Rewolucja 1905 roku w Królestwie Polskim: „Precz z wojną i caratem! Niech żyje wolny polski lud!”

opublikowano: 2020-01-28, 17:12
wolna licencja
W listopadzie 1904 roku w Warszawie bojownicy PPS starli się, po raz pierwszy od blisko 40 lat, z rosyjskimi żandarmami. Trzy miesiące później wybuchła rewolucja 1905 roku w Królestwie Polskim. Jaka była geneza i przebieg tego pomijanego dziś często zrywu?
reklama

Rewolucja 1905 roku w Królestwie Polskim składała się z wielu burzliwych epizodów. Jednym z najważniejszych było powstanie czerwcowe powstanie łódzkie

Dziesięciolecie poprzedzające wybuch Wielkiej Wojny nie rozpoczęło się dla Polaków pomyślnie. Nie tylko jednak dla nich. Peryferyjny, zachowawczy model rozwoju gospodarczego w Imperium Rosyjskim i jego niezdolność do politycznej modernizacji nie mogły skutkować niczym innym, jak falą niezadowolenia i poważnych napięć społecznych. Seria strajków i demonstracji, zapoczątkowanych już w 1902 roku, zaangażowała dziesiątki tysięcy robotników w Rostowie nad Donem, Petersburgu czy na Zakaukaziu, pokazując rosnącą, coraz trudniejszą do zignorowania siłę polityczną w kraju. Do zaostrzającej się sytuacji wewnętrznej doszedł również problem z zewnątrz, w postaci japońskiego ataku, przypuszczonego 6 lutego 1904 roku na rosyjską flotę w Port Arthur w Mandżurii. Początkowo petersburskie elity polityczne traktowały go jako sprzyjającą okoliczność. Niewielka, łatwa do wygrania wojna miała pomóc im skutecznie przesunąć uwagę obywateli od trudnej sytuacji wewnętrznej w kierunku patriotycznego uniesienia. Szybko jednak okazało się, że konflikt nie tylko nie uchronił Imperium Rosyjskiego od kolejnych strajków, co wręcz okazał się pasmem kolejnych katastrof, obnażających oblicze „kolosa na glinianych nogach”, jakim okazało się państwo cara.

Świt 1906 (Wiosna 1905) , obraz Stanisława Masłowskiego (domena publiczna).

Przebudzenie polityczne a rewolucja 1905 roku w Królestwie Polskim

Wybuch wojny japońsko-rosyjskiej z oczywistych względów nie pozostał bez oddźwięku także dla mieszkańców Królestwa Polskiego. W pierwszej kolejności pojawiła się fala podniecenia. W uwikłaniu Rosji w pierwszy od czasu kongresu berlińskiego z 1878 roku konflikt zbrojny upatrywano szansę na osłabienie zaborcy i załatwienie w ten sposób własnych interesów.

Niewątpliwym przejawem takiego nastawienia było przebudzenie polityczne, obserwowane wśród nowo ukształtowanych klas społecznych. Choć era polityki konstytucyjnej oficjalnie proklamowana została dopiero w październiku 1905 roku, rosnące w siłę partie polityczne nie zwlekały z ogłaszaniem swoich programów oraz manifestów walki z zaborcą. Tych zaś było niemało i w niejednolitym charakterze. Prawicowe Stronnictwo Polityki Realnej domagało się równych praw we wszystkich polskich prowincjach. Liga Narodowa żądała polonizacji oświaty i administracji. Liberalny Związek Postępowo-Demokratyczny postulował nadanie Polsce autonomii, dającej pogodzić się z zachowaną integralnością Rosji. Wreszcie lewicowa, nielegalna Polska Parta Socjalistyczna przedstawiała program walki zbrojnej, mającej doprowadzić do zniesienia przymusowej rekrutacji żołnierza oraz podbudować nadzieje na rewolucję społeczną, a za nią – niepodległość narodu. Do chóru politycznych głosów polskich dołączały się także mniej wpływowe partie. Przywódcy Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy swoje postulaty podporządkowywali głosom swych bolszewickich i mienszewickich doradców, żydowski Bund zaś nasilał działalność w zachodnich prowincjach.

reklama
Demonstracja uliczna , obraz Władysława Skoczylasa (domena publiczna).

O skali żywionych wówczas polskich aspiracji najwymowniej świadczą wizyty, złożone Japończykom przez przywódców rywalizujących ze sobą opcji politycznych. Ich cel oraz wymowa okazały się jednak diametralnie odmienne. Roman Dmowski, przeciwny angażowaniu się Japonii w sprawy Polski w obawie o porzucenie przez rząd carski planów reform konstytucyjnych, zadeklarował użycie wszelkich środków i zaplecza narodowej demokracji w celu zapobieżenia antyrosyjskim zamieszkom w Kongresówce. Zgoła odmienną postawę przybrał Józef Piłsudski. Dostrzegając wspólny interes Polski i Japonii w „osłabieniu i przełamaniu rosyjskiej potęgi”, wzywał do sformowania legionu polskiego, utworzonego przez polskich jeńców w Japonii i polsko-amerykańskich ochotników. Ostatecznie rząd japoński nie podjął żadnych zdecydowanych działań, decydując się jedynie na zaopatrywanie PPS w broń i środki wybuchowe, w zamian za informacje o rozmieszczeniu w Polsce wojsk rosyjskich.

Nastroje polskie w przededniu rewolucji

Pomimo rosnących nadziei Polaków na poprawę ich położenia, w istocie ulegało ono stopniowo coraz większemu pogorszeniu. Osłabienie Rosji gigantycznymi kosztami półtorarocznej wojny bardzo szybko przełożyło się na kondycję gospodarczą Królestwa Polskiego. Konflikt z Japonią zamknął przed polskim przemysłem rynki Dalekiego Wschodu. Co więcej, blisko 100 tysięcy robotników straciło pracę, ci zaś, którym udało się ją utrzymać, musieli pogodzić się z odczuwalną obniżką płac. Do tego doszła susza i klęska nieurodzaju, dające znać o trudnej sytuacji także mieszkańcom wsi.

Manifestacja uliczna, 1905 , grafika Witolda Witkiewicza (domena publiczna).

Te wszystkie okoliczności stworzyły podatny grunt do wystąpień i demonstracji, brutalnie tłumionych przez rosyjskie władze. Ich kulminacyjny punkt stanowiły wydarzenia z 13 listopada 1904 roku. Wówczas to w okolicach Placu Grzybowskiego w Warszawie doszło do regularnej bitwy działaczy PPS z oddziałami żandarmów, którzy usiłowali skonfiskować czerwony sztandar demonstrantów z napisem „PPS: Precz z wojną i caratem! Niech żyje wolny polski lud”. W wyniku ostrzału śmierć poniosło sześciu protestujących, dziesiątki zostało rannych, jeszcze więcej zaś aresztowano. Pomimo fizycznego rozbicia strajkujących, ich opór i duch walki przetrwały. Masakra, do jakiej doszło w Petersburgu 22 stycznia 1905 roku w „krwawą niedzielę” sprawiła zaś, że odżyły z siłą, której już nie sposób było powstrzymać.

Wybuch i przebieg rewolucji w Królestwie Polskim

28 stycznia 1905 roku działacze PPS i SDKPiL wezwali do strajku powszechnego, który na następne cztery tygodnie objął ponad 400 000 robotników. Walki, ze zmiennym nasileniem, przetoczyły się przez szereg polskich miast – od Warszawy, przez Łódź, aż po Dąbrowę, Sosnowiec, Ostrowiec, Częstochowę, Radom, Kielce i Kamienną. Szczególnym echem odbiła się niewątpliwie sytuacja w Łodzi, w której to szereg kolejnych walk i strajków skłonił cara do ogłoszenia stanu wojennego, a dowodzona przez generała Shuttlewotrha akcja pacyfikacji w ciągu zaledwie tygodnia pozbawiła życia 55 Polaków, 79 Żydów i 17 Niemców. Opinią publiczną wstrząsnęła też egzekucja Stefana Okrzei – 19-letniego członka Organizacji Bojowej PPS i bohatera starć na Placu Grzybowskim. Chłopak został złapany podczas próby przeprowadzenia zamachu na życie znienawidzonego w Warszawie oberpolicmajstra Nolckena, a po usłyszeniu zarzutów stracony poprzez powieszenie na stokach Cytadeli.

reklama

Kup e-booka: „Polacy na krańcach świata: XIX wiek”

Mateusz Będkowski
„Polacy na krańcach świata: XIX wiek” (cz. I)
cena:
11,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
143
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-01-3

Książka dostępna jako e-book w 3 częściach: Część 1, Część 2, Część 3

Przypadek Okrzei nie był odosobniony. W podobny sposób pozbawieni życia zostali także tacy działacze PPS jak Józef Andersz, Henryk Baron i Józef Mirecki. Poza pozorami legalnego procesu Rosjanie dopuszczali się również dużo bardziej brutalnych metod. Jedna z nich znalazła swoje odzwierciedlenie w postaci masowego mordu ludności żydowskiej, który przeszedł do historii jako pogrom białostocki. Jako przyczynę jego przeprowadzenia władze rosyjskie podały zakłócenie przez ludność żydowską pochodu, zorganizowanego przez władze rosyjskie dla uczczenia wcielenia unitów do prawosławia. W wyniku działań podjętych w imię fałszywych oskarżeń, w ciągu zaledwie dwóch dni, od 14 do 16 czerwca 1906 roku, armia carska zamordowała 88 osób, w tym 82 Żydów.

Ofiary pogromu w Białymstoku (domena publiczna).

Łącznie, w latach 1905–1906, na ziemiach polskich odbyło się 6991 strajków, w których udział wzięło ponad 1,3 miliona osób. Pod wpływem skali tychże buntów, jak i klęsk wojennych, car został powoli zmuszony do ustępstw.

W walce o polską szkołę

Zryw rewolucyjny z 1905 roku, mimo iż zrodzony w kręgach robotniczych, zdecydowanie wykraczał poza wyłącznie gospodarcze postulaty. Do walk o poprawę warunków bytowych na ziemiach Królestwa Polskiego dołączył również trwający ponad trzy lata bój o nową, demokratyczną szkołę polską. Rozpoczął się on już 28 stycznia, kiedy to zarówno uczniowie, jak i nauczyciele zrzeszeni w szeregach nielegalnych organizacji zaczęli nawoływać do bojkotu szkół rządowych. Owe działania znalazły swój wyraz w odezwie Koła Wychowawców „Do rodziców uczni szkół miejskich”, w której wystosowano następującą odezwę:

Rodzice Polacy! Przyśpieszcie jej (szkoły carskiej – red.) upadek! Odbierajcie natychmiast dzieci wasze ze szkół rządowych oraz pod kontrolą rządu zostających. Żądajcie wolnej szkoły polskiej! Żądajcie powszechnego bezpłatnego nauczania! Niech żyje wolna demokratyczna szkoła polska!
Tablica upamiętniająca strajk szkolny 1905 roku w Wyższej Szkole Handlowej we Włocławku (fot. Mariochom, opublikowano na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International).

Polonizacja szkół oraz wprowadzenie nauczania w ojczystym języku to niejedyne postulaty, jakie na sztandary swoich walk podnieśli strajkujący nauczyciele i ich wychowankowie. Obok nich znalazły się także żądania autonomii zarządu sprawami szkolnymi w Królestwie Polskim, wprowadzenie bezpłatnego nauczania, zapewnienie powszechnego dostępu do szkół wszystkim, niezależnie od płci, wyznania i narodowości czy zniesienie obowiązku nauczania religii. Wśród rewolucyjnych haseł nie zabrakło również postulatów dotyczących założenia zakładów kształcenia nauczycieli oraz poprawy warunków ich bytu.

reklama

Co prawda mimo powszechności strajku, obejmującego młodzież z niemal wszystkich warstw społecznych, walka o demokratyczną szkołę nie została doprowadzona do zwycięstwa. Potężny zryw przyniósł jednak pewne ustępstwa rządu carskiego, które w zastanym momencie historycznym musiały protestującym wystarczyć. Na powszechne, demokratyczne – tak w formie jak i treści – nauczanie przyszło narodowi polskiemu jeszcze poczekać.

Wygrana rewolucja

Bilans zrywu z 1905 roku jest niewątpliwie złożony, przyczynił się jednak do szeregu istotnych zmian na ziemiach polskich znajdujących się pod zaborem rosyjskim. W pierwszej kolejności, bo jeszcze w kwietniu 1905 roku, car został pod naporem strajkujących zmuszony do wydania ukazu o tolerancji religijnej dla unitów, przyczyniając się tym samym do zaprzestania kierowania przeciwko nim represji i prześladowań. W dalszej kolejności zalegalizował związki zawodowe oraz przywrócił w szkołach język polski, co jednak znalazło swoje zastosowanie wyłącznie w prywatnych placówkach. Najważniejsze reperkusje pociągnął za sobą jednak manifest z 30 października 1905 roku, w którym to Mikołaj II zobowiązał się do nadania państwu pisemnej konstytucji oraz powołania zgromadzenia parlamentarnego. Pomimo tych obiecujących zmian, większość z nich okazała się jednak wyłącznie propagandowym posunięciem. O ile bowiem doszło w 1906 roku do wprowadzenia aktu konstytucyjnego, jego charakter w niewielkim jedynie stopniu zmieniał sytuację Królestwa Polskiego. Gwarancją tego był umieszczony w niej zapis głoszący, iż Rosja ma pozostać „jedna i niepodzielna”. W ramach tego twierdzenia car zatrzymał w swojej kompetencji prawo do zatwierdzania wszystkich aktów prawodawczych oraz powoływania i odwoływania wszelkich instytucji.

Mural upamiętniający rewolucję 1905 roku w Łodzi (fot. Mietek Ł, opublikowano na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported).

Także rola Dumy pozostawała mocno ograniczona. Mimo iż mogła ona obradować, nie przysługiwało jej jednak prawo do wysuwania jakichkolwiek żądań. W większości jej skład zdominowany był przez narodowych demokratów, a wszelkie zgłaszane propozycje i projekty zwiększenia autonomii kończyły się fiaskiem, a w wielu przypadkach – także i rozwiązywaniem tego organu. Pomimo fasadowości tychże obietnic, rewolucja odegrała istotną rolę w formowaniu się w Polsce nowoczesnego społeczeństwa, pociągając za sobą szereg zmian także na arenie politycznej. To m.in. w jej wyniku doszło do podziału w łonie Polskiej Partii Socjalistycznej, z której wyłoniona PPS Frakcja Rewolucyjna pod wodzą Józefa Piłsudskiego obrała sobie za główny cel walkę o niepodległość narodu. To także zdobyte w czasie rewolucyjnych walk doświadczenia z działalności Organizacji Bojowej PPS posłużyły do utworzenia w 1908 roku Związku Walki Czynnej, który odegrał niebagatelną rolę w walkach o wyzwolenie Rzeczpospolitej. Toteż między innymi sprawia, że zapomniana często rewolucja zasługuje niewątpliwie na miano ważnego wydarzenia w polskiej historii.

Bibliografia:

  • Davies Norman, Boże igrzyska, Znak, Kraków 1989.
  • Klemantowicz Dariusz, Rewolucja 1905 roku w opinii Henryka Vimarda, „Przegląd Nauk Historycznych”, nr 2 (8), 2005, s. 173-187.
  • Korzec Paweł, Pogrom Białostocki w 1906 r. i jego polityczne reperkusje, „Rocznik Białostocki”, 3, 1962, s. 149-182.
  • Potkański Waldemar, Odrodzenie czynu niepodległościowego przez PPS w okresie rewolucji 1905 r., DiG, Warszawa 2008.
  • Rewolucja 1905 roku – walka o wolność i godność [dostęp: 26 stycznia 2020 roku] <[http://rewolucja1905.pl]>.
  • Staszyński Edmund, Walka o demokratyczną polską szkołę w Królestwie Polskim w okresie rewolucji 1905 – 1907, „Rozprawy z Dziejów Oświaty”, 5, 1962, s. 179-227.

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

reklama
Komentarze
o autorze
Natalia Pochroń
Absolwentka bezpieczeństwa narodowego oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Rekonstruktorka, miłośniczka książek. Zainteresowana historią Polski, szczególnie okresem wielkich wojen światowych i dwudziestolecia międzywojennego, jak również geopolityką i stosunkami międzynarodowymi.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone