Jan Żaryn -„Taniec na linie nad przepaścią” – recenzja i ocena
Tytuł jest nawiązaniem do niezwykle trudnej sytuacji osób zaangażowanych w działalność tej organizacji, zarówno w kraju jak i na emigracji. W komunistycznej Polsce angażowali się oni w działalność konspiracyjną, za cenę masowych aresztowań i mordowani. Mimo to nie zaprzestali walki z okupantem radziecką na ziemiach polskich i na obczyźnie. Publikacja autorstwa Jana Żaryna jest dziełem potrzebnym, ponieważ działalność Organizacji Polskiej nie była dotychczas w szerszy sposób analizowana w polskiej historiografii. Co więcej, bohaterowie wydarzeń jak piszę autor nie chcieli ujawniać swojej historii ze względu na wiążącą ich przysięgę.
Wstęp, uwarunkowania działania, tematyka
W pierwszej części autor szczegółowo opisuję podziały jakie pojawiły się w Stronnictwie Narodowym w 1934 roku. Charakteryzuje proces rodzenia się Obozu Narodowo-Radykalnego i Organizacji Polskiej, będącej jego niejawną częścią. Warty wspomnienia jest fakt, że w ramach ONR istniała organizacja zewnętrzna i wewnętrzna. Żaryn zajmuję się właśnie opisem struktury tajnej jaką była OP. Analizuje jej działalność również przed okresem wzmiankowanym w tytule, aby uświadomić czytelnikowi jaki kształt miała ona przed rokiem 1945, dzięki czemu można śledzić jej przekształcenia.
Autor nie ogranicza się tylko do przedstawienia działalności OP na wychodźstwie i jego kontaktów z krajem, analizuje również pozycję ONR na emigracji i stosunek tej organizacji do polityki prowadzonej przez rząd,londyński. Niezwykle ciekawy jest opis losów Brygady Świętokrzyskiej, a przede wszystkim jej przemarszu do wojsk amerykańskich; interesująco zaprezentowany jest przede wszystkim stosunek wzajemny OP i dowódców Brygady. Warto dodać, że cześć tych drugich nie była wtajemniczana w sprawy tej tajnej struktury. Historia ta jest o tyle interesująca, ze Żaryn obala dość powszechnie funkcjonujące twierdzenia o daleko idącej współpracy BŚ z Wermachtem. Historię tego zgrupowania doskonale uzupełniają relacje zamieszczone w aneksie. We wspomnieniach żołnierzy BŚ możemy zobaczyć jak wyglądały w Brygadzie stosunki wewnętrzne, a przede wszystkim zewnętrzne (głównie z Niemcami i Amerykanami, ale także z Czechami). Relacja Jerzego Iłłakowicza z kolei obrazuje nam pogląd na sprawę BŚ od strony jednego z najważniejszych członków OP. Osobiste poglądy uczestników wydarzeń dopełniają przedstawione przez Żaryna fakty i pozwalają zobaczyć historię z punktu widzenia uczestnika.
Działalność na emigracji i kontakt z krajem
Jest to najważniejsza i najbardziej obszerna cześć publikacji Żaryna. Szeroko przeanalizował on wszystkie najistotniejsze inicjatywy podejmowane przez członków OP. Autor opisuje jakie stanowisko wobec emigracji zajęło OP oraz działacze ONR innych szczebli. Kluczowy jest tu dystans do sporów w „polskim” Londynie i wyrażane przez działaczy tej partii dążenia do zjednoczenia wszystkich organizacji wychodźstwa. Żaryn przedstawia kolejne etapy i inicjatywy w jakie angażowali się członkowie tej organizacji, poczynając od tzw. „ośrodka w Ratyzbonie” przez Polskie Kompanie Wartownicze na terenie Niemiec, a kończąc na utworzeniu i działalności stowarzyszenia „Ogniwo”.
Co zaskakujące, ONR udało się, mimo niechęci większości środowisk emigracyjnych, zdobyć dość znaczącą pozycję w ramach wychodźstwa, szczególnie we Francji. Działacze związani z OP zajmowali często wysokie stanowiska w organizacjach skupiających emigrantów. Opis kończy rok 1955, gdyż wówczas, z wielu powodów, działalność tajnej struktury zamiera.
Nie może dziwić, że kontakt emigracyjnej OP z krajem był silnie utrudniony. Jednak jeszcze w początkowej fazie działania funkcjonowała tzw. „Droga Konrada”, za pomocą której przez jakiś czas udawało się przerzucać informację i ludzi na teren kraju. W recenzowanej pozycji opisane zostały zarówno losy osób, które zostały przerzucone tak przy użyciu wspomnianej drogi jak i przy pomocy innych metod. Niemniej jednak, aparat bezpieczeństwa dość szybko zgromadził informacje na temat funkcjonowania przerzutu do kraju, głownie dzięki zwerbowaniu jednej z osób zaangażowanych w działania OP. Kontakt z krajem był więc kontrolowany przez aparat represji, a wkrótce po tym większość przywódców OP znajdujących się na terenach Polski została zamordowana. Szeroki opis działań aparatu bezpieczeństwa mający na celu likwidację działalności ONR zawiera rozdział „Operacja Sudety”.
Bardzo ciekawie zostały przez autora przedstawione spory kompetencyjne między członkami OP działającymi w warunkach okupacji a tymi, którzy znaleźli się na emigracji. Jako uzupełnienie tej części pracy można potraktować opis tzw. „sprawy Bohuna” czyli dążenia polskich komunistów by sprowadzić do kraju i,osądzić za rzekome zbrodnie dowódcę Brygady Świętokrzyskiej.
„Taniec na linie nad przepaścią” jako element dorobku
Tematyka podjęta przez Jana Żaryna w jego najnowszej książce wpisuje się mocno nie tylko w jego zainteresowania badawcze, ale również w dorobek IPN w odkrywaniu nieznanych fragmentów najnowszej historii Polski. Recenzowana pozycja stanowi ważny element przedstawiania nieznanej historii radykalnej części ruchu narodowego. Warto dodać, że opis szeroko pojętej historii narodowców jest z jednym z dwóch głównych zainteresowań Żaryna obok analizy historii Kościoła w PRL. Mimo nieukrywanych przez Żaryna sympatii dla ruchu narodowego zachowuje on niezbędny dla historyka dystans.
Recenzowane opracowanie stanowi również kolejny krok IPN w poszerzaniu naszej wiedzy dotyczącej mało znanych dziejów ruchu narodowego. Wcześniej już w ramach działalności wydawniczej tej instytucji ukazały się ciekawe monografie dotyczące tej tematyki. Można tu wymienić przede wszystkim recenzowaną na łamach Histmaga książkę autorstwa Wojciecha Jerzego Muszyńskiego), ale również innych autorów. Instytut wydał również przydatne edycje źródeł dotyczące tej tematyki.
Ocena
W moim odczuciu dzieło Jana Żaryna zasługuje na najwyższe uznanie. Jest przygotowane bardzo starannie i oparte o szeroką bazę źródłową. Liczba archiwów z których skorzystał autor pisząc swoją pracę jest naprawdę imponująca. Istotnym elementem publikacji stanowią również przedstawione w książce biogramy ludzi zaangażowanych w działalność w OP, co pomaga uświadomić sobie jak nieraz skomplikowane były losy bohaterów dzieła (nie tylko członków OP). Autor porusza tematykę, która nie jest szeroko znana (warto zresztą dodać, że członkom OP zależało by wiedza o niej nie była powszechnie dostępna). Mimo to, rzetelnie odtworzył realia działania organizacji wewnętrznej w ramach ONR w sposób naprawdę dokładny, co należy ocenić bardzo wysoko. Dodatkowo, publikacja zawiera wiele fotografii, wydana jest w efektowny sposób, a cena książki jest stosunkowo przystępna.
Z wymienionych wyżej powodów uważam, że recenzowanej książce należy się najwyższa możliwa ocena i polecam ją każdemu zainteresowanemu dziejami Polski XX wieku, a szczególnie historią ruchu narodowego.
Redakcja: Michał Przeperski