K. Mikulski, J. Wijaczka – „Historia Powszechna. Wiek XVI–XVIII” – recenzja i ocena
Kto kiedykolwiek zdawał egzamin z historii powszechnej epoki wczesnonowożytnej, ten zapewne pamięta problem, jakim był brak możliwie najbardziej syntetycznego opisu dziejów tamtego okresu. Choć książkom Zbigniewa Wójcika i Emanuela Rostworowskiego niewiele można było zarzucić pod kątem merytorycznym czy literackim (do dziś stanową najpewniej jedno z lepszych uzupełnień wiedzy o czasach nowożytnych), to tzw. „noce z Rostworowskim” przeszły do anegdot wielu roczników studentów historii. Świat nauki długo nie mógł stworzyć podręcznika dostosowanego do współczesnego, najczęściej półrocznego trybu zapoznawania młodych adeptów przeszłości z dziejami od XVI do XVIII wieku.
Odpowiedzią na tę palącą potrzebę jest z pewnością książka Krzysztofa Mikulskiego i Jacka Wijaczki. Ten podręcznik do historii powszechnej wczesnonowożytnej posiada wszelkie walory dydaktyczne i poznawcze oraz w doskonały sposób łączy je z interesującym sposobem przekazania wiedzy. Autorzy podzieli swoje dzieło na dwie części. Pierwsza – zatytułowana „Cywilizacja” – jest próbą wprowadzenia czytającego w świat omawianej epoki. Jak Tolkien w „Silmarillionie” toruńscy historycy opisują nam nowożytną rzeczywistość, zaczynając od aspektów klimatycznych, poprzez pojęcie czasu, gospodarkę, filozofię, życie codzienne, wiarę, na modzie kończąc. Każdy aspekt łączy się w zaskakujący niejednokrotnie ciąg przyczynowo-skutkowy, dzięki któremu łatwiej nam zrozumieć, jak postrzeganie świata przez ówczesnych ludzi warunkowało ich późniejsze decyzje polityczne.
Można powiedzieć, że część pierwsza jest swoistym wstępem do części drugiej, w której autorzy zajęli się najważniejszymi wydarzeniami epoki, omawiając je w zgrabnie ułożonych rozdziałach tematycznych. Ich konstrukcja – oparta nie tylko na czynniku czasowym czy geograficznym, ale przede wszystkim problemowym – pozwala na lepszą systematykę wiedzy o danej epoce oraz poszerzenie recepcji historii i odbioru jej nie jako zbioru dziejów poszczególnych państw i narodów, ale pewną całość przenikających się interesów politycznych i czynników społecznych. Podręcznik spełnia więc podstawowy wymóg, jaki historycy mogliby stawiać syntezie dziejów powszechnych danej epoki – pokazuje przeszłość jako system naczyń połączonych, a nie jako szczątki niezależnych od siebie historii.
Podział książki na dwie części ma jednak pewną wadę. Omawiane problemy polityczne często tak silnie związane są z wątkami z pierwszej części, że czytelnik może poczuć się zagubiony, nie odnajdując w części drugiej pewnych wydarzeń, w szczególności związanych z reformacją. Autorzy – poniekąd słusznie – uznali, że skoro omówili te zagadnienia w dziale „Cywilizacja” nie muszą już do nich wracać. Taka formuła niestety w wielu przypadkach może być dla czytelnika niewygodna.
Obydwie części poprzedza wstęp, który de facto moglibyśmy wyróżnić jako trzeci istotny – nie mniej niż poprzednie – fragment książki. Doskonale omawia on historiograficzną dyskusję o wyznaczaniu ram chronologicznych i geograficznych danej epoki. Jest ciekawą refleksją autorów nad rozumieniem pojęcia historii wczesnonowożytnej, a także próbą jej czasowego i przestrzennego ujarzmienia.
Warto tu także wspomnieć, że toruńscy historycy starają się uciekać od europocentrycznego spojrzenia na dzieje. To trudne zadanie, wymagające wyjścia poza dotychczasową kulturę patrzenia na przeszłość, wypełniają całkiem dobrze. Zabiegi te są jednak o tyle skomplikowane, że już samo pojęcie historii nowożytnej wydaje się być bardziej związane z historią Europy i przekładanie jej na dzieje świata sprawia wrażenie dość karkołomnego. Autorzy nie oszukują zresztą czytelnika i nie próbują sztucznie wtłaczać przeszłości innych kontynentów w europejską periodyzację. We wstępie zaznaczają, że omówienie historii Azji, Afryki, kontynentów amerykańskich i Oceanii traktować należy jako uzupełnienie dziejów Starego Kontynentu i próbę twórczego ich rozwinięcia, a także osadzenia w kontekście ogólnoświatowym.
Na wyróżnienie zasługuje również redaktorska strona wykonania podręcznika. Trzeba być wyjątkowo uważnym czytelnikiem, aby dostrzec w niej drobne uchybienia edytorskie. Dodatkowym atutem jest zaznaczenia na marginesach omawianych w danej części książki zagadnień. Pomaga to w zorientowaniu się w treści i wyszukiwaniu niezbędnych informacji. Sposób ten posiada także znaczne walory dydaktyczne, ułatwiające wykonywanie notatek czy systematyzację zdobytej wiedzy.
W podręczniku znajdują się 23 mapy, zazwyczaj dobrze dobrane i odpowiadające potrzebom tego typu syntezy. Niestety wykonane są jedynie w bieli i czerni, a brak kolorów korzystanie z nich utrudnia. Można też ubolewać, że w większości to mapy statyczne, mało zaś jest takich, które mogłyby obrazować np. przebieg kampanii wojennych. W książce znajdują się także trzy tabele. Pierwsze dwie ukazują rozwój demograficzny świata w epoce nowożytnej, trzecia gęstość sieci uniwersytetów. Być może w obliczu „cywilizacji obrazkowej” autorzy mogliby się pokusić o prezentację większej ilości zagadnień w takiej formule, co nie tylko wpłynęłoby na atrakcyjność przekazu, ale także unaoczniło pewne procesy. Niestety, w syntezie toruńskich historyków brakuje także tablic genealogicznych najważniejszych europejskich dynastii, co czasem utrudnia orientację w wydarzeniach politycznych i skomplikowanych związkach rodzinnych. Nie ma także zdjęć czy innych rodzajów ikonografii, co czyni z podręcznika pozycję niezwykle klasyczną. O ile więc jej treść można uznać za nowoczesne podejście do historii, o tyle pod kątem formy książka pozostaje dość konserwatywna.
Tym niemniej książka Krzysztofa Mikulskiego i Jacka Wijaczki jest godna polecenia wszystkim, którzy chcieliby poznać świat wczesnonowożytny. Co prawda jest to z pewnością w założeniu pozycja skierowana w dużej mierze do studentów historii, ale jej literacka wartość powinna zachęcić także zwyczajnych miłośników przeszłości. Wszystkich, którzy chcieliby zaś szerzej poznać epokę, autorzy książki uraczyli bogatą bibliografią, która zaspokoi z pewnością najbardziej wybrednego czytelnika.
Zobacz też:
- Andrzej Chwalba – „Historia powszechna. Wiek XIX”;
- Jakub Tyszkiewicz, Edward Czapiewski – „Historia Powszechna. Wiek XX”;
- Andrzej Chwalba – „Historia Powszechna 1989–2011”.
Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska