„Świat po rewolcie 1968 roku”. Relacja ze spotkania w Łodzi

opublikowano: 2009-10-18, 22:49
wolna licencja
Echa wydarzeń 1968 roku stały się tematem dyskusji, która odbyła się w łódzkiej księgarni Mała Litera. Historyk Piotr Osęka, socjolog Maciej Gdula i filmoznawca Konrad Klejsa podzielili się swoimi przemyśleniami i teoriami związanymi z tamtą studencką wiosną. Spotkanie poprowadził Borys Martela, członek łódzkiego Klubu Krytyki Politycznej.
reklama

Pierwszą poruszaną kwestią były powody, dla których wydarzenia roku 1968 wzbudzają tyle emocji i wciąż są przedmiotem zainteresowania. Zdaniem Macieja Gduli dotykają nas one osobiście, ponieważ radykalnie zmieniły kapitalizm i organizację polityki. Ponadto, w opinii historyka, rządzą nami elity, które narodziły się wtedy jako grupy opozycyjne i zostały ukształtowane przez klimat tamtych czasów. Podkreślano także doniosłe zmiany kulturowe – przeoranie ludzkiej mentalności, przemiany obyczajowe i ideologiczne.

Uczestnicy dyskusji zastanawiali się nad przyczynami omawianych wydarzeń, zgodnie wskazując na wyż demograficzny jako jedną z nich. W związku z tym spontaniczną rewolucję młodych uznać możemy za mit. Wynikać ma to z faktu, że wielu młodych ludzi skończyło studia, a nie miało szans na rynku pracy, co rodziło buntownicze postawy. Jak podkreślał Piotr Osęka, buntowali się nie tylko studenci, ale także młodzi robotnicy i urzędnicy. Za istotne uznano pojawienie się nowego zjawiska kultury młodzieżowej, na co zwrócił uwagę Konrad Klejsa. Próbował on jednak nie stosować zbyt daleko idących uogólnień, ze względu na przekonanie, że w każdym kraju impuls do rewolucji i jej dynamika były inne, choć Francję uznać możne za epicentrum wydarzeń.

Rozważano także to, jak wyglądała idea wolności w latach 60. ubiegłego wieku, w zestawieniu z jej pozostałościami dzisiaj. Maciej Gdula stwierdził, że projekt indywidualnej wolności został wchłonięty przez kapitalizm, a wolność jako rodzaj nakazu być może stała się nawet obciążeniem. Nacisk na posiadanie bogatego życiorysu, ciągłe podnoszenia kwalifikacji i samodoskonalenie zaczęły być przymusem, choć wyrosły właśnie z idei wolności. Stąd, dziedzictwo 1968 roku na Zachodzie można uznać za ambiwalentne. Konieczność poświęcania się karierze sprawiła, że dynamika zrodzonych wtedy ruchów społecznych uległa osłabieniu. Tym samym rewolta została zinstytucjonalizowana w praktykach rynkowych. Jednak po roku 1968 na Zachodzie opinia publiczna stała się znaczącym czynnikiem oraz wzrosła rola mediów, co zaznaczył Piotr Osęka.

reklama

Dużą część dyskusji poświęcono porównaniu roli uniwersytetów w ówczesnym i współczesnym społeczeństwie. Piotr Osęka mówił, że wtedy z uczelni wyższych wywodziły się różne prądy politycznie, a obecnie ich rola uległa osłabieniu. Uznano, że z jednej strony po 1968 uniwersytety stały się bardziej krytyczne i pluralistyczne, ale z drugiej straciły kontakt z istotnymi polami walki społecznej. Podążając za metaforą Macieja Gduli: stały się wyspami – odcięły się od tego, w jakich społeczeństwach są zanurzone. Co za tym idzie wytwarzają one mniej użytecznej publicznie wiedzy, niż miało to miejsce w przeszłości.

Na pytanie prowadzącego, Borysa Marteli, czy są szanse, by rok 1968 powtórzył się w jakimś wymiarze, padły same negatywne odpowiedzi. Wskazano jednak na pewne podobieństwa współczesnej sytuacji w Polsce i przyczyn europejskich wydarzeń sprzed blisko ponad 40 lat. Jest to m.in. rosnąca liczba osób z wyższym wykształceniem, nie mająca dużych szans na dobre zatrudnienie, ze względu na spadek prestiżu dyplomu. Jednak zupełnie inne są już warunki ideologiczne i materialne, zmieniła się organizacja życia, a młodzi ludzie wybierają raczej strategie indywidualne. Ponadto, zdaniem Piotra Osęki, nie widać większego sprzeciwu wobec władzy, ani jej wyalienowania, a wolność słowa nie jest zagrożona. Zachodnia demokracja potrafiła więc przyswoić bunt, a tym samym znacznie złagodzić jego skutki.

Zobacz też

reklama
Komentarze
o autorze
Katarzyna Nowak
Studentka historii oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Łódzkim.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone