Szamanizm w północnej Azji i Ameryce

opublikowano: 2005-12-01, 20:00
wszelkie prawa zastrzeżone
Szamanizm w północnej Azji i Ameryce to temat mało znany. Najczęściej pojęcie to kojarzy się z Afryką, Indianami, ogniskiem, czaszkami na patykach, tańcami, czarami… ale to wszystko nie tak. Szamanizm jest zjawiskiem niezwykle złożonym i występującym na całym świecie.
reklama
Szaman Urarina, 1988 (opublikowano na licencji CC-BY 2.5 )

Szamanizm północnoazjatycki i północnoamerykański, czyli co przeciętny Polak wiedzieć powinien o tych zagadnieniach. Nie sposób byłoby zająć się całością tego niezwykle obszernego zagadnienia, nie robiąc tego po łebkach. Zawężając natomiast obszar obserwacji, można się przyjrzeć owemu zjawisku nieco dokładniej. A więc w drogę!

Zacznijmy od wyjaśnienia znaczenia i pochodzenia terminów szaman i szamanizm. Słowo szaman wywodzi się od tunguskiego saman i często — zupełnie niepoprawnie - używane jest zamiennie ze słowami takimi jak czarownik, znachor czy mag. Szaman oczywiście jest zarówno magiem, jak i znachorem, jednak nie tylko. Szaman jest przewodnikiem dusz par excellence, mistykiem, kapłanem, mistrzem ekstazy, pośrednikiem pomiędzy światem rzeczywistym a nadprzyrodzonym — pomiędzy ludźmi a duchami, odgrywa niezwykle istotną rolę w magiczno-religijnym życiu wielu społeczeństw. Szamanizm, najprościej rzecz ujmując, jest techniką osiągania ekstazy.

Rekrutacja i nadanie szamańskich mocy

Najczęściej spotykaną metodą rekrutacji szamanów na Syberii i w Azji Północnej jest dziedziczenie tejże profesji. Możliwe jest także zostanie szamanem z własnej woli, z woli ludu, a także nadanie mocy szamańskich przez duchy, np. we śnie, tudzież przez uderzenie pioruna, upadek z drzewa, ugryzienie przez węża. Zanim jednak kandydat zostanie uznany za szamana, musi przejść inicjację, która zazwyczaj obserwowana jest przez wszystkich współplemieńców. Przed inicjacją następuje okres nauki techniki szamańskiej, tajemnego języka, imion i funkcji duchów, mitologii i genealogii rodu. Przyszły szaman pobiera nauki u starych mistrzów.

U Ostiaków i Samojedów (Syberia) umiejętność szamanienia jest dziedziczna. W chwili śmierci ojca, syn wykonuje z drewna rękę, przez który to symbol dokonuje się przekazanie mocy z ojca na syna. U Jakutów szamanizm nie jest dziedziczny. Po śmierci szamana jego duch opiekuńczy próbuje wcielić się w członka rodziny zmarego. Osoba mająca zostać szamanem dostaje nagle ataku szaleństwa, traci rozum, ucieka do lasu, gdzie żywi się korą drzew i rani ostrymi przedmiotami. W takim przypadku może pomóc jedynie stary szaman, który pouczy młodego adepta jak opanowywać duchy. U Wogułów (Syberia) szamanizm mogą dziedziczyć również kobiety, co należy raczej do rzadkości. Nie wszyscy potomkowie szamana dziedziczą jego moce. Przyszły szaman już w dzieciństwie jest bardzo nerwowy i podatny na — interpretowane jako kontakt z bogami — ataki epilepsji.

Szaman uważany jest za chorego, który sam zdołał się wyleczyć. Często zdarza się, że powołanie szamana wiąże się z jego chorobą i wtedy samouzdrowienie jest równoznaczne z inicjacją. Szamani wyróżniają się niezwykłym zdrowiem, odpornością na ogromne wysiłki, możnością intensywnego koncentrowania się i kontrolowania swoich ruchów ekstatycznych.

Prawdziwa ekstaza szamańska jest zjawiskiem spontanicznym tylko w strefie arktycznej. Tylko tam zaobserwowany został wielki szamanizm, czyli ceremonia kończąca się transem kataleptycznym, w trakcie którego dusza, opuszczając ciało, wyrusza na wędrówkę do niebios lub piekieł. Na terenach subarktycznych szaman jest zmuszony do wywołania — za pomocą narkotyków bądź odgrywania tzw. podróży duszy — półtransu.

reklama
będny szamaśkie (fot. Ratomir Wilkowski, opublikowano na licencji CC-BY 3.0 )

Choroby i sny inicjacyjne

Ceremonia inicjacyjna odbywa się wg ściśle określonego schematu: primo — cierpienie, secundo — śmierć, tertio — zmartwychwstanie, przy czym śmierć i zmartwychwstanie mają charakter symboliczny. Treść doświadczeń ekstatycznych zazwyczaj zawiera przynajmniej jeden z tematów inicjacyjnych, takich jak: kawałkowanie ciała, a następnie odnowienie narządów wewnętrznych i trzewi, wniebowstąpienie, rozmowa z bogami lub duchami, zstąpienie do piekieł, rozmowa z duszami umarłych szamanów, różnorakie objawienia.

Szaman Piotr Iwanow stosunkowo szczegółowo opisuje ceremonię kawałkowania: członki kandydata są odrywane i rozdzierane żelaznym hakiem; kości są oczyszczane, ciało zeskrobywane, płyny wypuszczane z ciała, a oczy wyrywane z orbit. Po tym zabiegu wszystkie kości są zbierane i spajane żelazem. Inny szaman, Timofiej Romanow, twierdzi, że kawałkowanie trwa od 3 do 7 dni. Kandydat w czasie ceremonii ma przebywać w odosobnonym miejscu. Kandydat jest wtedy niczym umarły — prawie nie oddycha.

Szaman jakucki, Gawrił Aleksiejew, opowiada o Matce-Ptaku Drapieżnym każdego szamana. Jest to wielkich rozmiarów ptaszysko o żelaznym dziobie, szponach i długim ogonie. Ptak ów ukazuje się każdemu szamanowi tylko dwukrotnie. Pierwszy raz przy duchowych narodzinach szamana i po raz drugi przy jego śmierci. Zabiera on duszę szamana do piekła, gdzie dojrzewa na jodłowych gałęziach. Gdy dusza dojrzeje, ptak powraca na ziemię, rozcina ciało kandydata na kawałki, które rozdaje duchom chorób i śmierci. Duchy pożerają przydzielone im kawałki ciała, co zapewnia adeptowi zdolność leczenia tych chorób, których duchom dostały się kawałki jego ciała. Po uczcie duchów Matka-Ptak układa kości w odpowiednim porządku, a kandydat budzi się ze snu.

Inny jakucki szaman twierdzi, że dusza przyszłego szamana zanoszona jest do piekieł przez duchy i więziona tam przez 3 lata. Tam odbywa się inicjacja. Duchy odcinają kandydatowi głowę i układają tak, aby mógł on obserwować całą ceremonię. Następnie rozcinają go na drobne kawałki i rozdają je duchom różnych chorób — jest to warunek uzyskania mocy uzdrawiania. Kości kandydata pokrywane są nowym ciałem. Kandydat otrzymuje również nową krew.

Według innej legendy, również jakuckiej, szamani rodzą się na Północy, gdzie rośnie wielka jodła, a na jej gałęziach znajdują się gniazda. Najwięksi szamani znajdują się na samej górze, średni pośrodku, a najsłabsi najniżej. Szamani wykluwają się z jaj złożonych przez Matkę-Ptaka Drapieżnego. Dusza wychodząca z jaja oddawana jest na naukę diablicy — szamance o jednym oku, jednym ramieniu i jednej kości. Dusza szamana kołysana jest przez nią w żelaznej kołysce i karmiona skrzepłą krwią. Po pewnym czasie zjawiają się czarne diabły, które kawałkują ciało szamana, wbijają mu włócznię w głowę, a kawałki mięsa rozrzucają dookoła jako ofiarę. Kolejne trzy diabły kawałkują jego szczękę i składają w ofierze dla każdej z chorób, do leczenia których przyszły szaman będzie wzywany. Gdyby ostatecznie okazało się, że brakuje jakiejś kości, to w celu jej zastąpienia musi umrzeć ktoś — jeden za każdą kość — z członków rodziny szamana.

reklama

Buriaci wyróżniają typ inicjacji o nazwie choroba-sen. Michaił Stiepanow twierdzi, że zanim kandydat zostanie szamanem, musi długo chorować. W tym czasie dusze jego przodków otaczają go i torturują. Podczas tego zabiegu szaman pozostaje jakby bez życia — bicie serca jest ledwo wyczuwalne, a ciało sine.

Ceremonia kawałkowania ciała i odnowienia organów znana jest także Eskimosom. W tym przypadku to zwierzę — niedźwiedź, koń morski, mors — rani, ćwiartuje lub pożera ciało kandydata. Wokół kości kandydata powstaje nowe ciało. Jest to przykład spontanicznego powołania — podczas zranienia w trakcie walki z morskim zwierzęciem lub wpadnięcia pod lód. Jednakowoż większość szamanów eskimoskich sama szuka ekstatycznych doświadczeń.

W szamanizmie północnoamerykańskim w wyniku inicjacji przyszli szamani, nie robiąc sobie krzywdy, mogą trzymać w rękach rozżarzone w ogniu kamienie.

U Eskimosów ammasalickich to szaman — angakok — wybiera sobie uczniów, a nie, jak w większości przypadków, uczeń udaje się do szamana z prośbą o przyuczenie. Szaman wybiera uczniów spośród chłopców w wieku od sześciu do ośmiu lat. Jedynie niektóre specjalnie uzdolnione dusze, skłonni do marzeń, wizjonerzy ze skłonnościami histerycznymi, mogą zostać wybrani. Stary angakok znajduje ucznia, a nauczanie odbywa się w najgłębszej tajemnicy, daleko od domu, w górach. Tam przyszły szaman uczy się, jak izolować się w samotności, przy starym grobie nad jeziorem. Wtedy niedźwiedź wyjdzie z wnętrza jeziora lub lodowca, pożre całe ciało, czyniąc z ciebie szkielet i umrzesz. Odzyskasz jednak swe ciało, przebudzisz się, a twoje ubrania przyfruną do ciebie. Angakok przyucza jednocześnie nawet sześciu uczniów, a za każdego pobiera opłatę.

Polecamy e-book Damiana Dobrosielskiego – „Kobieta w świecie Azteków”

Damian Dobrosielski
„Kobieta w świecie Azteków”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
62
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-25-9

U Eskimosów iglulickich jest przeciwnie. Młodzieniec lub młoda dziewczyna, chcący zostać szamanami, muszą udać się do mistrza z podarkami i powiedzieć: Przychodzę do ciebie, ponieważ pragnę widzieć.

Szereg obrzędów towarzyszących ceremonii inicjacji i spotykanych u większości plemion to:

  • okres odosobnienia przyszłego szamana, utożsamianie kandydata z nieboszczykiem;
  • maski pogrzebowe, używanie substancji wapiennych w celu uzyskania bladego kolorytu twarzy i ciała;
  • symboliczne pogrzebanie;
  • symboliczne zstąpienie do piekieł;
  • hipnotyczny sen, spożycie napoju powodującego utratę przytomności;
  • bolesne tortury: chłostanie, stopy zbliżane do ognia w celu przypieczenia, odcięcie palców, et cetera, et cetera.
reklama

Celem owych rytuałów jest zapomnienie o dotychczasowym życiu.

Osiągnięcie mocy

Dawniej, według tradycji buriackiej, szamani otrzymywali swą moc od duchów niebiańskich. W dzisiejszych czasach dostają ją wyłącznie od swych przodków. Zgodnie z koncepcją upadku szamanów pierwsi szamani potrafili latać na swych koniach i dokonywać cudów, jakich nie mogą powtórzyć ich potomkowie. Upadek szamanów wyjaśniany jest w licznych legendach. Niektóre głoszą, że to przez pychę pierwszego szamana, który miał rywalizować z Bogiem. Według legendy Buriatów, gdy pierwszy szaman, Chara Gyrgen, ogłosił swą nieograniczoną moc, Bóg postanowił poddać go próbie: zamknął w butelce duszę młodej dziewczyny, a butelkę zatkał palcem. Szaman, chcąc uwolnić duszę dziewczyny, uniósł się w powietrze, przemienił w żółtego pająka i ukąsił Boga w twarz. Bóg wyciągnął palec z butelki, dzięki czemu dusza dziewczyny mogła się wydostać. Bóg w przypływie złości ograniczył siłę Chara Gyrgena, a jego magiczne moce znacznie zmalały.

W legendach jako oznaka powołania szamańskiego pojawia się orzeł. Buriaci opowiadają, że na początku istnieli tylko Bogowie na Zachodzie i Złe Duchy na Wschodzie. Bogowie stworzyli człowieka, który żył szczęśliwie, aż do czasu rozpowszechnienia choroby i śmierci przez duchy. Bogowie dali ludziom Orła do walki z chorobą i śmiercią. Ludzie jednak nie zaufali zwykłemu ptakowi. Orzeł poprosił bogów o dar mowy lub o wysłanie do ludzi szamana buriackiego. Bogowie nakazali mu przekazać dar szamanienia pierwszej napotkanej na ziemi osobie. Orzeł spostrzegł śpiącą pod drzewem kobietę i odbył z nią stosunek. Kobieta po pewnym czasie urodziła syna, który został pierwszym szamanem.

Szaman jest człowiekiem, który ma bezpośrednie związki z duchami i bogami: widzi ich, rozmawia z nimi, ale bardzo niewielką ich liczbę jest w stanie kontrolować. Szamani mają tzw. duchy pomocnicze. U Jakutów szamani mają ie-kyła — zwierzę-matkę, które przechowują w ukryciu. Słabi szamani za ie-kyła mają psa. Najpotężniejszym zaś służy orzeł, łoś, byk, źrebak albo niedźwiedź brunatny. U Eskimosów z Alaski tym większa jest siła szamana, im liczniejsze są jego duchy pomocnicze. Zwierzęce duchy pomocnicze odgrywają ważną rolę we wstępie do seansu szamańskiego. Ich obecność przejawia się przez imitację przez szamana ich krzyków i gestów. W całej Ameryce Północnej powszechne jest wierzenie, że zwierzęta-duchy i zjawiska naturalne są źródłem mocy szamańskiej.

Osiągnięta ekstaza jest doświadczeniem rytualnej śmierci — przekroczenia ludzkiej kondycji. Szaman potrafi osiągnąć ekstazę na wiele sposobów, od narkotyków poczynając, a na bębnie i opętaniu przez duchy kończąc.

Moc szamańską można nabyć również poprzez dobrowolne poszukiwania. W Ameryce Północnej przyszli szamani udają się w ustronne miejsce i oddają medytacjom. Poprzez intensywną koncentrację starają się osiągnąć wizje. Kandydatowi w snach i wizjach ukazują się przodkowie, od których ma otrzymać moc. Kandydat dostaje wskazówki i pouczenia, których musi bezwzględnie przestrzegać, bo w przeciwnym wypadku popada w chorobę.

reklama

Niekiedy kandydat na szamana otrzymuje moc bezpośrednio od Najwyższej Istoty lub istot boskich.

Właściwa inicjacja

U Mandżurów publiczna inicjacja polegała niegdyś na przejściu kandydata po rozżarzonych węglach. Dzisiaj ten element inicjacji jest raczej rzadki, co uzasadniane jest zmniejszeniem mocy szamanów, ich obecnym upadkiem. Inna mandżurska próba inicjacyjna polega na wycięciu w lodzie dziewięciu przerębli. Kandydat ma za zadanie zanurkować przez jedną z nich i, przepłynąwszy pod lodem, wynurzyć się w kolejnej, i tak aż do dziewiątej. U Goldów w inicjacji bierze udział cała rodzina kandydata, a także goście. Święto trwa kilka dni, a polega na tańcu, śpiewie i ofiarach. W ofierze składa się dziewięć wieprzy. Szamani piją ich krew, co pomaga im osiągnąć ekstazę, i długo szamanią.

Ceremonia inicjacji u Buriatów jest jedną z najbardziej złożonych i najdokładniej poznanych. Zaczyna się od ceremonii oczyszczenia. Szaman-ojciec i dziewięciu synów z trzech źródeł przynoszą wodę, którą następnie gotują, dodając do niej dziki tymianek, jałowiec, korę jodłową i kilka włosów wyciętych z ucha kozła. Później zwierzę jest zabijane, a kilka kropli krwi upuszczanych jest do naczynia. Szaman-ojciec przystępuje do wróżenia przy pomocy owczej łopatki i wzywa przodków kandydata. Dotyka on maczaną w wywarze brzozową miotełką nagich pleców kandydata i naucza: Kiedy biedny cię potrzebuje, żądaj od niego mało i weź to, co ci daje. Myśl o biednych, pomagaj im i proś Boga, aby ochraniał ich przed złymi duchami i ich mocami. Kiedy bogaty cię wzywa, nie żądaj od niego za wiele za twe usługi. Jeśli bogaty i biedny wzywają cię jednocześnie, idź do biednego, a potem do bogatego. Następnie składane są ofiary, a kandydat, ojciec-szaman i dziewięciu synów odchodzą do namiotu i poszczą przez dziewięć dni, żyjąc tylko herbatą i gotowaną mąką. Po poście czynione są przygotowania, konsekracja instrumentów szamańskich i kolejne ofiary. Ceremonia kończy się wielką ucztą, podczas której w ofierze składany jest kozioł, którego krwią smaruje się głowę, oczy i uszy kandydata. Oprócz kozła składa się w ofierze jeszcze dziewięć innych zwierząt, a w czasie przygotowywania ich mięsa odbywa się rytuał wniebowstępowania, polegający na wspięciu się na szczyt brzozy i zrobieniu na nim dziewięciu nacięć, symbolizujących dziewięć niebios. Podczas wspinaczki kandydat wpada w ekstazę. Na koniec kości zawinięte w słomę wieszane są na dziewięciu brzozach.

W inicjacjach symboliczne wniebowstąpienie odgrywa bardzo ważną rolę i nawiązuje do mitu mówiącego o dawnej epoce, w której łączność między niebem a ziemią była dużo łatwiejsza i powszechnie dostępna.

reklama

Szamański strój i bęben

Strój szamański ma znaczenie symboliczne. Szaman ałtajski zimą i latem zakłada swój strój odpowiednio na koszulę i nagie ciało. Tunguzi zaś, zarówno zimą jak i latem, zakładają go na nagie ciało. U Eskimosów i na północnym wschodzie Syberii właściwie nie istnieją stroje szamańskie. Szaman obnaża swoje ciało, zakrywając jedynie pas, co może mieć znaczenie religijne. Co ciekawe, doświadczenie szamańskie nie występuje, gdy szaman ma na sobie strój świecki. W przypadku, gdy nie ma stroju szamańskiego jako takiego, zazwyczaj istnieją jakieś jego elementy, takie jak: czepek, pas czy chociażby bęben.

Kandydat na szamana miejsce swojego nowego stroju, który sam musi znaleźć, powinien ujrzeć we śnie. U Birarczenów szaman kupuje swój strój za cenę konia od krewnych innego, zmarłego, szamana. Strój nie może jednak wyjść poza członków danego rodu. Niegdyś szaman jenisejski robił swój strój ze skóry rena, którego miał samodzielnie zabić. Dzisiaj zaś skórę, z której ma wykonać strój, kupuje u Rosjan. Koczowniczy Tuluzi, jak zresztą większość plemion syberyjskich, składają strój zmarłego szamana obok jego grobu.

Dziękujemy, że z nami jesteś! Chcesz, aby Histmag rozwijał się, wyglądał lepiej i dostarczał więcej ciekawych treści? Możesz nam w tym pomóc! Kliknij tu i dowiedz się, jak to zrobić!

Każdy szaman syberyjski powinien posiadać kilka podstawowych elementów stroju: kaftan z przypiętymi doń żelaznymi figurkami, które mają wyobrażać mityczne zwierzęta, maskę, pektorał — żelazny bądź miedziany — i kołpak. Strój szamana jakuckiego zawiera od 30 do 40 funtów metalowych ozdób. Przedmioty owe nie rdzewieją, bo mają duszę. Wzdłuż rąk idą blaszane sztabki, wyobrażające piszczele. Na piersiach i z boku naszyte listewki wyobrażają żebra, wyżej duże, okrągłe blachy wyobrażają piersi kobiece, wątrobę, serce oraz inne organy wewnętrzne. Często są tam naszyte wyobrażenia zwierząt i ptaków czarodziejskich, a prócz nich zawiesza się także amagat (ducha szaleństwa), mały, metalowy, płaski pierożek z wyobrażeniem człowieka.

Buriaccy szamani powinni posiadać futrzany kaftan, biały dla białego szamana (dobrego) i czarny dla czarnego szamana (wspomaganego przez złe duchy). Metalowe figurki wyobrażające konie i ptaki poprzyszywane są do futra. Szaman posiada również kołpak rysi, hełm z żelaznych prętów z kolcami wyobrażającymi rogi oraz drewnianą lub żelazną laskę z końską głową. Laska przyozdobiona jest licznymi dzwonkami.

W niemal wszystkich plemionach ważnym elementem stroju szamańskiego są ptasie pióra. Struktura strojów często ma imitować postać ptaka. Najczęściej przedstawianym ptakiem jest orzeł. Niekiedy uważa się, że ptasi strój jest warunkiem lotu w zaświaty.

Jeżeli chodzi o maski, to używanie ich przez plemiona z Syberii i Azji Północnej jest spotykane raczej sporadycznie, np. przy okazji uroczystości pogrzebowych, aby nie zostać rozpoznanym przez duchy zmarłych (Jukagirzy).

Bęben jest jednym z najważnejszych elementów biorących udział w ceremonii. Jest niezbędny do prawidłowego przebiegu seansu. Przenosi on szamana do środka świata, pozwala mu latać, nawiązywać kontakt z duchami oraz pomaga się skoncentrować i doznać ekstazy. Wybór drewna do wykonania obręczy do bębna zależy od duchów. U Ałtajczyków szaman dostaje dokładne wytyczne od duchów na temat miejsca, gdzie rośnie drzewo, z którego ma zostać wykonana obręcz. Niekiedy drzewu składa się ofiary poprzez smarwanie go krwią i wódką. U Jakutów często wybierane jest drzewo, w które niegdyś uderzył piorun. Skóra naciągana na obręcz zazwyczaj pochodzi z rena, łosia lub konia. To właśnie bębnienie jest elementem mającym wprowadzić szamana w stan ekstazy — podróży ekstatycznej, dlatego właśnie często nazywane jest koniem szamana (nazwa spotykana zwłaszcza u Jakutów i Buriatów).

reklama

Północnoamerykańscy szamani mają symboliczny strój ceremonialny, składający się z piór orła, grzechotki lub bębna, woreczka z kryształami skalnymi, kamieni. Szaman w żadnym wypadku nie może rozstać się z woreczkiem z kryształami, nawet w nocy, chowa go pod poduszkę lub pod łóżko.

Rola szamana w życiu plemienia

Rola szamana w społeczeństwie, jakkolwiek ważna, jednak jest ograniczona. Szaman ałtajski nie bierze udziału w ceremoniach narodzin, małżeństwa czy też pogrzebu, poza szczególnymi przypadkami, np. bezpłodności czy wyjątkowo trudnego porodu, kiedy to jest wzywany. Wędrując bardziej na północ, spotkać można przypadki brania udziału szamana w ceremonii pogrzebowej, aby uniemożliwić duszy zmarłego powrót na ziemię.

Szaman pełni funkcję uzdrowiciela i znachora. Stawia diagnozy, jest niezastąpiony w poszukiwaniu zbiegłej duszy chorego, którą ma za zadanie schwytać i połączyć z ciałem. U plemion północnoamerykańskich natomiast, szamanizm stanowi najważniejszy aspekt życia religijnego.

Szaman posiada dar jasnowidzenia, przepowiadania zmian pogody, widzenia na duże odległości, co zapewne przydatne jest w egzystencji każdego plemienia. Nie są to jednakowoż zasadniczo szamańskie umiejętności.

Szaman przewodnikiem dusz par excellance

Jednym z głównych zadań szamana jest doprowadzenie duszy zmarłego do zaświatów. Dusza szamana może bez ryzyka opuszczać ciało, gdyż zna on techniki ekstazy. Niebiosa i piekło zna bardzo dobrze, dlatego też może się tam udawać podczas podróży ekstatycznych bez obaw, że zabłądzi. Szaman jest jedyną ludzką istotą, która posiada takie możliwości.

Zaświaty, według północnoazjatyckich plemion, to odwrócony obraz świata, w którym żyją. Wszystko dzieje się tam na odwrót. Dzień na ziemi odpowiada nocy w zaświatach, lato — zimie, brak czegoś na ziemi oznacza dostatek tego samego w krainie umarłych. To, co jest odwrócone na ziemi, w piekle jest we właściwej pozycji. Wkładając przedmioty do grobu zmarłego robi się to odwrotnie, np. butelkę z winem wkłada się w lewą rękę zmarłego, czasem nawet się ją tłucze, aby w niebie okazała się nietknięta.

reklama

Ważne jest, aby dusza zmarłego nie powróciła z powrotem na ziemię, a dotarła do miejsca docelowego. Aby nie doszło do powrotu duszy, plemiona zachowują wszelkie środki ostrożności: obiera się inną drogę powrotu z cmentarza niźli ta, którą się przybyło, od razu po ceremonii pogrzebowej opuszcza się cmentarz, po powrocie do domu nastąpić powinno oczyszczenie, na cmentarzu niszczy się wszelkie środki transportu (sanie, wózki), a przez kilka kolejnych nocy drogi prowadzące do wioski są pilnowane. Niebezpieczeństwo powrotu duszy zmarłego na ziemię mija dopiero po wyprawieniu na jego cześć specjalnej uczty — trzy, siedem lub czterdzieści dni po zgonie. Podczas uczty duszy zmarłego ofiarowywane są napoje i żywność poprzez wrzucenie ich do ogniska. Odwiedza się także cmentarz, gdzie zabija się ulubionego konia zmarłego, który jest tam zjadany, a jego głowa umieszczona na palu powinna zostać postawiona na grobie.

Zdarza się również, że nowo przybyła do zaświatów dusza, nie zostaje tam wpuszczona. Wtedy szaman odmawia modlitwy, a w przypadku ich nieskuteczności ofiarowuje duchom wódkę podczas seansu, co zazwyczaj pomaga w osiągnięciu pożądanych efektów.

Najczęściej wymienianym powodem choroby jest tzw. porwanie duszy. Leczenie polega na odnalezieniu i zmuszeniu duszy do powrotu. Według ludów północnoazjatyckich, człowiek może mieć nawet trzy czy siedem dusz, co de facto utrudnia ich odnalezienie.

Seans szamański

Seans szamański polega na opuszczeniu ciała przez duszę szamana dzięki ekstazie. Po opuszczeniu ciała dusza udaje się w podróż ekstatyczną do piekieł. U niektórych ludów szaman zaczyna od złożenia ofiary Najwyższej Istocie, później przez cały dzień zachowuje post, bierze kąpiel (na znak oczyszczenia), aż w końcu zjada trzy lub siedem grzybów, po czym zasypia, a przez sen dostępuje objawień.

Ekstaza uzyskiwana poprzez intoksykację grzybami powszechna jest na obszarze całej Syberii. Jej odpowiednikiem, występującym w innych regionach, jest wywołanie ekstazy poprzez zażycie narkotyków bądź tytoniu. Innymi sposobami osiągnięcia ekstazy są taniec i śpiew.

Według folkloru i tekstów siedemnastowiecznych autorów, lapońscy szamani i szamani z innych ludów arktycznych, zupełnie nadzy, wpadali w prawdziwe transe kataleptyczne, a ich dusze zstępowały wówczas do piekieł. Prawdziwe transe szamańskie są zjawiskiem nader rzadkim.

U azjatyckich Eskimosów występuje rytualne zjawisko przemiany szamana w kobietę. To samo można spotkać u szamanów czukockich. Niektórzy szamani, na skutek rozkazu, mają obowiązek zmienić ubranie i maniery z męskich na kobiece, a nawet poślubić mężczyzn. Niekiedy szaman woli popełnić samobójstwo niż wypełnić rozkaz, choć homoseksualizm u Czukczów jest zjawiskiem znanym. Transwestytyzm i rytualna zmiana płci znane są także poza obszarem Azji.

Szamani eskimoscy, syberyjscy oraz północnoamerykańscy opanowali umiejętność latania. Moce szamańskie w bardzo licznych przypadkach mają charakter duchowy. Tak więc lot — oznacza inteligencję, zrozumienie tajemnych spraw oraz metafizycznych prawd. Inteligencja jest najszybszym z ptaków. Ten, kto rozumie, ma skrzydła.

Reasumując, przytoczę słowa Mircea Eliade: Na ogół można powiedzieć, że szaman broni życia, zdrowia, płodności, świata (światła) przed śmiercią, chorobami, bezpłodnością, nieszczęściem i światem (ciemności). […] Niezwykle pocieszająca i podtrzymująca na duchu jest pewność, że jakiś członek wspólnoty może widzieć to, co jest zakryte i niewidzialne dla pozostałych, a także przynosić bezpośrednie i dokładne informacje z nadprzyrodzonych światów.

Polecamy e-book Agnieszki Woch – „Geniusze, nowatorzy i skandaliści polskiej literatury. Od Przybyszewskiego do Gombrowicza”

Agnieszka Woch
„Geniusze, nowatorzy i skandaliści polskiej literatury. Od Przybyszewskiego do Gombrowicza”
cena:
11,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
113
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-24-2

Książka dostępna również jako audiobook!

reklama
Komentarze
o autorze
Karolina Szymańczak
Autorka nie podała informacji na swój temat.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone