieku), [w:] Strona internetowa miasta Dęblin, [dostęp: 20 lipca 2012], <[http://www.deblin.pl/index.php?pid=353]>.
- Twierdza Dęblin, serwis internetowy prowadzony przez Biuro Turystyki Szkolnej w Dęblinie, [dostęp: 20 lipca 2012], <[http://twierdzadeblin.cal.pl]>.
- Michalski Łukasz, Forty Twierdzy Dęblin, [w:] Fortyfikacja rosyjska na ziemiach polskich…, s. 110–117.
- Przybyszewski Stanisław, Historia garnizonu Dęblin w latach 1832–1939, Oficyna Wydawnicza Ajaks, Pruszków 2004.
- Trzaskowski Jerzy, Twierdza Iwangorod–Dęblin 1837–1944, Towarzystwo Przyjaciół Dęblina, Dęblin 2011.
- A.R., Wielka Wojna 1914-1918 [serwis internetowy], [dostęp: 20 lipca 2012], <[http://www.wielkawojna.az.pl/]>.
Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!
Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!
Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/