Paweł Rzewuski – „Filozofia Piłsudskiego” – recenzja i ocena
Paweł Rzewuski – „Filozofia Piłsudskiego” – recenzja i ocena
Paweł Rzewuski filozof i historyk, doktorant Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego oddał do rąk czytelników pozycję niezwykłą. Choć traktuje ona o postaci, która po dzień dzisiejszy trzyma rząd dusz w Polsce, której poświęcono setki i tysiące książek, artykułów, przyczynków oraz dzieł sztuk wizualnych, plastycznych czy teatralnych to jest to zupełnie inne spojrzenie na Józefa Piłsudskiego. Co z takiego nowego ujęcia może wynieść czytelnik?
Nie ma powodu rozwodzić się nad samą postacią Marszałka. Wystarczy tylko wspomnieć, że – choć już może w mniejszym stopniu, bo z całkowicie zachwianą semantyką (vide zdjęcie Mariana Kowalskiego z portretem Dziadka czyli klasyczne o tempora o mores) – Polską rządzą dwie trumny: Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego. Jednak nigdy nie zastanawiałam się (staram się uniknąć być może karkołomnego uogólnienia) nad myślą filozoficzną tego niewątpliwego giganta polskiej sceny politycznej.
Paweł Rzewuski snując przyjemny w odbiorze esej filozoficzny wydobywa z pism Piłsudskiego, traktatów filozoficznych oraz odniesień do tradycji polskiej oraz europejskiej kreśli świat idei, które miały stać za każdym czynem Marszałka. Odrzucenie prostego podziału na lewicę i prawicę, odnalezienie miejsca dla sarmackiej i insurekcyjnej mentalności w ruchu socjalistycznym końca XIX i początku XX stulecia, a także otwarte wystąpienie przeciwko legalnej władzy polskiej w 1926 r. czyni z analizowanej postaci ideał nietzscheańskiego nadczłowieka. Jest to również przekonanie bardzo spójne, znajdujące swoje korzenie w tradycji polskiej, często sięgającej zamierzchłych czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Ciekawy jest również jego pogląd na polskość, tak wspaniale określany przez konstrukt „polskości ejdetycznej” stworzony przez Krzysztofa Mazura, a więc wspólnotę, której nie można zniszczyć, fenomen kulturowy, coś ponadmaterialnego. Dla Piłsudskiego Polakiem jest każdy, kto jest gotowy oddać za Polskę życie (trudno tutaj nie zauważyć myśli zaczerpniętej od Kościuszki).
Jedynym niedosytem, jaki można odczuć podczas lektury jest niezbyt dokładne oraz nieodbiegające od standardowych opisów przedstawienie opozycji pomiędzy Dmowskim i Piłsudskim. Biorąc pod uwagę bardzo świeże ujęcie serwowane czytelnikowi w książce tutaj brak większego powiewu nowości. Właściwie nihil novi sub sole.
Być może niektórych czytelników odstręczy termin „filozofia” zawarty w samym tytule. Nie ma jednak obaw. Rzewuskiemu udało wyłożyć frapujące rozważania filozoficzne w sposób jak najbardziej prosty w odbiorze. Nie jest to zdecydowanie esej, który można czytać podczas napadów bezsenności. Wywód autora jest klarowany, jasny, poszczególne pasussy wynikają z siebie w sposób naturalny. Niewątpliwie pobudza do głębszej refleksji, a może być również punktem wyjścia do bardzo pouczającej dyskusji.
Pracę polecam każdemu, kto próbuje zrozumieć skomplikowaną postać, jaką był Józef Piłsudski oraz zrozumieć jego wkład w całość polskiej myśli, zarówno politycznej, jak i społeczno-kulturowej. Przypominając sobie czasy studenckie i obowiązkowe lektury sugeruję, że warto Filozofię Piłsudskiego podsuwać studentom. Być może wyjdzie z tego bardzo ciekawa dyskusja.