Małgorzata Biłozór–Salwa – „Jan Ziarnko czy Jean le Grain? Twórczość lwowskiego artysty w XVII-wiecznym Paryżu” – recenzja i ocena
Małgorzata Biłozór–Salwa – „Jan Ziarnko czy Jean le Grain? Twórczość lwowskiego artysty w XVII-wiecznym Paryżu” – recenzja i ocena
Jan Ziarnko lub Jean le Grain był pochodzącym z Lwowa grafikiem, działającym w Paryżu, jego okres aktywności artystycznej przypada na lata 1598–1629. Pomimo faktu, że zrobił dużą międzynarodową karierę i wykonywał wiele poważnych zleceń, dziś jest to artysta niemal zapomniany. Niewiele wiadomo o życiu Ziarnki, zachowało się jednak stosunkowo sporo dzieł jego autorstwa, które warte są uwagi i wiele mogą powiedzieć o nim samym.
Małgorzata Biłozór-Salwa w książce „Jan Ziarnko czy Jean le Grain? Twórczość lwowskiego artysty w XVII-wiecznym Paryżu” stworzyła pierwszą tak kompletną monografię artysty. Przeprowadziła wieloletnie kwerendy w archiwach, badała zbiory polskie i zagraniczne. Skąpa ilość materiałów źródłowych nie pozwoliła na odkrycie wszystkich białych plam w życiorysie Ziarnki, udało jej się jednak zweryfikować i poprawić wiele informacji występujących we wcześniejszych opracowaniach na ten temat. Publikacja wydana przez Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA przedstawia życie Jana Ziarnki, lwowianina tworzącego w stolicy Francji, przez pryzmat jego dzieł, ukazując nie tylko artystę, ale także rynek wydawniczy XVII-wiecznego Paryża.
Książkę rozpoczyna biografia artysty, ze względu na brak źródeł – dość krótka, w której najwięcej pewnych informacji dotyczy artystycznej działalności Ziarnki. Autorka odtwarza początki jego kariery, nakreślając ówczesną sytuację artystów zrzeszanych w cechach i podlegających wielu regulacjom i przepisom. O dalszej części jego życia, poza wykonanymi zleceniami, nie wiadomo natomiast prawie nic. Kolejny rozdział omawia paryski rynek graficzny i wydawniczy w pierwszym ćwierćwieczu XVII w. W skondensowanej formie ukazano rodzaje tworzonych ówcześnie druków i grafik, proces wydawania i dystrybucji oraz cele, jakim służyły. Ten ostatni temat rozwijany jest w następnym rozdziale, szczegółowo omawiającym dzieła Ziarnki powstające dla celów propagandowych i ukazujące wydarzenia historyczne lub alegorie polityczne.
Autorka nazywa go „portrecistą epoki” ze względu na dużą ilość grafik, których tematem są wydarzenia współczesne artyście. Omawia także przykłady tworzonych przez niego ilustracji książkowych, almanachów, przy każdym dziele dokonując wnikliwej interpretacji i analizując kontekst jego powstania. Rozdział czwarty poświęcony jest technice i materiałom wykorzystywanym przez artystę, jego zainteresowaniom intelektualnym oraz procesowi twórczemu, w tym stosowanym przez niego zapożyczeniom i inspiracjom. Ostatni rozdział skupia się na określeniu pozycji Ziarnki na tle innych grafików XVII-wiecznego Paryża na podstawie wykonywanych przez niego zleceń i realiów ówczesnego rynku wydawniczego.
Małgorzata Biłozór-Salwa stworzyła katalog dzieł Jana Ziarnki, umieszczony na końcu książki, który po poprawieniu niektórych błędnych atrybucji i przypisaniu kilku nowych, składa się z 55 pozycji obejmujących 196 dzieł łączonych. Analiza stylistyczna połączona z pogłębioną interpretacją znaczeń i treści udowadniają wartość artysty jako wysoce sprawnego rzemieślnika o dużej wiedzy i zamiłowaniach intelektualnych. Kluczowe dla autorki jest osadzenie artysty i jego dzieł w kontekście, stąd szeroko ukazana została ówczesna rola i wygląd druku, grafiki i rynku wydawniczego. Tak bogato oddane tło historyczne przyczynia się do lepszego zrozumienia dzieł artysty i jego samego. Fascynujące odmalowanie świata, w którym poruszał się Jan Ziarnko, niewątpliwie jest jednym z większych walorów książki.
Recenzowana publikacja prezentuje najwyższy standard pracy historyka sztuki, omawiając temat wszechstronnie, rzetelnie, posługując się najnowszymi badaniami i metodami. Autorka przekazując czytelnikowi ogromną ilość wiedzy na temat sztuki graficznej określonego czasu i miejsca, nie traci nigdy z oczu głównego przedmiotu zainteresowań, czyli Jana Ziarnki. Całość napisana została przyjemnym w odbiorze stylem, zachowującym fachową, specjalistyczną terminologię. Na uwagę zasługuje również doskonałe wydanie książki, wyróżniające się niezwykle starannym wykonaniem i zamieszczeniem licznych wysokiej jakości fotografii.
„Jan Ziarnko czy Jean le Grain? Twórczość lwowskiego artysty w XVII-wiecznym Paryżu” Małgorzaty Biłozór-Salwy jest książką skierowaną w pierwszej kolejności do historyków, zwłaszcza historyków sztuki, miłośników grafiki, badaczy propagandy. Walory naukowe wraz z przystępną formą i pięknym wydaniem mogą zachęcić do sięgnięcia po nią także mniej zainteresowanych tematyką, do czego zdecydowanie namawiam!