Ross Cowan – „Ku chwale Rzymu. Wojownicy Imperium” – recenzja i ocena

opublikowano: 2019-07-23 07:10
wolna licencja
poleć artykuł:
Armia rzymska była i jest widziana przez wielu jako bezlitosna i odczłowieczona machina niosąca zagładę. Tymczasem relacje źródłowe równie często pokazują inne jej oblicze. Rzymscy żołnierze byli honorowi, odważni i gotowi do poświęceń. Za te same cechy szanowali nawet swoich zaciekłych wrogów.
REKLAMA

Ross Cowan – „Ku chwale Rzymu. Wojownicy Imperium” – recenzja i ocena

Ross Cowan
„Ku chwale Rzymu. Wojownicy Imperium”
nasza ocena:
6/10
cena:
29,99 zł
Wydawca:
RM
Rok wydania:
2019
Okładka:
miękka
Liczba stron:
272
ISBN:
9788381511964

O armii rzymskiej i samych legionistach napisano już bardzo wiele. Dużo zwłaszcza starszych pozycji przedstawia siły zbrojne Imperium Romanum jako odczłowieczoną machinę do zabijania, a legionistów jako jej trybiki, które, po odbyciu odpowiedniego szkolenia, bez jakichkolwiek emocji miały walczyć z przeciwnikiem. Dopiero historycy w drugiej połowie XX w. zaczęli baczniej przyglądać się źródłom dotyczących wielkich bitew i kampanii. Zaczęto też większą uwagę poświęcać losom pojedynczych żołnierzy. Wreszcie do analizy źródeł historycznych zaczęto stosować inne gałęzie nauki (choćby psychologię). Wyrazem tego nurtu są prace poświęcone etosowi rzymskiego wojownika i żołnierza. Jedną z takich prac jest książka „Ku chwale Rzymu. Wojownicy Imperium”, której drugie wydanie ukazało się niedawno nakładem wydawnictwa RM. Autorem książki jest znany historyk i popularyzator wiedzy o rzymskiej wojskowości – Ross Cowan.

„Ku chwale Rzymu” – historia wojen Republiki Rzymskiej

Już na samym wstępie swojej pracy Cowan zaznaczam że skupi się na opisie kilku konfliktów: wojny z Pyrrusem, trzecią wojną samnicką, podbojem Galii przez Cezara i wojną domową pomiędzy Cezarem i Pompejuszem. Kampanie te omówione są jednak w kontekście związanym bezpośrednio z poruszanymi w danym rozdziale problemami i zagadnieniami. Nie są one omawiane chronologicznie. Epizody z tych wojen miały, jak stwierdza sam autor, posłużyć do zilustrowania określonych cech i zachowań właściwych dla rzymskich żołnierzy i ich dowódców. Każdy z pięciu rozdziałów porusza inne zagadnienia związane z życiem żołnierzy podczas kampanii wojennych. Cowan opisuje w nich kilka typów sytuacji, na jakie często narażeni byli żołnierze i ich dowódcy w okresie służby wojskowej. Podaje i komentuje relacje źródłowe w celu wyciagnięcia ogólnych wniosków, dotyczących tego, jak legioniści zachowywali się w obliczu danego zagrożenia.

W rozdziale pierwszym autor skupia się na życiu Pyrrusa – króla Epiru. Opisuje jego osobę jako wzór walecznego wojownika – władcy z czasów hellenistycznych. Zwraca jednak również uwagę na jego wady, a szczególnie swego rodzaju „słomiany zapał” w realizacji podejmowanych przedsięwzięć oraz uleganie emocjom na polu bitwy. Centralną częścią tego rozdziału jest opis walk z Rzymem. W ich trakcie miały się najpełniej objawić waleczność i geniusz wojskowy Pyrrusa, a także jego szacunek dla Rzymian jako przeciwników. Wszystkie te cechy były częścią żołnierskiego etosu, w który wierzyli i który wyznawali także Rzymianie.

REKLAMA

Rozdział drugi poświęcony jest przypadkom interwencji bogów na polu walki i sytuacji, w jakich miały one miejsce. Cowan opisuje w nim stosunek Rzymian do ich bóstw i wskazuje, jak wielkie znaczenie dla morale żołnierzy miały znaki wieszcze przed bitwą. Cytuje i komentuje relacje starożytnych autorów, mówiące o tym, jak w kryzysowych dla Republiki sytuacjach na polu bitwy zjawiali się sami bogowie, by wspomóc legionistów w walce z przeciwnikiem. Wreszcie sporo miejsca poświęca analizie przypadków tzw. devotio – poświęcenia się na polu walki. Ten ciekawy zwyczaj, stosowany w trakcie krytycznych momentów bitew, polegał na poświęceniu przez jednego z żołnierzy (najczęściej samego dowódcę) własnego życia w ofierze bogom. Samobójcza szarża na wroga po dokonaniu odpowiednich rytuałów miała być ofiarą złożoną przez żołnierza w zamian za uzyskanie zwycięstwa. Cowan szeroko analizuje różne praktyki religijne stosowane przez żołnierzy, by ukazać jak najdokładniej miejsce religii w życiu rzymskiej armii.

„Ku chwale Rzymu” – historia dzielnych legionistów i ich wodzów

Kolejne rozdziały poświęcone są indywidualnym zachowaniom żołnierzy na polu walki i poza nim. W rozdziale trzecim omówione są przypadki pojedynków, jakie rzymscy żołnierze toczyli z wrogami. Ukazany jest przebieg kilku wybranych pojedynków i ich znaczenie dla przebiegu całej kampanii. Autor zastanawia się, m.in.: w jakich okolicznościach dochodziło do pojedynków, kto i kiedy mógł odpowiedzieć na wyzwanie przeciwnika, jak przebiegały tego typu wydarzenia, jak pojedynki widziano w kontekście wiary w bogów, w jaki sposób przedstawiali pojedynki rzymscy dziejopisarze.

Rozdział czwarty opisuje relacje wodzów i podległych im żołnierzy na polu walki i poza nim. Autor przytacza relacje o szczególnym poświęceniu, na jakie byli gotowi szeregowi żołnierze dla swoich dowódców. Analizuje takie zachowania i stara się odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób dochodziło do tak mocnego zżywania się podkomendnych z dowódcami. Ta ścisła relacja jest według autora kluczem do zwycięstw, jakie odnosił chociażby Juliusz Cezar w trakcie swoich wieloletnich kampanii. Sporo miejsca poświęca też Cowan instytucji centuriona. Analizując źródła, stara się udowodnić, że to właśnie dzielni i wierni swym dowódcom centurionowie stanowili najdoskonalsze przykłady rzymskiego etosu wojownika. To oni właśnie brali na siebie w dużej mierze ciężar porywania do walki szeregowych legionistów i kierowania nią. Opisuje też Cowan w tym miejscu przemiany wewnętrzne, jakie przechodziła armia u schyłku Republiki i problemy, z jakimi mierzyli się żołnierze po zakończeniu służby.

REKLAMA

Ostatni piąty rozdział omawia postawy żołnierzy przed i w trakcie bitew. Analizowane są w nim przypadki zachowań grupowych prezentowanych przez legionistów na polu walki i poza nim. Wiele z nich miało, zdaniem autora, swoje źródło właśnie w etosie idealnego rzymskiego wojownika, który wykształciły, kultywowały i przekazywały sobie wzajemnie kolejne pokolenia. Etos ten ma swój wyraz w tradycji i literaturze rzymskiej.

„Ku chwale Rzymu” – ocena

Książka „Ku chwale Rzymu” nie jest pozycją, którą można by uznać za nowatorską w swojej dziedzinie. Autor wielokrotnie mocno uogólnia swoje wnioski i posługuje się uproszczeniami. Zawiedzie się też osoba szukająca w książce stałej i dokładnej narracji dotyczącej konfliktów militarnych z danego okresu. Prawdą jest, że autor skupia się przede wszystkim na omówieniu konfliktów z okresu Republiki, jednak są one opisane pobieżnie, co może przynieść zawód czytelnikom, chcącym, np. poznać dogłębniej dzieje Cezara i jego armii. Niejednokrotnie opisując zachowania żołnierzy autor podaje jako argumenty źródła pochodzące, np. z IV w. n. e., nie wspominając przy tym dostatecznie wyraźnie, że armia rzymska w tamtym okresie funkcjonowała zupełnie inaczej, niż ta z II czy I w p.n.e. Cała aparatura naukowa umieszczona jest na końcu książki, co może utrudnić poszukiwanie źródeł, z których autor czerpał informację. Brak też indeksu nazw i miejscowości, który pozwalałby na szybkie znajdowanie interesujących czytelnika informacji.

REKLAMA

Polskie tłumaczenie, choć wykonane solidnie, posiada kilka literówek. Pozbawione jest też jakiegokolwiek wstępu dotyczącego wagi przedstawianej czytelnikowi pracy i odpowiadającej na pytanie: „Czemu to właśnie ta z licznych książek autora doczekała się polskiego tłumaczenia?”

Pomimo tych wad, recenzowana pozycja to przykład sprawnie napisanej książki popularnonaukowej. Cowan opisuje w niej bardzo dokładnie wybrane aspekty życia rzymskich legionistów. Nie ucieka w monotonne opisy kolejnych wydarzeń czy wymienianie kolejnych dat. Swoją narrację bogato uzupełnia cytatami ze źródeł antycznych. Treść jest ciekawa i ubarwiona wieloma anegdotami. Autor wspomina o wielu ciekawych i często nie do końca jasnych zdarzeniach z historii armii rzymskiej, takich jak, np. zagadka zagłady IX legionu czy losy niektórych żołnierzy Cezara. Wspomina przy tym, jak niektóre z tych ciekawostek obecnie są w dzisiejszej kulturze (zagadka IX legionu stała się natchnieniem do napisania powieści historycznej, a postaci centurionów Cezara w nieco zmienionej formie przedstawione są we współczesnym serialu HBO „Rzym”). Autorowi nie można odmówić erudycji i znajomości opisywanej tematyki. Bardzo dobrze wygląda warstwa ilustracyjna, która uzupełnia narrację ciekawymi zdjęciami i rysunkami zabytków, mapami oraz rekonstrukcjami, przedstawiającymi wygląd żołnierzy w opisywanej epoce.

Należy stwierdzić, że recenzowana książka w przyjemny i przystępny sposób może wprowadzić pasjonatów historii w tematykę armii rzymskiej. Z cała pewnością może być książką, od której czytelnik zacznie poznawać jej historię, by potem łatwiej czytać poważniejsze prace związane z tą tematyką.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Rossa Cowana „Ku chwale Rzymu. Wojownicy Imperium”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Kamil Wełna
Ur. 1990 r., magister historii o specjalizacji nauczycielskiej, uczeń dr hab. Andrzeja Wypustka i dr hab. Małgorzaty Pawlak, doktorant w Zakładzie Historii Starożytnej Instytutu Historycznego UWr. Zajmuje się historią starożytnego Rzymu. Wśród jego zainteresowań badawczych znajdują się zagadnienia dotyczące wojskowości rzymskiej u schyłku republiki i w okresie wczesnego pryncypatu, działalność armii rzymskiej w Afryce Północnej od czasów Dioklecjana do najazdu Wandalów oraz militarne aspekty kultury ludów Barbaricum. Obecnie, pod opieką dr hab. Małgorzaty Pawlak przygotowuje rozprawę doktorską dotyczącą działalności armii rzymskiej w Afryce Północnej w okresie późnego Cesarstwa.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone