Po 50 latach rozwiązano tajemnicę pierścienia. Należał do Poncjusza Piłata
50 lat temu w czasie badań prowadzonych na terenie Herodionu – dawnej fortecy króla Judei Heroda Wielkiego – prof. Gideon Forster z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie odnalazł niewielki przedmiot: wykonany z brązu pierścień, o którym przez kolejne lata było jednak wiadomo dość mało. Teraz dzięki badaniom laboratoryjnym i wykonaniu zdjęć przy użyciu specjalistycznego aparatu udało się odczytać treść, jaką wygrawerowano na ozdobie. Widnieje na niej kielich do wina i napis po grecku „Pilatus”.
Znaleziony w okolicy Betlejem pierścień od razu połączono więc z Poncjuszem Piłatem, rzymskim namiestnikiem Judei w latach 26-36 n.e. Jak wskazał prof. Daniel Schwartz z Uniwersytetu Hebrajskiego, imię „Pilatus” nie było zbyt popularne w czasach, z których pochodzi przedmiot. Dodatkowo znalezisko pasowałoby do postaci prefekta, stanowiąc symbol jego wysokiego statusu społecznego. Kolejną wskazówką jest miejsce odnalezienia – twierdza Herodion wydaje się dosyć prawdopodobną siedzibą namiestnika.
Według innej opcji pierścień mógł być także używany przez pracującego dla Piłata urzędnika i być wykorzystywany jako pewnego rodzaju stempel. Ozdoba z Herodionu jest bowiem raczej prostej budowy i wygląda na element ubioru wykorzystywany w codziennych sytuacjach. To kolejny artefakt związany z Piłatem odkryty na terenie współczesnego Izraela. W 1961 r. w Cezarei Nadmorskiej odkryto tzw. „kamień Piłata”, wapienny blok z napisem odnoszącym się do tej postaci.
Poncjusz Piłat, piąty z kolei rzymski prefekt Judei, zarządzał tą częścią imperium najprawdopodobniej przez ok. dekadę. Do historii przeszedł jako osoba, która wedle tradycji chrześcijańskiej przewodziła procesowi Jezusa Chrystusa i zatwierdziła jego wyrok śmierci.
Herodion umiejscowiony jest tuż przy Betlejem, znajduje się ok. 11 km na południe od Jerozolimy. Archeologiczne prace badawcze rozpoczęto tu w latach 60. XX wieku.
Źródła: haaretz.com, telegraph.co.uk, The Times of Israel na Facebooku