Tom Hanks otrzymał w prezencie legendę PRL-owskiej motoryzacji

opublikowano: 2017-12-02, 11:17
wolna licencja
Znany amerykański aktor Tom Hanks otrzymał niezwykły prezent prosto z Bielska-Białej – symbol polskiej motoryzacji rodem z PRL-u. Upominek wręczono w Los Angeles.
reklama

Chodzi oczywiście o Fiata 126p, zwanego potocznie „Maluchem”, którego Hanks otrzymał w największym mieście Kalifornii 30 listopada. Aktor miał powiedzieć, że jest „zachwycony, zszokowany i zaskoczony”. Chwalił także wygląd niewielkiego pojazdu.

Skąd pomysł na całą akcję? Wszystko zaczęło się od ubiegłorocznej wizyty artysty w Budapeszcie – Tom Hanks zrobił sobie w tym czasie zdjęcia z „Maluchami” i umieścił je w sieci. Fotografie od razu stały się w Polsce hitem, a gdy zobaczyła je Monika Jaskólska, postanowiła zorganizować zbiórkę na zakup małego Fiata dla aktora. Wkrótce pojawił się też wątek charytatywny – Jaskólska zaproponowała, by nadmiar zebranych pieniędzy został przekazany na bielski szpital pediatryczny. Szpital wciąż można wspomagać, a więcej informacji znajduje się pod tym linkiem. Amerykanin także wsparł szczytny cel i przekazał na aukcję swoją książkę z autografem. Licytacja potrwa do kwietnia 2018 roku, a już teraz najwyższa oferta wynosi 27 000 zł.

Hanks otrzymał spersonalizowaną wersję samochodu – jego „Maluch” jest wyposażony m.in. w zamknięcia drzwi będącymi oryginalnymi klawiszami maszyny do pisania (aktor jest kolekcjonerem tego typu urządzeń) i gałkę zmiany biegów z logo Bielska-Białej. Razem z Moniką Jaskólską unikatowy pojazd wręczali partnerzy akcji „Bielsko-Biała dla Toma Hanksa”, m.in. znany kierowca rajdowy Rafał Sonik, fundator samochodu. Tom Hanks przyznał, że ma zamiar wybierać się na przejażdżki po „Mieście Aniołów” w swoim nowym aucie.

Tom Hanks (fot. Dick Thomas Johnson, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 2.0 Ogólny)

Tom Hanks (ur. 1956) jest nie tylko aktorem, ale także reżyserem i producentem filmowym. Ma na koncie dziesiątki znanych ról, m.in. w „Forreście Gumpie”, „Zielonej mili”, „Szeregowcu Ryanie”, „Bezsenności w Seattle” czy „Filadelfii”. Artysta budzi wśród kinomanów wiele sympatii, także z powodu swojego dużego poczucia humoru i bezpośredniości.

Źródła: silesion.pl, tvn24.pl

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

reklama
Komentarze
o autorze
Paweł Czechowski
Ukończył studia dziennikarskie na Uniwersytecie Śląskim. W historii najbardziej pasjonuje go wiek XX, poza historią - piłka nożna.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone