„Słońce swobody” w moskiewskim metrze
„Przez burze świeciło nam słońce swobody, nas wiódł wielki Lenin, wskazywał nam cel” – oto słowa, które pojawiły się na stacji „Kurskaja”. Dopisano je, ponieważ władze metra uznały, że inskrypcja, powstała po sierpniowym remoncie, jest niekompletna. Wtedy to odrestaurowana w duchu socrealizmu moskiewska stacja udekorowana została m.in. napisem: „Wychował nas Stalin w wierności ludowi, do wielkich zapalał nas trudów i dzieł!”. Posunięcie to wywołało burzliwą dyskusję oraz sprzeciw obrońców praw człowieka, a także oskarżenia o ponowną stalinizację.
Aleksander Kuzmin, główny architekt Moskwy, twierdzi, że skoro zdecydowano się na rekonstrukcję stacji to należy zrobić to zgodnie z założeniami przyjętymi przez jej twórców. „Nie jestem stalinistą, ale szanuję twórczość tych, którzy pracowali przede mną” – dodaje. Poglądy te podziela dyrektor moskiewskiego metra Dmitrij Gajew, który twierdzi, że celem przedsięwzięcia jest jedynie przywrócenie zabytkowej stacji pierwotnej świetności. Przedstawiciele władz miasta zaznaczają, że nie konsultowano z nimi szczegółów przebiegającej renowacji.
***
Pierwsza linia moskiewskiego metra otwarta została w roku 1935 i prowadziła od stacji „Sokolniki” do przystanku „Park kultury”. Do wybuchu wojny otwarto jeszcze dwie nowe linie. Główny etap rozbudowy przypada na lata 50., kiedy to uruchomiono linie Okrężną i Arbacką. Niedługo potem wprowadzono automatyczne punkty kontroli i inne ulepszenia. W okresie destalinizacji usunięto część dekoracji, m.in. zwrotkę hymnu odnoszącą się do Stalina, którą obecnie przywrócono. Do roku 1992 metro nosiło imię Włodzimierza Lenina.
Źródła: Telegraph, Radio Białystok, New York Times, Mosmetro.