Stephen R. Bown – „Wyspa niebieskich lisów. Legendarna wyprawa Beringa” – recenzja i ocena
Stephen R. Bown – „Wyspa niebieskich lisów. Legendarna wyprawa Beringa” – recenzja i ocena
Pomysł wyprawy morskiej z wschodniego wybrzeża Rosji poprzez nieznane wody do Ameryki Północnej narodził się w głowie Piotra I Wielkiego. Car miał wielkie ambicje unowocześnienia Rosji i przekształcenia jej w jedno z najważniejszych państw na mapie Europy. Jednym z przejawów podniesienia rangi i prestiżu jego kraju miało być wyeksponowanie rosyjskich zasług na polu odkryć geograficznych i naukowych. Pierwsza wyprawa kamczacka pod wodzą Duńczyka Vitusa Beringa miała za zadanie ustalić czy istnieje połączenie lądowe między Rosją i Ameryką, a także znaleźć bezpieczne połączenie morskie pomiędzy nimi. Jej członkom udało się na pokładzie Św. Gabriela przepłynąć wzdłuż brzegu Kamczatki i Półwyspu Czukockiego poprzez cieśninę aż na Morze Arktyczne, tym samym dowodząc braku takowego połączenia.
Druga wyprawa kamczacka (1733–1743), zwana Wielką Ekspedycją Północną, miała jeszcze większy rozmach i postawiono przed jej uczestnikami znacznie więcej ambitnych celów (w tym m.in. zbadanie zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej, znalezienie połączenia morskiego z Japonią, a także przeprowadzenie szeregu badań naukowych). Na Kamczatce wybudowano tym razem dwa okręty, Św. Piotra i Św. Pawła, którymi dowodzili odpowiednio Bering i Aleksiej Czirikow, który towarzyszył Duńczykowi również podczas wcześniejszej ekspedycji. Była to jedna z najambitniejszych i najdroższych ekspedycji naukowych w historii.
„Wyspę niebieskich lisów” podzielono na cztery części. W pierwszej, zatytułowanej „Europa”, Bown przedstawia genezę i kulisy organizacji ekspedycji Beringa. Charakteryzuje pokrótce specyfikę rządów Piotra Wielkiego oraz okoliczności jego poselstwa na zachód Europy. Jeden rozdział poświęca pierwszej wyprawie kamczackiej, zaś kolejny – przygotowaniom do Wielkiej Ekspedycji Północnej. W części drugiej („Azja”) poznajemy historię przeprawy lądowej przez Syberię na Kamczatkę oraz budowy zaplecza i dwóch okrętów na podróż morską do Ameryki. Opowieść kończy się w momencie rozdzielenia się Św. Piotra i Św. Pawła w wyniku sztormu. Kolejna część, „Ameryka”, poświęcona została losom i odkryciom poszczególnych załóg na zachodnim wybrzeżu Alaski. W ostatniej części książki („Nigdzie”) autor przedstawia losy członków ekspedycji po rozbiciu Św. Piotra na tytułowej „wyspie niebieskich lisów” aż do ich powrotu na kontynent azjatycki.
Książka Stephena R. Bowna to pasjonująca opowieść o grupie śmiałków, którzy w celu odkrycia nieznanych wód i lądów położyli na szali swoje życie. Żeglarze byli zmuszeni stawić czoła licznym przeciwnościom losu: chorobom, siłom natury, dzikiej przyrodzie, a także ówczesnym błędnym przekonaniom o geografii regionu. Niezwykle ciekawe są ostatnie rozdziały książki, w których opisano losy rozbitków ze Św. Piotra walczących o przetrwanie i wydostanie się z bezludnej wyspy. Barwny język i lekkie pióro autora nie pozwalają czytelnikowi oderwać się od tej porywającej historii. Opierając się na wcześniejszych monografiach, a także dziennikach i relacjach pozostawionych przez uczestników ekspedycji, Bown napisał wartościową i wciągającą monografię, która przybliża szczegóły mało znanej polskim czytelnikom historii.
Na koniec warto wspomnieć o starannym wydaniu książki, stylistycznie, nota bene, zbliżonym do poprzedniej książki tegoż autora. Publikacja odznacza się twardą oprawą, wygodną i nieślizgającą się w ręku okładką oraz wyraźną czcionką. Dołączono do niej kalendarium wydarzeń, mapy a także szereg ilustracji, które uprzyjemniają lekturę. Zawarto w niej również wybraną bibliografię, a także opis dalszych lektur i źródeł, do których zainteresowani czytelnicy mogliby sięgnąć w celu pogłębienia wiedzy. Słowa pochwały należą się również autorom przekładu – Maciejowi Miłkowskiemu i Krzysztofowi Cieślikowi.
„Wyspa niebieskich lisów” to pierwsza na naszym rynku wydawniczym publikacja poświęcona sylwetce Vitusa Beringa, który pomimo swoich zasług pozostaje w cieniu innych podróżników i odkrywców. Warto zaznaczyć, iż jego nazwiskiem nazwano morze i cieśninę, przez które przepływał podczas swoich ekspedycji, a także wyspę, na której dokonał żywota. Szczęśliwie książka Stephena R. Bowna pomoże czytelnikom uzupełnić wiedzę w tym zakresie, a także dostarczyć rozrywki podczas lektury. Polecam uwadze.