Mahatma Gandhi miał romans z przyjacielem?

opublikowano: 2011-04-01, 16:10
wszelkie prawa zastrzeżone
Podczas pobytu w RPA w latach 1908-1914 Mahatma Gandhi miał romans z niemieckim architektem żydowskiego pochodzenia, Hermannem Kallenbachem – wynika z najnowszej biografii indyjskiego bohatera narodowego autorstwa znanego amerykańskiego dziennikarza, Josepha Lelyvelda.
reklama
Czyżby Gandhi był biseksualistą? (źródło: Dinodia Photo Library)

Joseph Lelyveld, laureat nagrody Pullitzera i były redaktor naczelny „New York Times’a”, w swej najnowszej książce: „Wielka Dusza. Mahatma Gandhi i jego walka o Indie” (Great Soul: Mahatma Gandhi And His Struggle With India) zdaje się sugerować, że Mahatma Gandhi w trakcie swojego pobytu w RPA przez sześć lat, od 1908 do 1914 r., utrzymywał kontakty miłosne z niemieckim architektem, Hermannem Kallenbachem.

Autor publikacji cytuje m. in. treść korespondencji między Gandhim a Kallenbachem. W jednym z listów do przyjaciela indyjski bojownik o niepodległość miał przyznać, że czuje się zniewolony z racji faktu, iż Kallenbach zyskał całkowitą kontrolę nad jego ciałem. Twój portret stoi na kominku w mojej sypialni. Kominek znajduje się obok łóżka – pisał Gandhi. W innym liście miał stwierdzić, że współżycie seksualne mężczyzn z kobietami to obrzydliwość.

Z książki zdobywcy nagrody Pullitzera wynika, że uczucie Hindusa do Niemca żydowskiego pochodzenia miało być tak płomienne, że to właśnie dla Kallenbacha w 1908 r. Gandhi zostawił żonę, Kasturbę Makhanji (poślubił ją w 1882 r.). Związek z przyjacielem zakończył się dopiero w 1914 r., kiedy to Mahatma powrócił do Indii.

Kontrowersyjna książka odbiła się szerokim echem w ojczyźnie Gandhiego, gdzie Lelyveldowi zarzuca się, że przyczepił bohaterowi narodowemu Indii etykietę biseksualisty. Państwowe władze rozważają możliwość całkowitego zakazu sprzedaży publikacji (do tej pory uczyniono to w stanie Gudżarat).

Indyjscy historycy są jednak zdania, że stanowiąca bazę źródłową do wspomnianej książki treść korespondencji Gandhiego z Kallenbachem została przez Lelyvelda nieprawidłowo zinterpretowana. Hindus i Niemiec byli ze sobą emocjonalnie związani, jako intelektualiści wzajemnie się inspirowali, co jednak – jak zaznaczają naukowcy – wcale nie przesądza o ich partnerskim związku. Uczucia wyrażane w listach były raczej wyrazem przywiązania, aniżeli miłości. Co więcej, z uwagi na fakt, iż Gandhi pozostawał wówczas w celibacie, można je uznać za całkowicie platoniczne.

Źródła: dailymail.co.uk ; timesofindia.com.

Korekta: Agnieszka Kowalska

reklama
Komentarze
o autorze
Waldemar Kowalski
Magister historii (specjalność – historia wojskowości) na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym Jana Kochanowskiego w Kielcach. Absolwent podyplomowego Studium Bezpieczeństwa Narodowego na Uniwersytecie Warszawskim. Były członek redakcji "Histmag.org". Główne zainteresowania: wojskowość, militaria, religie, filozofia, stosunki międzynarodowe.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone