Poczta Polska przygotowała znaczek upamiętniający deportacje Górnoślązaków do ZSRR
Jak informuje biuro prasowe Poczty Polskiej, autor projektu znaczka „75. rocznica Tragedii Górnośląskiej”, Adam Kultys, przedstawił na nim lokomotywę z wagonami towarowymi na torach kolejowych, z prawej strony fragment kopalni na Śląsku oraz Donbas.
Znaczek ma wartość 3,30 zł, został wydrukowany w nakładzie 120 000 sztuk, a do obiegu został wprowadzony 6 listopada 2020 roku.
To jednak nie wszystko, ponieważ Poczta Polska przygotowała też limitowaną wersję kopert FDC, czyli kopert Pierwszego Dnia Obiegu. Ozdobiono ją materiałami pochodzącymi ze zbiorów Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku.
Przypomnijmy, że Tragedia Górnośląska to masowe aresztowania i deportacje Górnoślązaków do pracy przymusowej na terenie ZSRR. Prowadzone były zimą 1945 roku przez organy bezpieczeństwa NKWD i podporządkowanych im funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Rządu Tymczasowego na terenie Górnego Śląska. Nastąpiło to tuż po zajęciu tego terenu przez Armię Czerwoną zimą 1945.
Pamięć o wywózkach była żywa wśród Ślązaków. Nie można było mówić o niej oficjalnie w PRL, ale trwał przekaz rodzinny. To tragedia wielu rodzin z Górnego Śląska. Łączy ludzi niezależnie od identyfikacji narodowej czy opcji politycznej. Oczywiście, w czasie wojny na Śląsku dochodziło do masowych zbrodni przeciw ludzkości oraz zbrodni ludobójstwa. Wszystko wymaga zatem przyjęcia słusznej miary, także w upamiętnianiu. Nie ulega jednak wątpliwości, że śląscy autonomiści traktują Tragedię Górnośląską jako jeden z kluczowych symboli tragicznych losów Ślązaków - mówił socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Lech M. Nijakowski w wywiadzie udzielonym Histmagowi w 2011 roku..