„Królowa Kleopatra” to nowy serial Netflixa opowiadający o ostatniej królowej hellenistycznego Egiptu
Zobacz także:
Najnowsza produkcja Netflixa opowiadająca o dziejach Kleopatry, ostatniej królowej hellenistycznego Egiptu, która władała krajem w latach 51–30 p.n.e. Pochodziła z macedońskiej dynastii Ptolomeuszy, panującej w starożytnym Egipcie w latach 304–30 p.n.e. Słynna ze swej urody władczyni była wszechstronnie wykształcona, władała dziewięcioma językami, ale to nie wszystko. Posiadała także wiedzę z zakresu medycyny, astronomii, matematyki i literatury. Femme fatale romansowała zarówno z Juliuszem Cezarem, jak i Markiem Antoniuszem, którego poślubiła.
Jej historia po raz kolejny zainspirowała filmowców do stworzenia produkcji przybliżającej dzieje słynnej femme fatale świata starożytnego. „Królowa Kleopatra” to serial dokumentalny, w którym fabuła przeplatana jest wypowiedziami historyków i znawców epoki.
- Kleopatra — ostatnia z faraonów Egiptu — walczy w obronie swego tronu, rodu i dziedzictwa. Serial dokumentalny z wypowiedziami ekspertów i rekonstrukcjami zdarzeń - głosi zapowiedź produkcji opublikowana przez Netflixa.
W obsadzie znaleźli się m.in. tacy aktorzy jak: Jada Pinkett Smith, Adele James, Craig Russell, John Partridge, Kaysha Woollery, Andira Crichlow, Greg Lockett czy Philip Walker.
Zobaczcie zwiastun serialu!
„Królowa Kleopatra”: kontrowersje
Czteroodcinkowy serial jeszcze nie jest dostępny, ale jego zapowiedź i publikacja trailera wywołała medialną dyskusję i kontrowersje. Sam Netflix oskarżany jest za zmienianie historii. Powód? Taki sam jak w przypadku serialu „Anna Boleyn”, w którym w tytułową postać wcieliła się aktorka Jodie Turner-Smith, znana m.in. z filmu „Queen i Slim”, serialu „Bridgertonowie” czy „Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów”, a także najnowsza kinowa wersja „Małej syrenki”. Także i w przypadku „Królowej Kleopatry” główną rolę powierzono afroamerykańskiej aktorce. Dyskutowana jest również kwestia pochodzenia i wyglądu legendarnej królowej. Jak naprawdę wyglądała? Wiadomo, że miała macedońsko-perskie korzenie. Historycy wskazują, że była stosunkowo niska, bowiem mierzyła ok. 150-155 cm. Zgodnie z niektórymi przekazami miała mieć jasną skórę, którą przyciemniała. Jej wizerunku nie udało się zrekonstruować. Nie można mieć zatem stuprocentowej pewności co do tego, jak wyglądała. W powszechnej świadomości żywy jest jednak obraz, jaki wykreowano w hollywoodzkiej, oskarowej produkcji z 1963 roku (reż. Joseph L. Mankiewicz) z tytułową rolą Elizabeth Taylor.
Seria Afrykańskie Królowe
Warto dodać, że na platformie Netflix można oglądać cykl filmów poświęconych afrykańskim królowym. Pierwsza seria, która jest już dostępna, została poświęcona królowej i wojowniczce Nzindzie z Angoli, a ta dokumentalna produkcja składa się zarówno z wywiadów z ekspertami, jak i rekonstrukcji.