Kaukaz: wyobrażona praojczyzna Polaków

opublikowano: 2019-09-21, 17:41
wolna licencja
Kaukaz był dla polskiej szlachty miejscem niezwykle fascynującym i tajemniczym. Ten region, postrzegany aż do XIX wieku poprzez pryzmat wyobrażeń mitologizujących, uznawany był nawet za praojczyznę Polaków.
reklama

Od końca XVI wieku w polskiej kulturze szlacheckiej dominującym nurtem ideologicznym był sarmatyzm. Jednym z założeń tej ideologii było przyjęcie, iż szlachta polska pochodzi od Sarmatów, którzy przybywszy na ziemie polskie podporządkowali sobie tutejszych autochtonów. Koncepcja podboju była bardzo pożyteczna dla szlachty, albowiem pozwalała na legitymizację swojej władzy nad chłopami, których utożsamiano z potomkami podporządkowanych mieszkańców.

Godfryd Lengnich (domena publiczna).

W XVIII wieku za sprawą gdańskiego uczonego Godfryda Lengnicha mit o sarmackim pochodzeniu legendarnego Lecha uległ jednak zmianom. W swoich historiograficznych pracach Lengnich powołując się na prace Marcina Kromera i Ptolemeusza wykazał bowiem etniczną odrębność pomiędzy legendarnym założycielem państwa polskiego, a Sarmatami. Początkowo lokalizował praojczyznę Polaków i Czechów na ziemiach zamieszkiwanych przez Alanów i Borusków, później jednak, po zapoznaniu się z pracami Prokopa z Cezarei zmienił zdanie, stwierdzając iż Lech oraz Czech nie byli wcale jednostkami, ale całymi plemionami wywodzącymi się od kaukaskich Lachów i Zechów. Plemiona te miały w VI wieku przywędrować na ziemie Słowian z Kolchidy. Warto zwrócić uwagę na fakt, że pierwsze teorie na temat kaukaskiego pochodzenia Polaków pojawiły się już w XVI wieku w pracach Jana Kochanowskiego, który uważał, że niegdyś Polacy i Czesi tworzyli jeden naród, którego pochodzenia wiązał właśnie z Kaukazem.

Należy również wspomnieć o funkcjonowaniu w XVII wieku w kulturze polskiej wariantu zachodnioeuropejskiej legendy na temat istnienia legendarnego chrześcijańskiego państwa „Arcykapłana Jana”. Narodziła się ona w Zachodniej Europie w XIII wieku i umiejscawiała legendarne państwo w Azji, na terenach zamieszkiwanych przez plemiona mongolskie. Później, od XV wieku uznawano, że państwo to znajduje się w Etiopii. Polski wariant tej legendy, który największą popularnością cieszył się podczas wojen z Turcją w XVII wieku, zakładał natomiast istnienie potężnego chrześcijańskiego państwa arcykapłana Georgiego, które znajdować miało się właśnie na Kaukazie.

Dopiero jednak koncepcje Lengnicha silnie wpłynęły na świadomość mieszkańców Rzeczpospolitej. Warto zaznaczyć również, że uczony opublikował swoje prace na temat kaukaskiego pochodzenia Polaków także poza granicami państwa polskiego – ukazały się one po łacinie, niemiecku oraz francusku. Koncepcja kaukaskiej etnogenezy Polaków zmusiła polskich uczonych do głębokiej refleksji na ten temat oraz zmodyfikowania wcześniejszych przekonań na temat sarmackiego pochodzenia legendarnego Lecha. Nie wszyscy zgodzili się też z tezami Lengnicha. Stanisław Klaczewski w swojej książce Sarmatia Europaea był przeciwny podważeniu autentyczności legendarnych Lecha i Czecha, utrzymując iż byli oni przodkami Sarmatów oraz Scytów, których utożsamiał z tą samą grupą etniczną.

reklama

Legendy o etnogenezie Polaków

Hugo Kołłątaj (domena publiczna).

Koncepcje o kaukaskim pochodzenie Polaków znalazły także swoje odzwierciedlanie w pracach wybitnych polskich „oświeceniowców”. Hugo Kołłątaj umiejscawiał pierwotną siedzibę człowieka na Kaukazie, gdzie zatrzymać miała się Arka Noego. Warto dodać, że nie była to koncepcja ściśle polska, albowiem ówczesna nauka europejska postrzegała Kaukaz jako miejsce początkowe dla gatunku ludzkiego. Polski uczony uważał jednak, że Słowianie są najstarszym ludem na świecie i wywodzą się właśnie z wysokich gór Kaukazu. Co ważne, uznawał również język słowiański za najstarszy na świecie oraz za rdzenny język ludów kaukaskich. Kołłątaj apelował do polskich badaczy, aby dążyli do lepszego poznania Azji Mniejszej oraz Kaukazu, albowiem wiedza o tych regionach czerpana była z relacji zapośredniczonych przez starożytnych Greków, które według Kołłątaja były subiektywne oraz degradujące inne ludy niż Grecy.

Zainspirowany badaniami Lengnicha jezuita Jan Skorski również utrzymywał, że założyciele państwa polskiego przybyli na słowiańskie ziemie z kaukaskiej Kolchidy. W przeciwieństwie do gdańszczanina opowiadał się za autentycznością Lecha. Skorski twierdził, że wraz ze swoim synem Wizymirem, bratem Czechem i grupą „Slawów” opuścił on swoją kaukaską ojczyznę by wyruszyć w poszukiwaniu przygód. Ostatecznie wszyscy dotarli do przepięknej krainy, na terenie której Lech wraz z grupą „Slawów” założył wspaniałe, utopijne i potężne państwo nazwane Lechią. Jezuita opisał bajeczne dzieje praprzodków Polaków w poemacie wzorowanym na Eneidzie.

Jeden z najwybitniejszych polskich historyków epoki Oświecenia Adam Naruszewicz również utrzymywał, że Polacy wywodzili się z kaukaskich ziem zamieszkiwanych przez Scytów. Naruszewicz wyraźnie podważał jednak autentyczność wielu mitów narodowych, takich jak między innymi legenda o Polakach walczących z Aleksandrem Macedońskim. Za nieprawdziwe uznawał również istnienie takich postaci jak Lech, Krakus i Wanda.

Jan Potocki na Kaukazie: w poszukiwaniu śladów Prasłowian

Jan Potocki (domena publiczna).

Bardzo ważna w kontekście polskich zainteresowań Kaukazem jako siedzibą Prasłowian jest również postać Jana Potockiego, sławnego podróżnika – autora wielu wartościowych relacji z między innymi takich miejsc jak Holandia, Saksonia, Egipt, Maroko, Mongolia – a także pisarza, autora Rękopisu znalezionego w Saragossie. Ten sławny podróżnik, zainspirowany pracami Naruszewicza, w 1797 roku wyruszył na Kaukaz w wyprawę mającą na celu odnalezienie siedziby Prasłowian. Badania prowadzone przez Potockiego były prowadzone bardzo skrupulatnie oraz innowacyjnie. Hrabia przygotował się do swoich badań znakomicie, zgłębiając historię regionu oraz przygotowując atlas chronologiczny historii Kaukazu, składający się z 37 map historycznych. Najstarsza mapa przedstawiała Kaukaz z 2000 r. p.n.e. Potocki zwracał uwagę na wszystkie elementy kultur ludów zamieszkujących ten obszar, opisywał ich sposób życia, zachowania, stroje, dorobek materialny i niematerialny oraz prowadził badania lingwistyczne. Potocki skrupulatnie zapisywał również przekazy ustne ludzi, których spotykał na swojej drodze. Polski podróżnik zebrał bardzo potężny i wartościowy materiał badawczy, który został doceniony również przez badaczy zagranicznych.

reklama
POLECAMY

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!

Potocki stał się w związku z tym cenionym znawcą Kaukazu. Caryca Katarzyna Wielka zainteresowana rosyjską ekspansją kaukaską zamierzała poprawić stan wiedzy o tym regionie i zapoczątkowała tym samym szereg wypraw badawczych na Kaukazie. W 1768 roku władczyni powierzyła niemieckim uczonym Antonowi Güldenstädtowi oraz Samuelowi Gmelinowi misję zbadania Kaukazu. Kolejna wyprawa wyruszyła w 1807 roku, a na jej czele stanął inny niemiecki uczony Julius von Klaproth. Został on wybrany przez Rosyjską Akademię Nauk właśnie z polecenia Jana Potockiego, który był przełożonym Niemca podczas wcześniejszej wyprawy do Chin. Potocki nie tylko wpłynął na decyzję Rosyjskiej Akademii Nauk, ale również napisał instrukcję dla Klaprotha, określając szereg celów badawczych. Wśród zadań powierzonych uczonemu pojawiły się między innymi takie polecenia, jak zbadanie kultur lokalnych ludów, geografii regionu, a także rozwikłanie kwestii istnienia na Kaukazie Amazonek oraz potwierdzenie czy informacje o pięknie kaukaskich kobiet są prawdziwe. Niemiec miał również odnaleźć potomków starożytnych Scytów, wśród których Potocki być może doszukiwał się właśnie Prasłowian.

Kaukaskie szczyty i doliny na terenie Gruzji (fot. Paata, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 2.0).

Kaukaska ojczyzna w polskiej kulturze XIX wieku

Po upadku Rzeczpospolitej w społeczeństwie polskim dynamicznie wzrosło zainteresowanie historią najdawniejszą i tak zwanymi „dziejami bajecznymi”, czyli narracjami o legendarnych początkach państwa polskiego. Przyczyniało się to nie tylko do wzmożonego zainteresowania ludem i rozwoju badań ludoznawczych na ziemiach polskich, ale również do kreowania nowych koncepcji historiograficznych dotyczących państwa polskiego. Bardzo duże znaczenia miały także prace Johanna Gottfrieda Herdera na temat Słowian. Niemiecki filozof był zafascynowany ich kulturą i uznawał ich za szlachetny rolniczy naród, żyjący w szczęściu i w zgodzie z naturą, którego spokój zakłóciła ekspansja zachodnich sąsiadów. Prace Herdera spowodowały wzrost zainteresowania dawną przedchrześcijańską Słowiańszczyzną i kształtowanie się pierwszych programów o charakterze słowianofilskim.

reklama

W społeczeństwie polskim dużą popularnością zaczęły również cieszyć się sarmackie koncepcje na temat kaukaskiego pochodzenia Słowian. Wcześniej teorie te stanowiły raczej element rozważań uczonych zgłębiających historię narodu polskiego. W XIX mit o kaukaskiej etnogenezie Polaków stał się również ważnym motywem w literaturze i sztuce. W 1816 roku biskup Jan Paweł Woronicz zamówił cykl obrazów przedstawiających historię Polski, które ozdobić miały ściany pałacu biskupów krakowskich. Jeden z obrazów, który niestety uległ zniszczeni podczas pożaru w 1850 roku, nosił tytuł „Sarmatowie schodzący z góry Kaukazu”.

Juliusz Słowacki (domena publiczna).

Adam Mickiewicz w swojej nieukończonej ostatecznie pracy pod tytułem Pierwsze wieki historii polskiej uznawał Słowian za potomków Jafeta, przybyłych na ziemie polskie właśnie z Kaukazu, gdzie następnie poprzez małżeństwa połączyli się z autochtonami zamieszkującymi Słowiańszczyznę. W ten sposób powstać mieli Polacy. Juliusz Słowacki w swoim poemacie historiozoficznym Król Duch opisał natomiast Kaukaz jako miejsce narodzenia ducha narodu słowiańskiego. Poeta jako ducha słowiańskiego rozumiał siłę opatrzności, która poprzez wcielanie się w kolejne kluczowe postacie historyczne miała doprowadzić Słowian do stopniowego rozwoju i tym samym do osiągnięcia wielkiej potęgi. Pierwszą osobą, w którą wcielił się duch narodu był Herr Armeńczyk, drugą natomiast Popiel. Nie wszyscy podzielali jednak wówczas koncepcje o kaukaskim rodowodzie Prasłowian. Joachim Lelewel krytykował powyższe teorie, uważając je za „bajki”.

Wpływ kaukaskich mitów na postrzeganie Kaukazu

Pomimo iż teorie o kaukaskim pochodzeniu Polaków należy uznać za mity, trzeba uczciwie stwierdzić, że odegrały one pozytywną rolę i miały duży wpływ na naukowe poznanie Kaukazu przez Polaków. Kiedy po upadku powstania listopadowego wielu z nich zostało karnie wcielonych do armii carskiej i zesłanych na Kaukaz, mieli oni w pamięci mity i legendy o tej krainie. Bardzo często przekładało się to na chęć lepszego poznania i zbadania tej części świata, która w opiniach wielu zesłańców była praojczyzną ich przodków.

Zgodnie z instrukcjami wyznaczającymi zasięg kształtującego się w ówczesnej nauce polskiej ludoznawstwa, za naturalną i „nieskażoną” wpływami zachodnimi kulturę polską uznawano właśnie kulturę ludową oraz przedchrześcijańską. Z tego powodu apelowano do badaczy i zbieraczy o dokładne badanie materialnej i niematerialnej kultury ludowej w celu zachowania i kultywowania kultury polskiej pod zaborami. Dla wielu zesłańców i podróżników oznaczało to również obowiązek opisania kultury narodów Kaukazu, albowiem jak często sądzono było to miejsce, z którego na ziemie polskie dotarli właśnie Prasłowianie. Tym samym mity o kaukaskiej etnogenezie Słowian przyczyniły się wyraźnie do zebrania dużej ilości materiałów etnograficznych i historycznych na temat Kaukazu, które publikowane były w dziennikach i relacjach z tego regionu.

Bibliografia:

  • Adamczewki Przemysław, Ludy Kaukazu w wyobrażeniach o etnogenezie Polaków i utworzeniu państwa polskiego, „Sensus Historiae”, v. XXV, 2016, s. 27-50.
  • Baranowski Bohdan, Polskie zainteresowania z XVIII i XIX wieku kulturą Gruzji, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1982.
  • Charles King, Widmo wolności. Historia Kaukazu, przeł. Aleksandra Czwojdrak, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2010.
  • Furier Andrzej, Polacy w Gruzji, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2009.
  • Grabski Andrzej Feliks, Myśl historyczna polskiego oświecenia, Państwowe Wydawnictw Naukowe, Warszawa 1976.
  • Inglot Mieczysław, Polacy piszący na Kaukazie w pierwszej połowie XIX w.: materiały do zagadnienia, „Pamiętnik Literacki: czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej”, nr 48/2, 1957, s. 538-551.
  • Janion Maria, Niesamowita Słowiańszczyzna. Fantazmaty literatury, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2006.
  • Kozakowski Kamil, Gruzińskie ślady w polskiej kulturze [w:] Neslovanské elementy v kulturách a jazycích Slovanů, pod redakcją Markusa Gigera, Hany Kosakovej, Marka Prihoda, Wydawnictwo Uniwersytetu Karola, w Pradze, Praga 2017, s. 169-176.
  • Le Goff Jacques, Kultura średniowiecznej Europy, przeł. Hanna Szumańska-Grossowa, PWN, Warszawa 1970.
  • Malicki Jan, Mity narodowe. Lechiada, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1982.
  • Maślanka Julian, Literatura a dzieje bajeczne, PWN, Warszawa 1984.
  • Walicki Andrzej, Filozofia polskiego romantyzmu, Wydawnictwo Univeritas, Kraków 2009.

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

POLECAMY

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!

reklama
Komentarze
o autorze
Kamil Kozakowski
Kulturoznawca, doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie nauk o kulturze i religii. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Swoją pracę doktorską poświęcił modelom kultury gruzińskiej w polskim piśmiennictwie XIX wieku. Zafascynowany historią kultury i antropologią kulturową. Autor artykułów oraz redaktor monografii naukowych z zakresu kulturoznawstwa. Miłośnik literatury, piłki nożnej i gier wideo. Jest również autorem historycznej książki przygodowej „Pamiętniki Gaudiego”.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone