Mezopotamia nie była kolebką cywilizacji?
Na terenie Mezopotamii, starożytnej krainy leżącej w dorzeczu Tygrysu i Eufratu, stosunkowo szybko rozwinęły się cywilizacje. To wiemy od dawna. Już w szkole czytaliśmy o starożytnych miastach Sumerów i Babilończyków. Utarło się myśleć o nich jako o pierwszych złożonych organizacjach społecznych i politycznych w dziejach ludzkości.
Jednak coraz więcej dowodów przemawia za tym, że w tym samym czasie — około 5 tys. lat temu — poza Mezopotamią istniało wiele innych cywilizowanych rejonów miejskich. Szczególnie zaskakujące jest to, że nie mówimy tylko o jednej czy dwóch wielkich osadach. Ślady większych ośrodków społecznych archeolodzy odnajdują również na wschód od Mezopotamii, na terenie współczesnych Indii i Pakistanu. Te centra miejskie znajdują się z dala od dolin rzecznych, na których od dawna skupiali się w swoich badaniach archeolodzy. Określając czas powstawania tych kultur, badacze mówią o okresie między 3000 a 2000 r. p.n.e.
Archeolodzy z kilkunastu państw spotkali się we włoskiej Rawennie i, w ramach International Association for the Study of Early Civilizations in the Middle Asian Intercultural Space, dyskutowali wyniki badań przemawiających za nowym poglądem dotyczącym początków cywilizacji.
Zdaniem naukowców istnieją mocne dowody na korzyść teorii utrzymującej, że wszystkie ośrodki miejskie tamtej epoki handlowały ze sobą, miały niemal identyczną architekturę i korzystały z podobnej technologii. Odkrycie przedmiotów takich, jak: paciorki, muszle, naczynia, pieczęcie i gry planszowe świadczą o tym, że cywilizacje te łączyła rozbudowana sieć powiązań.
Wiadomość za Serwisem Naukowym PAP 〈=PL&_CheckSum=-145397806.