Towarzysze Dzierżyńskiego: polscy czekiści
Polscy czekiści – zobacz też:
- Zanim Dzierżyński stał się Krwawym Feliksem
- Feliks Dzierżyński – droga ku Łubiance
- Feliks Dzierżyński i pożoga rewolucji
Wiaczesław Mienżyński
Celowo pominięto w tym wyliczeniu Feliksa Dzierżyńskiego, jego postać jest bowiem bardzo dobrze opisana. Znacznie rzadziej wspomina się natomiast o jego następcy na stanowisku szefa Czeki, również Polaku, Wiaczesławie Mienżyńskim. Urodził się on w 1874 roku w polskiej rodzinie w Petersburgu. Chociaż uchodził za kosmopolitę i poliglotę (znał biegle 12 języków) sam siebie uważał za Polaka. W młodości był członkiem bohemy Michaiła Kuzmina, dzięki której został wciągnięty w świat zakazanych praktyk seksualnych i religijnych. W tym czasie tłumaczył Oskara Wilde’a i pisał obrazoburcze poematy w których wyszydzał chrześcijaństwo.
Rok 1917 zastał go w Petersburgu. Najpierw został komisarzem do spraw finansów, a potem bardzo szybko został szefem miejscowej Czeki. Później na krótko został wysłany do konsulatu w Berlinie, aby od 1919 roku zostać jednym z głównych współpracowników Dzierżyńskiego. Po jego śmierci, głownie dzięki dobrej znajomości ze Stalinem i protekcji zmarłego „Krwawego Feliksa”, został mianowany na stanowisko szefa tej instytucji. Ponieważ był schorowany, interesantów na Łubiance przyjmował pod kocem leżąc na kanapie. Umarł w roku 1934. Odegrał niebagatelną rolę zarówno w organizowaniu procesów pokazowych, jak i w koordynacji działań NKWD w czasie wielkiego głodu na Ukrainie.
Józef Unszlicht
Drugim Polakiem, będącym bliskim współpracownikiem Dzierżyńskiego, był Józef Unszlicht, jego towarzysz z czasów SDKPiL. Podobnie jak „Krwawy Feliks” wielokrotnie był on karany za swoją działalność polityczną w czasach carskich. Podobnie jak Mienżyński, w 1917 roku znalazł się w Piotrogrodzie i wziął udział w rewolucyjnych walkach.
Bezpośrednio przed wojną 1920 roku tworzył oddziały komunistyczne na Białorusi i Litwie, a w czasie trwania konfliktu został członkiem Rady Wojskowo-Rewolucyjnej Frontu Zachodniego. W następnym roku został już jednym z zastępców Feliks Dzierżyńskiego. Na nim spoczywał trud tworzenia siatki komunistycznych szpiegów na Zachodzie. Razem z Mienżyńskim zaangażował się w tak zwaną akcje „Trust”, mającą na celu rozpracowanie białej emigracji rosyjskiej. Po śmierci Dzierżyńskiego został przeniesiony do innych działań już poza strukturami policji politycznej. Wraz z wieloma innymi Polakami rozstrzelano go w czasie Wielkiej Czystki w roku 1938. Ciekawie potoczyły się również losy jego rodziny. Jego siostrą była Stefania Unszlicht po mężu Brunowa, żona krytyka literackiego i aktywnego działacza komunistycznego Juliana Bruna, bratem zaś Julian Unszlicht, ksiądz katolicki i ceniony kaznodzieja działający wśród Polonii żyjącej we Francji.
Stanisław Messing
Trzecim Polakiem, który blisko współpracował z Dzierżyńskim, był Stanisław Messing. Podobnie jak poprzednicy przed I wojną światową należał on do SDKPiL, co przypłacił licznymi aresztowaniami i zsyłkami. Rok 1917 zastał go w Piotrogradzie, gdzie również brał udział w walkach.
Od samego początku został jednym z ważniejszych członków WCzK, a w roku 1920 wszedł w skład kolegium tej instytucji, co oznaczało, że był jednym z architektów jej terroru. Od 1921 roku został szefem Piotrogrodzkiej Czeki, gdzie zasłynął brutalnością i bezkompromisowym podejściem do kontrrewolucjonistów. Jego działania były najprawdopodobniej przyczyną nieudanego zamachu, który przeprowadzono w 1926 roku. W tajnej policji pracował aż do roku 1931 – został od niej odsunięty po umocnieniu władzy Stalina. Z OGPU trafił do izby handlowej. Skończył tak samo jak Unszlicht: w 1937 roku został rozstrzelany jako polski szpieg.
Polecamy e-book Mateusza Kuryły – „Powaby totalitaryzmu. Zarys historii intelektualnej komunizmu i faszyzmu”
Jan Olski
Kolejnym polskim czekistą, który odegrał niebagatelną rolę w budowaniu nowego bolszewickiego ładu, był Jan Olski. Podobnie jak pozostali, swoją karierę polityczną zaczynał w szeregach SDKPiL, wstąpił jednak do niej dopiero w 1917 roku. Niedługo później wybuchła rewolucja bolszewicka, w której aktywnie uczestniczył. Tuż po przewrocie wstąpił do wojska bolszewickiego, a dwa lata później wszedł w skład osobowy WCzK.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej walczył na czele Oddziału Specjalnego 16 Armii, potem zaś otrzymał funkcję kierownika Czeki w Białoruskiej Republice Socjalistycznej. Na jego barki spadają wszystkie mordy polityczne popełnione przez policję polityczną na terenie wschodniej Białorusi. W 1923 roku, dzięki swojemu doświadczeniu kontrwywiadowcy, został mianowany szefem 3 Oddziału OGPU zajmującego się właśnie zwalczeniem szpiegów. Przez następne lata pełnił rozliczne odpowiedzialne funkcje w aparacie OGPU. W roku 1931 został odsunięty od tej struktury i zajął się systemem żywienia społecznego stolicy ZSRR. W roku 1937 rozstrzelano go w ramach wielkiej czystki.
Stanisław Redens
Również sekretarzem „Krwawego Feliksa” był Polak, Stanisław Redens, urodzony w Tykocinie w rodzinie polskiego szewca. W roku 1918 wstąpił on do tajnej policji, początkowo działając na Ukrainie. Niedługo później rozpoczął prace w centrali WCzK, gdzie został osobistym sekretarzem Dzierżyńskiego.
Przebieg jego kariery w Czeka wskazuje na to, że był człowiekiem od „czarnej roboty”. Zaprowadzał terror w Odessie, Kijowie, Charkowie i na Krymie. Po przerwie w pracy w WCzK na rzecz działalności partyjnej, w 1931 roku wrócił do GPU i od razu dostał niezwykle odpowiedzialne zadanie: miał zdławić bunt ukraińskich kułaków, którzy przeciwstawiali się kolektywizacji. Razem z innym Polakiem, Stanisławem Kosiorem, był odpowiedzialny za realizacje planów zagłodzenia Ukrainy, a co za tym idzie pozbawienia życia co najmniej trzech milionów ludzi. Jego kariera coraz bardziej nabierała rumieńców. W 1934 roku został szefem zarządu NKWD i kierował mordem na Siergieju Kirowie. To był jednak ostatni szczebel w jego politycznej karierze. Chociaż był deputowanym do Rady Najwyższej ZSRR i przy okazji szwagrem Stalina (jego żoną była Anna Alliłujewa, siostra Nadieżdy Alliłujewy), w roku 1938 został aresztowany, a dwa lata później skazany na śmierć jako polski szpieg.
Władysław Orzechowski
Nie wszyscy polscy czekiści mieli okazję posmakować smaku bratniego ołowiu. Wyjątek stanowi między innymi Władysław Orzechowski, były działacz SDKPiL. Być może wpływ na to miał fakt, że nie był on regularnym czekistą, a zajmował się tym raczej z doskoku i nie odgrywał istotnej roli.
Początkowo po rewolucji 1917 roku działał w komitecie aprowizacyjnym w Irkucku. Tam też walczył (jako komisarz w jednym z oddziałów czerwonej partyzantki) przeciwko armii Kołczaka. Następnie rozpoczął swoją epizodyczną działalność w WCzK, później piastując różne funkcje związane z propagandą. Podczas wielkiej czystki nie został nawet aresztowany i w spokoju dożył 1966 roku.
Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!
Aleksander Formajster
Aleksander Formajster urodził się w rodzinie administratora Puławskiego Instytutu Gospodarstwa Rolnego i Leśnictwa. W wieku młodzieńczym wstąpił do PPS, rychło jednak przeszedł do SDKPiL, gdzie walczył na froncie uświadamiania ludu. W 1905 roku próbował doprowadzić do buntu w puławskim garnizonie, zaś rok później skazano go za zabójstwo strażnika ziemskiego w Markuszowie. Wyrok zamieniono na katorgę i zesłano go na Syberię.
Uwolniła go rewolucja lutowa, zaś po rewolucji bolszewickiej pracował w moskiewskiej milicji. W czasie wojny polsko-bolszewickiej był szefem milicji okupowanego Wilna, zaś potem funkcjonariuszem WCzK. W ciągu piętnastu lat pracy piastował kierownicze stanowiska w moskiewskiej, charkowskiej i smoleńskiej policji politycznej. Podobnie jak innych pochłonęła go Wielka Czystka roku 1937.
Józef Krasny
W SDKPiL działał też inny czekista, Józef Krasny. W 1905 r. brał on udział w rewolucji, a w roku 1908 został aresztowany przez Ochranę i skazany na katorgę. Zbiegł z niej i rozpoczął agitację partyjną na terenie Śląska i Austrii. Aresztowany przez Niemców został osadzony w Modlinie. Oswobodzony, zaczął w 1918 roku działalność w nowopowstałej Komunistycznej Partii Robotniczej Polski.
W 1919 został delegowany do Węgierskiej Republiki Komunistycznej z ramienia KPRP, a po zdławieniu rewolucji nad Dunajem pracował w Austrii. Od 1921 był już w WCzK jako rezydent w Wiedniu oraz ekspozyturze tej instytucji na całą Europę Wschodnią. Umarł śmiercią naturalną w 1932 roku.
Stanisław Gliński
W roku 1937 w Moskwie stracono jeszcze jednego polskiego czekistę: Stanisława Glińskiego. W przeciwieństwie do innych nie należał on do SDKPiL, ale od początku był w szeregach Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej, za działalność w której kilkukrotnie aresztowała go Ochrana. W czasie pierwszej wojny światowej prowadził agitacje bolszewicką wśród żołnierzy, zaś w czasie wojny domowej walczył z Legionem Czechosłowackim. Od 1918 roku pracował w strukturach WCzK, gdzie piął się po kolejnych stopniach kariery. Pracował w centrali w Moskwie oraz w oddziale specjalnym na Białorusi.
W 1924 roku wziął udział w akcji dywersyjnej przeciwko Polakom w Stolcach na Polesiu, a rok później został kierownikiem OGPU na Białorusi. Następnie pracował jako rezydent w Warszawie, Wolnym Mieście Gdańsku, Rydze, Pradze i Helsinkach, a od 1934 również w Paryżu jako rezydent NKWD. Trzy lata później został rozstrzelany
Karol Roller
Losy Karola Rollera były zupełnie inne niż pozostałych wymienionych powyżej czekistów. W czasie I wojny światowej służył on w armii austro-węgierskiej. Na froncie wschodnim dostał się do niewoli, w której zastała go rewolucja bolszewicka. W czasie wojny domowej w Rosji walczył w 5 Dywizji Strzelców Polskich. Pojmany przez bolszewików starał się uciec z ich niewoli, został jednak złapany i złamany przez WCzK. Od 1920 pracował w policji politycznej Feliksa Dzierżyńskiego i zajmował się rozpracowywaniem Polskiej Organizacji Wojskowej.
Jego kariera zaczynała się rozwijać, przychodziły kolejne sukcesy i awanse: praca przy operacji „Trust”, funkcja rezydenta OGPU w Rzymie, szefostwo oddziału specjalnego i ostatecznie funkcja szefa oddziału specjalnego NKWD do spraw Kraju Stalingradzkiego oraz szefostwo Oddziału Miejsc Uwięzienia NKWD Obwodu Kurskiego. Pasmo powodzeń przerwała Wielka Czystka w roku 1937.