Odkryto kolejny archeologiczny dowód na stoczenie bitwy u Wysp Egadzkich

opublikowano: 2010-10-23 02:11
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Latem br. media informowały o niezwykłym odkryciu dokonanym na zachód od wybrzeży Sycylii. Wiele wskazuje, że rzymski lub kartagiński okręt, którego szczątki odnaleziono, został zatopiony podczas bitwy u Wysp Egadzkich stoczonej wiosną 241 r. p.n.e.
REKLAMA

Zdaniem archeologów okręt wojenny, którego pozostałości odkryto w pobliżu wyspy Levanzo, na zachód od Sycylii, został zatopiony podczas I wojny punickiej (264–241 r. p.n.e.). W czasie prac archeologicznych z wody udało się wydobyć taran służący do atakowania burt nieprzyjacielskich jednostek. W starożytności – obok abordażu mającego na celu przeniesienie bitwy na pokład wrogiego okrętu – taranowanie było najpopularniejszym sposobem rozstrzygania starć na morzu.

Tarany były jednymi z najtrwalszych elementów konstrukcyjnych antycznych okrętów wojennych – ten odnaleziony ostatnio był wykonany z brązu i przetrwał do dziś, podczas gdy pozostałe, drewniane części jednostki uległy zniszczeniu. Jeszcze nigdy nie udało się odkryć wraku starożytnego okrętu – to święty Graal archeologii podwodnej – powiedział Jeffrey G. Royal z RPM Nautical Foundation. Być może wspomniane znalezisko pozwoli ustalić nowe fakty dotyczące budowy antycznych okrętów wojennych.

Model rzymskiej triery z widocznym taranem umieszczonym na dziobie okrętu (fot. Rama , na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 France)

To nie pierwsze znalezisko tego typu na wodach okalających Sycylię. W 2005 i 2008 r. archeolodzy również wydobyli z morza fragmenty taranów. Po ich zbadaniu ustalono, że okręty, których były częścią, powstały w połowie III stulecia p.n.e. Pod względem kształtu oraz rozmiaru oba znaleziska były bardzo podobne. Ze względu na fakt, iż na taranie odkrytym w 2005 r. widniała inskrypcja łacińska, uznano, że był on częścią okrętu rzymskiego. Ponadto wydobyty pięć lat temu taran posiadał bogate zdobienia, był udekorowany m.in. charakterystycznymi dla sztuki rzymskiej rozetami. Dla porównania tarany wydobyte w 2008 i 2010 r. nie posiadały zdobień ani inskrypcji, co, zdaniem Royala, przesądza, że były elementami okrętów kartagińskich. Jak podkreślił badacz, flotę kartagińską wybudowano w pośpiechu, nie przywiązując zbytniej wagi do wyglądu zewnętrznego jednostek – stało się tak, ponieważ przed początkiem zmagań wojennych Rzymianie dysponowali już znacznymi siłami morskimi. Ponadto Kartagińczycy ponieśli klęskę w całej wojnie, zatem większość zatopionych okrętów należała do nich.

Warto dodać, że argumentom Royala, które – jego zdaniem – oparte są na źródłach antycznych, przynajmniej w części przeczy relacja Polibiusza, który pozostawił wiele informacji na temat flot obu walczących stron. W „Dziejach” czytamy, że to Rzymianie korzystali w toku I wojny punickiej z kartagińskich wzorców podczas rozbudowy własnej floty wojennej. Naśladowali oni konstrukcję nieprzyjacielskiego pięciorzędowca (pentery) przechwyconego w Cieśninie Messyńskiej. Fakt, iż ok. 261-260 r. p.n.e. w stoczniach republiki uruchomiono masową produkcję penter nie oznacza bynajmniej, że Rzymianie nie posiadali wcześniej żadnych okrętów. Niewątpliwie jednak w starciu z potęgą morską, za jaką uchodziła wówczas Kartagina, nie mieliby oni większych szans na powodzenie.

REKLAMA

Tegoroczne odkrycie jest kolejnym archeologicznym dowodem na to, że w miejscu, w którym odnaleziono wrak okrętu, stoczono bitwę morską. Wiadomo przy tym, że wody okalające Sycylię oraz sama wyspa były głównym teatrem zmagań bitewnych podczas pierwszej wojny punickiej.

Biorąc pod uwagę lokalizację wszystkich trzech znalezisk z lat 2005–2010 można przypuszczać, iż archeologom udało się dotrzeć do materialnych pozostałości po bitwie morskiej u Wysp Egadzkich z 241 r. p.n.e. W skład tego archipelagu wchodzą – oprócz Levanzo (łac. Phorbantia) – dwie inne większe wyspy: Marettimo (łac. Iera Nessos) i Favignana (łac. Aegusa) oraz kilka małych wysepek. Z przekazów autorów antycznych (m.in. Polibiusza, Diodora i Florusa) wynika, że decydująca dla wyniku I wojny punickiej bitwa morska została stoczona mniej więcej pomiędzy wspomnianymi trzema wyspami. Flota kartagińska dowodzona przez Hannona poniosła klęskę w starciu z siłami rzymskimi pod dowództwem Lutacjusza Katullusa. Polibiusz pisał, że Rzymianie zadali Kartagińczykom spore straty: […] pięćdziesiąt ich okrętów zatopiono, a siedemdziesiąt zdobyto wraz z załogą (I, 61). Pozostałe okręty – dodał antyczny dziejopis – odpłynęły na „Świętą wyspę”, czyli dzisiejsze Marettimo.

Bitwa u wysp Egadzkich okazała się kluczowa dla rozwoju dalszych wypadków w wojnie Rzymian z Kartagińczykami. Jej najistotniejszym skutkiem było zdobycie przez Rzym dominacji w zachodniej części basenu Morza Śródziemnego. Tadeusz Łoposzko pisał o znaczeniu bitwy następująco: Kartagińczycy, po utracie niemal całej floty wojennej, nie mogli już przeciwstawić Rzymianom żadnych sił morskich. Ich główne twierdze – Drepanum i Lilybeum – znalazły się w oblężeniu. Upadek ich był tylko kwestią czasu. Dowodzone przez Hamilkara wojska lądowe koło Eryksu nie otrzymały posiłków ani zaopatrzenia i nie były w stanie pomyślnie kontynuować walki. W tej sytuacji Kartagińczycy zdecydowali się wystąpić z propozycją zawarcia pokoju.

Źródła: livescience.com ; Polibiusz, Dzieje, tłum. S. Hammer, Wrocław 2005; T. Łoposzko, Starożytne bitwy morskie, Gdańsk 1992, s. 273.

Zobacz też:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Waldemar Kowalski
Magister historii (specjalność – historia wojskowości) na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym Jana Kochanowskiego w Kielcach. Absolwent podyplomowego Studium Bezpieczeństwa Narodowego na Uniwersytecie Warszawskim. Były członek redakcji "Histmag.org". Główne zainteresowania: wojskowość, militaria, religie, filozofia, stosunki międzynarodowe.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone