„Tęczyńscy” – znakomita monografia Janusza Kurtyki

opublikowano: 2011-04-10, 18:30
wszelkie prawa zastrzeżone
„Tęczyńscy. Studium z dziejów polskiej elity możnowładczej w średniowieczu”, poszerzona wersja pracy doktorskiej Janusza Kurtyki wydana w 1997 roku, to książka wybitna.
reklama

Prof. Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który zginął w katastrofie smoleńskiej, w świadomości większości społeczeństwa funkcjonuje jako badacz historii najnowszej. Rzeczywiście, poświęcił jej kilkadziesiąt publikacji, ale przede wszystkim był mediewistą.

Monografia Janusza Kurtyki pt. „Tęczyńscy. Studium z dziejów polskiej elity możnowładczej w średniowieczu” ukazała się w nakładzie 1000 egzemplarzy.

Przy okazji pierwszej rocznicy śmierci tego zasłużonego badacza chciałbym zwrócić uwagę na książkę „Tęczyńscy. Studium z dziejów polskiej elity możnowładczej w średniowieczu”. Jest to poszerzona wersja dysertacji, na podstawie której Janusz Kurtyka w 1995 roku uzyskał stopień doktora. Ukazała się w 1997 roku nakładem krakowskiego wydawnictwa Secesja.

Dzieło to spotkało się z dużym uznaniem środowiska naukowego. „Jego praca stanowić będzie odtąd wzorzec gruntownej monografii genealogicznej, wzorzec zresztą niełatwy do naśladowania i dorównania. Historiografia polska dysponuje już wieloma monografiami, żadna z nich nie może się równać z pracą Kurtyki” – pisał prof. Antoni Gąsiorowski. „Pojawienie się tego dzieła stanowi niewątpliwie wydarzenie w naszej mediewistyce. Stanowić może doskonały wzór do naśladowania i to nie tylko dla badań genealogicznych, ale może przede wszystkim dla studiów nad stratygrafią społeczną czy mechanizmami sprawowania władzy i funkcjonowania stronnictw możnowładczych” – tak oceniał książkę prof. Tomasz Jurek. Waldemar Bukowski, podsumowując dorobek naukowy Janusza Kurtyki, stwierdził: „Można powiedzieć, że był to jeden z kamieni milowych mediewistyki”. Potwierdzeniem opinii recenzentów były nagrody im. Adama Heymowskiego (1996) i im. Klemensa Szaniawskiego (1998).

Jest to prawdziwa cegła: 674 strony plus mapy i tablice genealogiczne. Praca jest podzielona na siedem rozdziałów według klucza chronologicznego. Poznajemy początki rodu Toporów od XI wieku, a następnie szczegółowo losy Tęczyńskich, czołowego polskiego rodu możnowładczego w XIV i XV wieku, oraz stanowiących ich boczną linię Rabsztyńskich. Do tego aneks, w którym szczegółowo omówiono genealogię tej znanej możnowładczej rodziny.

Nie jest to jednak monotonna historia związków małżeńskich czy transakcji finansowych z udziałem Tęczyńskich. Ich losy stają się okazją do przedstawienia całego spektrum zagadnień i w efekcie Janusz Kurtyka nakreślił szeroką panoramę dziejów Polski od czasów Łokietka do przełomu XV i XVI wieku. To się po prostu czuje, że ma się do czynienia z pracą monumentalną. Podziw budzi już samo wykorzystanie wielkiej ilości źródeł, a także literatury – nie tylko polskiej, ale także amerykańskiej, brytyjskiej, czeskiej, francuskiej, holenderskiej, niemieckiej i węgierskiej.

Wprawdzie jest to książka z zakresu mediewistyki, lecz warto, aby sięgnęli po nią także badacze innych epok. Sam naukowo krążę na odcinku między XVI a XX wiekiem, a mimo to lektura „Tęczyńskich” była dla mnie inspirująca. Pisząc o danym zagadnieniu, łatwo zagubić się w szczegółach, doprowadzić do sytuacji, w której pojedyncze drzewa zasłaniają las. „Tęczyńscy” to swojego rodzaju drogowskaz dla młodych naukowców, że nie warto pisać pracy tylko dla dwóch literek przed nazwiskiem, że nie warto stawiać na minimalizm.

--Wszystkie cytaty pochodzą ze wspomnienia Mediewista autorstwa Waldemara Bukowskiego, zamieszczonego w numerze specjalnym „Biuletynu Instytutu Pamięci Narodowej” (nr 112-113/2010), poświęconego Januszowi Kurtyce.--

Zobacz też:

reklama
Komentarze
o autorze
Michael Morys-Twarowski
Doktorant w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Współautor monografii Dzieje Cieszyna (2010). Publikował artykuły m.in. w „Polskim Słowniku Biograficznym”, „Studiach Historycznych” i „Pamiętniku Cieszyńskim”.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone