Marek M. Dziekan – „Dzieje kultury arabskiej” – recenzja i ocena
Zobacz też: Bliski Wschód - miejsce starcia cywilizacji? [historia, artykuły, publicystyka]
Zrozumieć orient
Zrozumienie Wschodu do najłatwiejszych zadań z pewnością nie należy. Trudności napotykają nawet doświadczeni orientaliści. Zważywszy na fakt, iż orientalistyka oparta jest na paradygmatach nauk zachodnich problem wydaje się dość oczywisty. Innym problemem jest wspomniany już język, któremu autor książki poświęcił dość dużo uwagi.
W swojej publikacji Marek M. Dziekan podkreśla wagę właściwie rozumianego arabskiego słownika pojęciowego, na który nie składają się bynajmniej odpowiedniki leksykalne naszych terminów. Autor zwraca uwagę na „wiedzę bezpośrednio dostępną”, a więc taką, która nie została skażona błędami przekładu. „Dzieje kultury arabskiej”, to książka opowiadająca o kulturze od środka, unikająca imputowania założeń zachodnich kulturze wschodniej.
Historia
Jedną z wielu ciekawostek, jakich możemy dowiedzieć się z książki, jest dwutorowość w postrzeganiu przez Arabów historii. Spisywane przez arabskich kronikarzy wydarzenia opowiedziane zostały równolegle w rozmaity sposób. Odpowiedź na fundamentalne dla zachodniej historiografii pytanie: jak to naprawdę było? znajduje się poza kręgiem zainteresowania Arabów. S. Enderwitz, którego cytuje autor, pisał iż: „historią nie można zarządzać z góry, można ją jedynie zestawiać niczym patchwork. Jednocześnie historia musi być zestawiona niczym patchwork, aby mogła zachować swoją rolę polegającą na gruntowaniu tożsamości. Koniec końców poszczególne patchworki zestawiane obok siebie są podobne, choć nie ma dwóch identycznych”. Zgadzając się z Enderwitzem, a przede wszystkim rozumiejąc specyfikę arabskiej kultury, także Marek Dziekan w wielu przypadkach zestawia ze sobą rozmaite przekazy, nie przesądzając o „prawdziwości”, któregokolwiek z nich. „Chodzi mi bowiem o dzieje kultury, a zatem przede wszystkim dzieje świadomości społecznej, dużo ważniejszej w moim przekonaniu niż suche dane faktograficzne, definicje czy daty, nie one bowiem decydują o tym, kim jesteśmy, lecz to, jak to wszystko interpretujemy i czym te zjawiska są dla nas, a nie dla światowej historiografii” – tłumaczy autor książki.
Opowieść o historii kultury arabskiej Marek M. Dziekan rozpoczyna od najstarszych dziejów Półwyspu Arabskiego, który przez jego mieszkańców nazywany jest Dżazirat al-Arab, czyli „Wyspą Arabów”. Te pierwotne dzieje określane są mianem „pierwszej dżahiliji” (dżahilija to przedmuzułmańska historia cywilizacji arabskiej, „okres niewiedzy”).
Historię ludów arabskich autor kontynuuje przez wszystkie niemal rozdziały książki. Pisze o Arabii Południowej, Syrii i Mezopotamii oraz Arabii Centralnej, w rozdziale, który pod wpływem jednego z tekstów Koranu, nazywa „Czasem ojców”.
W „Czasie proroka” dominuje z kolei temat religii. Nadejście islamu, na potrzeby książki jej autor określa „przewrotem mahometańskim”. Fenomen przełomu Dziekan tłumaczy posługując się trzema teoriami – Karla Jaspersa, Lwa Gumilowa oraz Jurija Łotmana. Po naszkicowaniu warunków, w jakich zrodziła się najmłodsza religia uniwersalistyczna, czytelnikom przybliżona zostaje postać samego proroka Muhammada Ibn Abda Allaha, czyli Mahometa.
Z podrozdziałów „Czasu proroka” szczególnie ważne i ciekawe wydały mi się te, które poświęcone zostały Koranowi oraz jego interpretacji a także prawu islamu, w tym zakazom kulinarnym, obrzezaniu oraz dżihadowi. Zwłaszcza omówieniu kwestii dżihadu przypisuję wysoką wagę. Jeszcze nie tak dawno temu tajemniczy termin dżihad grzmiał we wszystkich niemal mediach, tłumaczących go jako świętą wojnę. Tymczasem, jak pisze autor: „dżihad oznacza dokładanie starań w dążeniu do jakiegoś celu. W samym arabskim terminie nie ma znaczenia ani „świętości” ani „wojny”.
Zmierzenie się z problematycznym pojęciem dżihadu, rzetelne wyjaśnienie obciążonego wieloma kontekstami terminu, wydaje mi się znaczące dla całej książki. Czytając „Dzieje kultury arabskiej” wielokrotnie miałam wrażenie, że autor uprawia coś na kształt anty-magii. Odczarowuje ukrytą pod skorupą stereotypów kulturę. Wskazuje inną niż europocentryczna drogę do jej rozumienia.
Pozostając wiernym podziałowi na czasy, w kolejnych rozdziałach autor przedstawia nam: „Czas kalifów” z interesującym podrozdziałem traktującym o nauce i edukacji w państwie kalifów, „Czas obcych” z obszernym podrozdziałem poświęconym literaturze, oraz „Czas buntu” z historią odrodzenia islamu w świecie arabskim.
Ponad epokami
We wszystkich „Czasach”, w których przedstawiana była historia, znalazło się także miejsce na takie składowe kultury, jak: język i literatura, kultura materialna, czy wierzenia religijne. Prawdziwie krzepiąca dawka wiedzy o arabskiej kulturze znalazła się jednak w rozdziale ostatnim: „Aspekty kultury ponad epokami”.
Ostatni rozdział „Dziejów kultury arabskiej” to prawie 120 stron informacji o arabskiej architekturze, kaligrafii, rzemiośle artystycznym, sztuce współczesnej, malarstwie, rzeźbie, muzyce, kulturze życia codziennego, literaturze ludowej, kulturze popularnej (przede wszystkim magii, czarom, wróżbiarstwie i sennikom) i kulturze życia codziennego. Z ostatniego, moim zdaniem jednego z najciekawszych, podrozdziału książki możemy dowiedzieć się między innymi o zasadach ubierania się, o zasadach zachowania się przy stole oraz o podejściu do ciała i seksu. Jak twierdzi autor, przypisywany (głównie za sprawą osłoniętych kobiet) kulturze muzułmańskiej purytanizm w dużym stopniu jest tylko pozorny. Cielesność i seksualność człowieka nie jest bynajmniej przez islam potępiana.
Podsumowując
Kompetencje prof. dr hab. Marka M. Dziekana są właściwie niepodważalne. Jest on kierownikiem Katedry Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki na Uniwersytecie Łódzkim oraz wieloletnim wykładowcą Instytutu Orientalistycznego na Uniwersytecie Warszawskim. Jako tłumacz literatury arabskiej oraz autor książek, prac naukowych i popularnonaukowych zyskał opinię arabisty wybitnego.
„Dzieje kultury arabskiej” to znakomite kompendium wiedzy, które z wielkim powodzeniem mogłoby spełniać rolę podręcznika do kulturoznawstwa. Książka ta traktuje prawdopodobnie o wszystkich aspektach kultury arabskiej, w dodatku zaopatrzona została w bardzo pomocne aneksy i indeks nazwisk. Aż żałuję, że w momencie, gdy sama kulturoznawstwo studiowałam książka ta nie była jeszcze wydana.
Wielkim atutem publikacji jest sposób w jaki jej autor pojmuje kulturę Wschodu, a więc „od wewnątrz”. Dziekan ucieka przed tworzeniem saidowskich „Orientalczyków”. Ludzie Wschodu, których pokazuje często nie odpowiadają wyobrażeniom, jakie mają o nich ludzie Zachodu. Usilne starania zmierzające ku temu, by rzeczywiście poznać i zrozumieć kulturę arabską oraz by ją pokazać taką jaką jest, sprawiają, że w książce wielokrotnie mamy do czynienia z burzeniem pewnych stereotypów.
Bardzo podoba mi się również język, w jakim książka została napisana. Jest fachowy i stroniący od zbytnich uproszczeń a jednocześnie zrozumiały. Dość często także padają nazwy arabskie. Jeśli tylko ktoś chce, z lektury „Dziejów kultury arabskiej” może wynieść naprawdę wiele.
Zredagował: Kamil Janicki