Marta Markowska – „Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944–1963” – recenzja i ocena
Zobacz też: Żołnierze Wyklęci – historia i pamięć
Rok 2013 został ogłoszony rokiem Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji ma w Polsce miejsce szereg inicjatyw stawiających sobie za cel uczczenie pamięci o ostatnich bojownikach o niepodległą Polskę. Według organizatorów (zgrupowanych głównie wokół Fundacji „Niepodległość”) mają one cel edukacyjny i patriotyczny. Z jednej strony przybliżają społeczeństwu wiedzę na temat Żołnierzy Wyklętych, z drugiej – poprzez ich przykład – pokazują, jak należy rozumieć patriotyzm. Można z tą wizją patriotyzmu zgodzić się lub nie – ale z pewnością nie można obok niej przejść obojętnie.
Dlatego też temat Żołnierzy Wyklętych jest ciągle żywy i wzbudza tyle emocji. Jak pokazują wydarzenia ostatnich kilku tygodni (m.in. emisja filmu o AK w niemieckiej telewizji ZDF) kwestia ta wydaje się być otwarta i trzeba operować nią bardzo precyzyjnie, zwłaszcza jeśli chodzi o warstwę znaczeniową. Pamięć o tamtych dniach podlega bowiem przekształceniom, a debata na jej temat jest bardzo dynamiczna. Często głos rzetelnych historyków nie jest w niej odpowiednio eksponowany. Tak jak i kiedyś, również dziś Żołnierze Wyklęci stanowią obiekt politycznej rozgrywki.
Książka „Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944–1963” posiada układ chronologiczny i została podzielona przez autorkę Martę Markowską na dziesięć rozdziałów, które prezentują 20-letni okres zmagań oddziałów leśnych z formującą się na terenach Rzeczypospolitej władzą komunistyczną. Zastosowane do zebranego materiału kryterium chronologiczne wydaje się być jedynym słusznym, gdyż pozwala ono zebrać w jedną spójną całość uzyskany w wyniku obszernej kwerendy materiał i jest niewątpliwie wielką zaletą publikacji. Trzeba również oddać Marcie Markowskiej i jej zespołowi, że nazwy poszczególnych rozdziałów (m.in. „Odwet”, „Referendum”, „Amnestia” czy „Reduty”) są przemyślane i dają czytelnikowi możliwość zorientowania się w zmieniającej się sytuacji politycznej tamtego okresu. Pomimo wąskich cezur czasowych (cóż znaczy 20 lat w historii!) jest to okres bardzo dynamiczny, a zaproponowana przez autorkę oś czasowa w postaci tytułów rozdziałów pozwala czytelnikowi osadzić Żołnierzy Wyklętych w powojennym, rodzącym się na nowo porządku świata. Zresztą „wielka polityka” często jest odległym tłem, gdyż jak wspomina w książce ppor. Zdzisław Broński „Uskok”, dowódca oddziału w Obwodzie AK Lubartów: Każdy z nas, dowódców grup, musiał sam decydować o dalszym postępowaniu, kierując się swym sumieniem (str. 17).
Choć książka liczy sobie zaledwie 200 stron, to zawiera sporo ciekawego materiału, często dotychczas niepublikowanego, uzyskanego w wyniku kwerendy podjętej przez IPN. Do zalet książki należy zaliczyć również jakość wydania. Trzeba oddać wydawcy i drukarni, że wykonanie książki jest bardzo dobre. Dodatkowo żywa pagina składająca się z tytułu rozdziału oraz roku, w którym dzieją się opisywane wydarzenia, bardzo pomaga w orientacji w treści pracy.
Mankamentem książki jest natomiast brak krytycznego wstępu autorki. Czytelnik, zwłaszcza ten bardziej zorientowany w historycznej rzeczywistości tamtego okresu, chętnie by się dowiedział, jak wyglądał proces twórczy przy powstawaniu tej pozycji: jakie autorka i jej zespół napotkali problemy, dlaczego wybrali te źródła, a nie inne, itd. Nawet dla czytelnika mało obeznanego z warsztatem historyka takie opracowanie przybliżyłoby problematykę i wątpliwości, z jakimi muszą się zetknąć profesjonalni historycy, którzy zajmują się tymi tematami. Z pewnością byłoby to dodatkowym walorem książki.
Zobacz też:
- 2013 – Rok Żołnierzy Wyklętych pod patronatem Histmag.org;
- Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Komentarz prof. Antoniego Dudka;
- Zemsta za pomoc żołnierzom wyklętym;
- Przegląd imprez historycznych - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych 2012.
Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska