Tim Pat Coogan – „Michael Collins” – recenzja i ocena
Tim Pat Coogan – „Michael Collins” – recenzja i ocena
„Przepędził stąd Brytyjczyków, a tego nikt się nie spodziewał.
Są ludzie godni swoich czasów. Życie bez nich wydaje się niemożliwe.
Ale on nie żyje, ale da się żyć, dzięki niemu”
pierwsze zdanie filmu biograficznego „Michael Collins” (1996 r.)
Biografie Sławnych Ludzi to popularna wśród czytelników, ukazująca się od lat siedemdziesiątych XX wieku, seria publikowana przez zasłużony Państwowy Instytut Wydawniczy. Z uwagi na charakterystyczną grafikę okładkową nazywana też „serią marmurkową”. W jej ramach ukazują się książki przybliżające zarówno sylwetki postaci historycznych, takich jak Maria Tudor, Dracula i Karol Wielki, jak i również naukowców (m.in. Karol Darwin, Emilie du Chatelet i Voltaire) oraz artystów (m.in. Roman Maciejewski i Truman Capote). Recenzowana opowieść o krótkim, ale niezwykle barwnym i burzliwym żywocie Michaela Collinsa jest najnowszą pozycją wydaną w okazałej oprawie.
Mimo że oddziały dowodzone przez Collinsa były stosunkowo nieliczne, po kilku latach wojny udało mu się doprowadzić do ustępstw ze strony Wielkiej Brytanii i rozpoczęcia rozmów w Londynie, podczas których trzydziestoletni irlandzki bojownik negocjował warunki pokoju z przywódcami światowego imperium. Opracowane przez niego zasady wojny partyzanckiej prowadzonej w warunkach miejskich, w dużej mierze opierające się na metodach terrorystycznych, były później studiowane i powielane m.in. przez Mao Zedonga i Żydów walczących o zniesienie jarzma brytyjskiego.
Jakie były kluczowe czynniki skuteczności walk prowadzonych pod dowództwem Collinsa? Po pierwsze, partyzanci cieszyli się powszechnym poparciem rodaków. Poza „cywilnym wsparciem” Tim Pat Coogan podkreśla również, szczególnie ważne dla powodzenia sprawy, przymioty osobiste lidera partyzantów: energię, charyzmę, odwagę, zdolności organizacyjne i niebywałe szczęście. Irlandzki badacz – i nie będzie to wcale przesadą – buduje swojemu bohaterowi pomnik, co zresztą nie jest zaskoczeniem, bowiem twórca Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) legendą stał się jeszcze za życia. Rację miał jego polityczny oponent Eamon de Valera, który powiedział: „Jestem przekonany, że z czasem historia uzna wielkość Collinsa i zostanie ona napisana moim kosztem”.
Irlandzki bojownik zginął 22 sierpnia 1922 roku w zasadzce podczas wojny domowej. Miał niespełna trzydzieści dwa lata. Biografia autorstwa Coogana po raz pierwszy trafiła do czytelników w 1990 roku – w setną rocznicę urodzin Collinsa. Niniejsze tłumaczenie zawiera także wstęp do wydania z 2015 roku oraz dokumenty źródłowe: kontrowersyjne porozumienie z grudnia 1921 roku oraz kontrpropozycję opracowaną przez de Valerę. Załączone teksty pozwalają lepiej zrozumieć naturę politycznego sporu, który zaciążył nad historią wyspiarskiego kraju w XX wieku. Czy partyzancki dowódca byłby lepszym przywódcą niż urodzony w Nowym Jorku doświadczony polityk, wieloletni premier i prezydent? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Ale można być pewnym, że po lekturze książki Coogana, czytelnik będzie jeszcze długo rozważał istotę tego sporu.
Mimo momentami widocznego braku obiektywizmu (w końcu ojciec autora pracował dla bohatera książki, który – jak wiadomo – jest w Irlandii postacią wręcz legendarną), możemy być pewni, że praca została oparta na szerokiej wiedzy i poszukiwaniach uznanego historyka, specjalizującego się właśnie w irlandzkich walkach o niepodległość. Jeśli dodamy do tego wciągającą narrację, udane tłumaczenie Anny Doroty Kamińskiej oraz będący gotowym scenariuszem na film żywot tytułowego bohatera, to otrzymamy mieszankę idealną – pozycję wymagającą, ale jednocześnie atrakcyjną i dobrze napisaną.
Coogan przedstawił historię człowieka z krwi i kości – jego życie prywatne, polityczne i militarne – na szerokim tle dziejów Irlandii na przełomie XIX i XX wieku. Opowieść o tym, jak niewielki naród, przez kilkaset lat walczący z angielską dominacją i przewagą, wywalczył niepodległość jest fascynująca i warta poznania również przez polskich miłośników historii. Pierwszym krokiem do zrozumienia fenomenu Michaela Collinsa i jego politycznej drogi powinna być właśnie ta, wydana w cieszącej się zasłużoną renomą serii biograficznej Państwowego Instytutu Wydawniczego, książka. Polecam szczególnej uwadze!