Rosalie Gilbert – „Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” – recenzja i ocena
Rosalie Gilbert – „Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” – recenzja i ocena
Rosalie Gilbert w swojej książce „Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” podjęła się ciekawego tematu, stawiając sobie za cel ukazanie prawdziwego obrazu intymnej sfery życia kobiet w dobie średniowiecza. Autorka wygłaszała wykłady na temat ówczesnej sytuacji kobiet, higieny i życia seksualnego na uniwersytetach i w muzeach. W recenzowanej publikacji rozprawia się z wieloma mitami i stereotypami, o które obwinia głównie historiografię wiktoriańską i hollywoodzkie filmy, przytacza liczne źródła z epoki, takie jak literatura czy akta sądowe. Przywołując prawdziwe historie ponad stu bohaterek Gilbert odpowiada na pytania o podmiotowość kobiet średniowiecza w kwestii ich własnej seksualności.
Książkę rozpoczyna omówienie podstawowych kategorii, jakimi wówczas opisywano kobiety: dziewica, matka, żona, wdowa czy zakonnica. Dużo uwagi poświęcono pierwszej z nich, włącznie z przytoczeniem autentycznych średniowiecznych metod udawania dziewictwa, choć było ich na pewno więcej, niż wymienia autorka. Opisy kolejnych ról społecznych koncentrują się na uwypukleniu decyzyjności kobiet lub jej braku, zwłaszcza wpływu na wybór męża, co zostało obficie zilustrowane przykładami z historii. Opierając się na aktach sądowych Gilbert analizuje przypadki dzieciobójstw i gwałtów, podkreślając różnice w konsekwencjach prawnych spotykających kobiety i mężczyzn. Aspekt nierówności społecznych między płciami, wynikających ze statusu materialnego lub zawodowego jest nieustannie podnoszony w książce, ponieważ miały one bezpośredni wpływ na podejście do kobiet i ich seksualności. Podejście to sankcjonowane było w dużej mierze przez Kościół, który zaskakująco szczegółowo regulował przepisami tę intymną sferę życia. W książce cytowane są nie tylko absurdalne z dzisiejszego punktu widzenia zasady, ale również kary przewidziane za ich łamanie. Wpływ Kościoła na postrzeganie kobiecej seksualności oceniany jest przez autorkę zdecydowanie negatywnie, jako czynnik przyczyniający się do demonizowania tej sfery i prowadzący do wielu nadużyć i upokorzeń.
Opierając się na literaturze z epoki autorka przytacza wiele ciekawostek związanych ze średniowiecznym posądzaniem kobiet o większą pożądliwość, znajdującym swój wyraz w nader interesujących i obrazoburczych miniaturach ukazanych w książce. Ówczesne poradniki reprezentowane są przez dzieła Hildegardy z Bingen i traktat „Trotula” na temat kobiecej medycyny i zdrowia. Kobiety mogły w nich znaleźć przepisy na pobudzenie lub poskromienie żądz własnych lub męża, poczęcie potomka i wpłynięcie na jego płeć, zwalczenie niepłodności. Nie trzeba chyba dodawać, że przepisy te, abstrahując od ich efektywności, były niejednokrotnie wybitnie paskudne. Z książki dowiemy się także o średniowiecznych sposobach dokonywania aborcji czy stosowania antykoncepcji, do których nie należała jedynie zalecana przez Kościół modlitwa.
Autorka przedstawia kwestie romansów i cudzołóstwa, od których płynnie przechodzi do prostytucji. Ukazuje funkcjonowanie domów publicznych na Węgrzech, w Anglii i Hiszpanii, omawia przepisy prawne i sposoby odkupienia win przez prostytutki. Z tą sferą wiążą się bezpośrednio choroby przenoszone drogą płciową, na które w średniowieczu nie było skutecznych remediów, co nie znaczy, że nie próbowano z nimi walczyć na przeróżne sposoby. Omawiając zagadnienia związane z seksualnością kobiet autorka nie mogła pominąć związków lesbijskich i osób interpłciowych, które istniały w średniowieczu, a z książki dowiemy się jak były postrzegane i traktowane przez ówczesne społeczeństwo.
W czternastu rozdziałach Rosalie Gilbert porusza praktycznie wszystkie możliwe aspekty dotyczące życia seksualnego kobiet w średniowieczu starając się oddać prawdziwy obraz i obalić niektóre mity, na przykład o pasach cnoty rzekomo zakładanych żonom przez mężów. Szczególny nacisk kładzie na analizę możliwości kobiet w decydowaniu o samych sobie, swoim życiu i seksualności, dzięki czemu książka jest czymś więcej niż tylko spisem anegdot, ciekawostek i co bardziej groteskowych porad. Największy zarzut do recenzowanej pozycji można mieć odnośnie stylu pisania autorki, która w bardzo humorystyczny, sarkastyczny i często prześmiewczy sposób podchodzi do opisywanych przez siebie zagadnień, co może być męczące jeśli nie trafia do nas akurat takie poczucie humoru. Często pojawiają się dialogi, napisane współczesnym językiem, których rolą wyraźnie jest wyśmianie i ukazanie okrucieństw oraz absurdów epoki, zdecydowanie jednak jest to element, który autorka mogła sobie darować.
„Tajemne życie seksualne kobiet w średniowieczu” to książka godna polecenia, ukazując intrygujący temat i wciągająca do ostatniej strony. Nawet jeśli nie staniemy się fanami stylu pisarskiego autorki (choć taka forma może też wielu czytelnikom przypaść do gustu), treści zawarte w książce są na tyle ciekawe, że warto po nią sięgnąć.