Krzysztof Tadej – „Sekretarz dwóch papieży” – recenzja i ocena
Książka ma formę wywiadu-rzeki. Składa się z ośmiu części, podzielonych w sposób chronologicznie-problemowy. Najważniejsze są te dotyczące pontyfikatu Jana Pawła II i Benedykta XVI, oraz misji abp. Mokrzyckiego na Ukrainie. Tom rozpoczyna jednak list od papieża-emeryta, którego fragment warto przytoczyć, gdyż świetnie obrazuje on charakter metropolity lwowskiego:
Jego Ekscelencję (księdza arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, metropolitę lwowskiego), poznałem kiedy był sekretarzem Ojca Świętego, papieża Jana Pawła II. Zawsze podziwiałem jego roztropność, dyscyplinę, pokorę i takt. Walory te doceniłem jeszcze bardziej w trakcie pełnienia przez niego, przez dwa lata funkcji mojego sekretarza. Prałat Mietek, tak go nazywaliśmy, był bardzo oddanym współpracownikiem; zawsze gotowym do pomocy, dyspozycyjnym. Miał w sobie wiele pokory w sprawowaniu obowiązków drugiego sekretarza, pozostając prawie niewidocznym dla ludzi.
„Sekretarz dwóch papieży” - droga do służby Ojcu Świętemu
Dwie pierwsze części książki mają charakter wprowadzający. W pierwszej z nich abp. Mokrzycki mówi o swojej chorobie, której o mało nie przepłacił życiem. Uratowała go interwencja i pomoc ks. Stanisława Dziwisza, wówczas głównego sekretarza polskiego papieża. W drugim rozdziale przyszły metropolita lwowski w ciekawy sposób opowiada o tym jak został sekretarzem Jana Pawła II. Okoliczności tej nominacji były dość zadziwiające.
O propozycji powołaniu na to stanowisko ks. Mokrzycki dowiedział się z rozmowy telefonicznej z ks. Dziwiszem – wcześniej nic nie wskazywało na to by mógł otrzymać podobną propozycje. Jednak po wahaniach zdecydował się ją przyjąłć. Ta część książki jest ważna, gdyż przyszły biskup opisuje ojcowski charakter relacji łączących Jana Pawła II i ks. Dziwisza.
Dwa kolejne rozdziały to kluczowa część książki, opisująca posługę „prałata Mietka” u obu papieży. Znajduje się w nich wiele interesujących spostrzeżeń na temat cech charakteru Jana Pawła II i jego następcy na papieskim tronie. Uderzająca jest szczególnie samodzielność polskiego papieża na którą nacisk kładzie abp. Mokrzycki. Ojciec Święty nie lubił wysługiwać się innymi i tego nie akceptował.
Podobne wrażenie robi duchowość Jana Pawła II, który modlił się nawet… przy goleniu. Rzuca się w oczy także uwaga na temat przygotowywania przez papieża przemówień, które dyktował z głowy, bez sięgania do książek. Równie ważne są rozmowy na temat współpracowników Ojca Świętego i jego ostatnich chwil.
Niemniej interesujący okazuje się rozdział poświęcony dwuletniej pracy u Benedykta XVI. Nie jest on tak szczegółowy jak w przypadku części o Janie Pawle II, ale również przynosi ważne informacje. Tryb pracy obu papieży jak zauważył abp. Mokrzycki był podobny, różnił się jedynie w detalach. Benedykt XVI jako Ojciec Święty w przekonaniu arcybiskupa Lwowa był perfekcjonistą pod każdym względem i w tym też „prałat Mietek” poszukuje powodów jego abdykacji.
Kapłaństwo, posługa biskupia
Piąty i szósty rozdział dotyczą drogi do kapłaństwa, pierwszych lat pracy w diecezji lwowskiej, oraz posługi biskupiej abp. Mokrzyckiego. Z kolei na pierwszy plan szóstej części książki wysuwają się problemy z jakimi musi się borykać Kościół katolicki na Ukrainie, którego pozycja nie jest w tym państwie zbyt silna. Arcybiskup szczerze opowiada o sukcesach i porażkach swojej misji. Szczególnie ważne jest dla niego odzyskiwanie kościołów przejętych przez grekokatolików. Sporo miejsca w rozmowie poświęcono również spojrzeniu metropolity na sytuację polityczną na Ukrainę i misję Kościoła katolickiego w jej kontekście. Mokrzycki prezentuje się m.in. jako zwolennik mówienia prawdy o trudnej polsko-ukraińskiej historii, jak jednoznacznie podkreśla:
Rozmawiając z rodzinami pomordowanych, zrozumiałem, że nie będzie pełnego pojednania bez prawdy i zadośćuczynienia. […] i powiedzeniu, kto kogo zamordował. O przyznaniu się do winy i prośby o przebaczenie. O hołdzie tym, którzy zginęli, i pamięci o tych, którzy ryzykując własne życie, ratowali innych. Wreszcie o zadbaniu o miejsca, gdzie zostali pochowani”.
Rozdział siódmy dotyczący papieża Franciszka nie przynosi zbyt ciekawych informacji, natomiast w ostatnim rozdziale możemy sporo dowiedzieć się o planach abp. Mokrzyckiego, które obiecuje z „cierpliwością” realizować.
*
Po tom rozmów Sekretarz dwóch papieży na pewno warto sięgnąć. Przede wszystkim dlatego, że pokazuje on życie dwóch papieży za zamkniętymi drzwiami Watykanu. Możemy zobaczyć jak wyglądał zwykły dzień Jana Pawła II i Benedykta XVI, jak pracowali (intensywnie) i jak odpoczywali (dość rzadko). Istotnym uzupełnieniem jest świetna ikonografia – wśród zdjęć znalazły się obrazy właściwie ze wszystkich najważniejszych papieskich apartamentów (urządzonych zresztą bardzo skromnie).