Jak rozwijały się starożytne miasta?
Na taką koncepcję wpadli archeolodzy podczas wykopalisk w kilku miejscach na Bliskim Wschodzie. O jednym z odkryć, które podsunęły badaczom taki pomysł pisaliśmy niedawno w naszym serwisie. Źródło, na które się powoływaliśmy, wspominało o frapującym szczególe. Osada w Tell Brak rozwijała się najpierw na obrzeżach, dopiero z biegiem lat budynki zbliżały sie do centrum. Zupełnie jakby najpierw położono pierścień zabudowań o dużym promieniu, a potem z roku na rok wnętrze pierwszego pierścienia zapełniano kolejnymi budynkami, które również tworzyły okręgi o coraz mniejszej średnicy.
Teoria wydawała sie badaczom zupełnie fantastyczna. Dzisiejszemu człowiekowi trudno dostrzec w tym jakąkolwiek logikę. A jednak. Jeśli bowiem uświadomimy sobie, że wielkie centrum handlowe — jakim 6 tysięcy lat temu było Tell Brak — nie tworzyło jednej osady, lecz stanowiło grupą kilku wiosek koliście rozlokowanych w okolicy, teoria archeologów nabiera sensu. Dzięki temu wioski z biegiem czasu utworzyły jeden organizm dzisiaj znany jako Tell Brak.
— Urbanizm nie jest owocem jednej społeczności, która rozrosła się do ogromnych rozmiarów. To raczej wynik zsumowania się rozwojów wielu osad — tłumaczy Jason Ur z Uniwersytetu Harvardzkiego. Studiując kawałki naczyń, kości i innych artefaktów w Tell Brak, Jason Ur wraz z zespołem archeologów doszedł do wniosku, że miedzy 4200 a 3900 rokiem p.n.e. na miejscu dzisiejszych wykopalisk istniało sześć skupisk o powierzchni kilku akrów. Tworzyły one okrąg, otaczający obszar, który w ciągu dziesiątków lat zamienił się w centrum handlowe.
Dlaczego małe społeczności trzymały się początkowo z daleka od siebie, skoro to większe skupisko ludności gwarantować powinno dobrobyt? Ur spekuluje, że mieszkańcy wiosek byli potomkami nomadów, zatem w chwili powstania osady mieli ze sobą niewiele wspólnego i bali się siebie nawzajem. Dopiero wzmożone kontakty i wysoki przyrost naturalny doprowadziły do wymieszania się ludności. Wioski powiększały się, aż w końcu spotkały się w centrum dzisiejszego Tell Brak. Stało się to około 3400 roku przed narodzinami Chrystusa. O uprzedzeniach już dawno nikt nie pamiętał.
Tell Brak to jednak tylko jeden przykład potwierdzający zaskakującą teorię rozwoju miast. Niemniej jednak odkrycia w Syrii spowodowały, że archeolodzy krytycznym okiem zaczęli się przyglądać wynikom badań w innych starożytnych osadach, na przykład w Uruk w południowym Iraku. Wydaje się, że koncepcja, która z początku brzmiała niedorzecznie, może znaleźć swoje uzasadnienie.
Wiadomość za Los Angeles Times.