Sobór św. Aleksandra Newskiego w Warszawie: Hagia Sophia i San Appolinare nad Wisłą
Przy ul. Puławskiej w Warszawie kończy się budowa nawiązującej bryłą do konstantynopolitańskiej Hagia Sophia cerkwi prawosławnej. Choć prace nad świątynią jeszcze nie zostały ukończone, już w maju 2018 roku metropolita warszawski i całej Polski Sawa odprawił tam inauguracyjną liturgię. Wydaje się, że budowa pierwszej od stu lat nowej warszawskiej cerkwi jest dobrą okazją, aby przypomnieć Sobór św. Aleksandra Newskiego – świątynię prawosławną rozebraną w latach 1924-1926 i pochodzące z niej mozaiki.
Prawosławny Sobór Aleksandra Newskiego na placu Saskim w Warszawie został wybudowany w latach 1894–1912 na potrzeby mieszkających w Warszawie prawosławnych Rosjan. Była to budowla monumentalna – wieża dzwonnicy miała ponad 70 metrów wysokości. Uroczyście poświęcony w 1912 roku sobór nie stał w stolicy zbyt długo. Wkrótce po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został zburzony, gdyż był powszechnie uznawany za „niewygodną” pozostałość po zaborze rosyjskim.
Sobór św. Aleksandra Newskiego w Warszawie: bizantyjsko-ruska świątynia w centrum polskiego miasta
Choć inicjatywa wybudowania prawosławnego soboru w Warszawie wyszła od gubernatora Kraju Nadwiślańskiego, Josifa Hurko, to o budowie zadecydował ówczesny car Rosji, Aleksander III Romanow. Warto podkreślić, że w Imperium Rosyjskim o budowie świątyń, niezależnie od ich przynależności konfesyjnej, decydowały władze państwowe, czyli car. Budowa była również finansowana bezpośrednio z budżetu oraz ze zbiórek społecznych.
Większość warszawiaków odbierała budowę świątyni prawosławnej w centrum miasta prawosławnego soboru za element akcji rusyfikacyjnej, warto jednak podkreślić, że inwestycja miała także cele praktyczne – istniejące do tej pory dwie warszawskie cerkwie nie były w stanie pomieścić wszystkich prawosławnych mieszkańców Warszawy, których liczba pod koniec XIX wieku była szacowana już na ponad 40 tysięcy.
Spośród wielu zgłoszonych projektów Aleksander III wybrał propozycję architekta Leontija Benois, utrzymaną w popularnym wówczas tzw. stylu bizantyjsko-ruskim. Kamień węgielny pod budowę świątyni został położony w czerwcu 1894 roku i wówczas też przystąpiono do prac budowlanych. Car Aleksander III zmarł już w październiku 1894 roku, dalsze prace nad soborem były więc kontynuowane przez jego syna i następcę, a zarazem ostatniego cara Rosji, Mikołaja II. Z pewnością miał on duży wpływ na ostateczny kształt soboru, tym bardziej, że był władcą żywo interesującym się sztuką i znanym ze swojej pobożności, a także daleko idących planów reformatorskich.
Już w pierwszych latach panowania nowy car powziął plan odrodzenia w Rosji sztuki sakralnej, powołując do życia Komitet Troski o Malarstwo Ikonowe, na czele którego stanął wybitny bizantynista Nikodim Kondakow. Wraz z innymi członkami komitetu miał on opracować podlinnik z „dobrymi wzorcami” dla ikonopisców oraz utworzyć szkoły ikonopisarskie i ikonopisarskie warsztaty państwowe.
Silny zespół
Na autora programu Soboru Aleksandra Newskiego Mikołaj II wyznaczył bizantynistę Nikołaja Pokrowskiego, który był już wówczas niekwestionowanym autorytetem w kwestii programów ikonograficznych prawosławnych świątyń, a w 1890 roku opublikował nawet oddzielne dzieło, poświęcone temu zagadnieniu – monografię Стенные росписи в древних храмах греческих и русских ([Malowidła ścienne w dawnych świątyniach greckich i ruskich]).
Do realizacji swojego projektu uczony wybrał zespół złożony z pięciu artystów. Autorami dwunastu mozaik byli akademicy Wiktor Wasniecow, Andriej Riabuszkin, Nikołaj Koszelow, Nikołaj Bruni oraz Wiktor Dymitraszko. Wszyscy wymienieni artyści ukończyli Akademię Sztuk Pięknych w Petersburgu, łączyło ich też to, że swojej twórczości odwoływali się do motywów religijnych i nawiązywali do malarstwa ikonowego. Same mozaiki wykonano w znanej i cenionej pracowni Władymira Frołowa w Sankt-Petersburgu.
Prawie jak w Hagia Sophia
Pierwotny program ikonograficzny świątyni można rekonstruować na podstawie archiwalnych fotografii wnętrz, szkiców i kartonów oraz zachowanych fragmentów mozaik. Stanowił on świadome nawiązanie do programu świątyń bizantyńskich, przede wszystkim Hagia Sofia i San Appolinare. Odniesienia bizantyńskie miały konkretny cel – przepych wnętrza, monumentalizm i dekoracyjność podkreślały jednocześnie potęgę Cerkwi i państwa, które wystawiło sobór. Technika mozaikowa była jedną z najdroższych i najbardziej pracochłonnych.
Bezpośrednie nawiązania bizantyńskie dotyczyły zarówno ikonografii, jak i hieratycznych póz postaci i złotego tło. Skojarzenia ze sztuką Bizancjum wzmacniał fakt, że napisy objaśniające wizerunki zostały wykonane w języku greckim, choć sam sposób opracowania postaci był bardziej akademicki niż bizantyjski. Nieprzypadkowo do zaprojektowania mozaik wybrano najbardziej znanych ówczesnych malarzy-akademików, co miało podkreślić rangę fundacji.
Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!
Warszawskie San Appolinare
W nawie głównej świątyni w absydzie znajdowała się monumentalna, mierząca ok. 30 metrów kompozycja z tronującą Marią z Dzieciątkiem w otoczeniu aniołów i świętych, a poniżej Chrystus Pantokrator w otoczeniu apostołów.
Na zachowanym kartonie Wiktora Wasniecowa dobrze widać dwie symetryczne grupy świętych otaczających Marię. Pochód hierarchicznie ukazanych świętych, otaczających osobę Chrystusa lub Marii, należy do typowych motywów sztuki bizantyńskiej – najsłynniejszym przykładem jest kościół San Apollinare w Rawennie. W kompozycji z Soboru Aleksandra Newskiego ukazano świętych według ich przynależności do określonych „kategorii” – najbliżej Marii znajdują się święci duchowni-biskupi, mnisi, a dalej święci władcy. Po stronie lewej umieszczono świętych bizantyjskich, a po prawej – ruskich i rosyjskich. Po stronie „bizantyjskiej” stoi Konstantyn Wielki i jego matka Helena, a po stronie „ruskiej” – Włodzimierz I i jego babka księżna Olga. Byli oni jednymi z pierwszych władców Rusi z dynastii Rurykowiczów – Olga była żoną Igora, syna twórcy dynastii, Ruryka, a Włodzimierz prawnukiem Ruryka. Byli jednocześnie twórcami państwa kijowskiego i chrystianizatorami Rusi, ich postaci łączą więc władzę ze sferą sacrum.
Istotne znaczenie miały także dwie mozaiki przykolumnowe, umieszczone symetrycznie po obu stronach absydy ołtarzowej, przedstawiające dwóch świętych duchownych: metropolitę Aleksieja oraz Józefa z Wołokołamska. Obaj święci to także postaci nieprzypadkowe – żyjący w XIV wieku metropolita Aleksiej sprawował regencję w imieniu małoletniego księcia moskiewskiego Dymitra, nazwanego później Dońskim. Józef był w XV wieku głównym przedstawicielem obozu tzw. stiażatieliej, czyli obrońców prawa klasztorów do posiadania ziem i majątków, i, co ważniejsze, pierwszym z przypisujących sakralny charakter władzy książęcej na Rusi.
Architekt jako Aleksander Newski?
Z motywem władzy łączy się także zewnętrzna mozaika z tympanonu południowego, przedstawiająca Chrystusa z donatorem świątyni. Jest to temat ikonograficzny dobrze znany ze sztuki bizantyjskiej – fundator klęczy przed Chrystusem lub Marią, podając im model ufundowanej przez siebie świątyni. Na mozaice z Soboru Aleksandra Newskiego dość nietypowo w roli donatora przedstawiono nie cara, lecz patrona soboru, św. księcia Aleksandra Newskiego. Klęcząca postać jest odziana w szaty średniowiecznego witiazia.
Ze względu na podobieństwo św. Aleksandra do portretu Leontija Benois, Piotr Paszkiewicz w książce Pod berłem Romanowów..., utrzymywał, że jest to przedstawienie architekta, wydaje się to jednak mało prawdopodobne. Możliwe jest natomiast, że artysta, wykonując portret świętego księcia posłużył się Benoisem jako modelem. Aleksander Newski byłby kolejnym ruskim władcą-świętym, co podkreślałoby motyw sakralizacji władzy, przejawiający się w nawie głównej.
Sobór Aleksandra Newskiego i teoria „Moskwy-Trzeciego Rzymu”
Włączenie do programu ikonograficznego św. Włodzimierza, św. Olgi i św. Aleksandra Newskiego podkreślało sakralny charakter władzy na Rusi. Święci metropolita Aleksiej i Józef Wołocki też zostali przywołani jako rzecznicy sakralnego charakteru państwa i władzy monarszej oraz połączenia jej z Cerkwią, a także jako zwolennicy centralizacji państwa i silnej władzy.
Nawiązania do średniowiecznej teorii „Moskwy – Trzeciego Rzymu”, upatrującej w Rosji spadkobierczynię Bizancjum pojawiały się w konkretnych momentach historycznych. Do Bizancjum nawiązywali m. in. Iwan Groźny w XVI wieku, Aleksiej Michajłowicz w XVII stuleciu oraz Aleksander III i Mikołaj II na przełomie XIX i XX wieku. Odniesienia te miały na celu podkreślenie rangi państwa i jego władcy.
Dalsze losy mozaik
Podczas rozbiórki soboru udało się uratować część ściennych mozaik. Większa część z nich znajduje się w cerkwi pod wezwaniem Opieki Matki Boskiej w Baranowiczach (obecnie na terenie Białorusi), a przedstawienie Komunii Apostołów wmontowano w ścianę w podziemiu Cerkwi pod wezwaniem św. Marii Magdaleny na warszawskiej Pradze. Pojedyncze kawałki mozaik znajdują się też w gmachu Politechniki Warszawskiej przy ul. Koszykowej oraz w magazynie Muzeum Narodowego w Warszawie. Makietę zburzonej świątyni w skali 1:20 można natomiast oglądać na ekspozycji Mazowieckiego Muzeum Miniatur w Warszawie.
Bibliografia:
- Łabyncew Jurij, Szczawinska Łarisa, Aleksandro-Newskij Sobor w Warszawie, ,,Radoneż”, 1999, № 9–10, s. 10 –11.
- Paszkiewicz Piotr, Pod berłem Romanowów : sztuka rosyjska w Warszawie 1815-1915, Warszawa 1991.
- Przeciszewski Paweł, Warszawa. Prawosławie i rosyjskie dziedzictwo, Warszawa 2011.
- Sokoł Kiriłł, Russkaja Warszawa, Moskwa 2002.
Redakcja: Tomasz Leszkowicz