Tomáš Zmeškal – „List miłosny pismem klinowym” – recenzja i ocena
Akcja książki rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat w Czechosłowacji, a w nowszych czasach są to już Czechy po rozwodzie ze Słowacją. Jednak z równym powodzeniem mogłaby się ona toczyć w każdym innym kraju totalitarnym. Tematem powieści jest bowiem właśnie wpływ totalitaryzmu na ludzkie życie, który wcale nie ustaje wraz z jego obaleniem.
Zawiązanie akcji jest dość proste: dwaj młodzieńcy rywalizują o względy tej samej dziewczyny i kiedy ta wybiera jednego z nich, odrzucony konkurent składa doniesienie do władz na szczęśliwego rywala, na skutek czego ten trafia na długie lata do więzienia. Pomysł ten wykorzystany był już z wielkim powodzeniem m.in. przez Aleksandra Dumasa w powieści „Hrabia Monte Christo”.
Jednak w odróżnieniu od sławnego poprzednika Zmeškal nie rozwija tu wątku zemsty byłego skazańca. O wiele bardziej interesuje go to, czy jest on w stanie powrócić do normalnego życia. Niestety, płynące z powieści wnioski są jednoznaczne: skazany nie może przebaczyć swojej żonie zdrady z owym donosicielem i nawet dziecko nie jest w stanie zmienić jego decyzji o odejściu od rodziny. Co prawda, kilkakrotnie podejmuje próby powrotu, jednak wszystkie kończą się niepowodzeniem. Po wielkim uczuciu pozostaje jedynie list miłosny pisany pismem klinowym, który powstał jeszcze w czasach młodości, kiedy oboje pasjonowali się tekstami hetyckimi, odczytanymi przez profesora Hroznego. Zarówno sam list, jak i miłość, której jest świadectwem, są trudne do odczytania. Dla tego, kto nie zada sobie trudu, aby je odszyfrować, pozostaną już na zawsze niezrozumiałe. Tak więc skutki totalitaryzmu głęboko tkwią w ludziach, którzy go doświadczyli i pozostają tam aż do ich śmierci.
To główny i najważniejszy wątek książki, lecz istnieją również inne. Na przykład ten poświęcony krewniakowi głównych bohaterów, który mieszka w Londynie i przyjeżdża zwiedzać Czechy. Ponieważ pochodzi z rodziny czeskich emigrantów, doskonale zna język oraz historię kraju i przybywa z niezachwianą pewnością, że świetnie orientuje się w państwie swoich przodków. Tymczasem spotykające go niemal na każdym kroku niespodzianki i dziwne dla niego zachowania, każą mu zrewidować ten pogląd. Okazuje się, że bez znajomości miejscowych obyczajów i tak zwanej duszy narodu, nie można mówić o prawdziwym poznaniu kraju i jego mieszkańców.
„List miłosny pismem klinowym” to debiutancka powieść Tomáša Zmeškala, która przez jedno z czeskich czasopism została uznana za jedną z dwóch najważniejszych książek 2008 roku. W kolejnym roku jej autor został uhonorowany prestiżową nagrodą imienia Josefa Škvoreckiego.
Powieść ta na pewno będzie o wiele bardziej zrozumiała dla ludzi, którzy mają za sobą doświadczenia okresu totalitarnego. Zrozumienie jej przez urodzonych już po jego obaleniu lub też żyjących w społeczeństwach, które szczęśliwie go nie zaznały, będzie o wiele trudniejsze, choć nie niemożliwe.
Ponieważ historia Czechosłowacji i naszego kraju były po roku 1945 podobne, książka może liczyć na wielu polskich czytelników – zarówno tych, którzy żyli i zbierali doświadczenie życiowe w tym okresie, jak i znających go jedynie z opowiadań i lektury. Niech nikogo nie zwiedzie niepozorny wygląd powieści, kryje się pod nim ważna i mądra pozycja. Czas spędzony na jej czytaniu na pewno nie będzie czasem straconym.
Redakcja: Michał Przeperski
Korekta: Bożena Pierga