J. Szymczak – „Pojedynki i harce, turnieje i gonitwy” – recenzja i ocena
Rozrywki wojowników...
Autor podzielił zagadnienie na trzy główne części – Pojedynki, Harc, czyli solowa walka przed bitwą oraz Turnieje i gonitwy. Kryterium podziału był charakter danego rodzaju walki, a dla każdej autor przedstawił genezę, rozwój na przestrzeni wieków, zasady obowiązujące przy jej przeprowadzaniu, obyczaje z nią związane, a także poglądy ówczesnych. Zasięg terytorialny pracy obejmuje ziemie polskie, z uwzględnieniem zmiennego przebiegu granic, na przestrzeni od X do XVI w.
...nie tylko w Polsce
W czasie badań autor opierał się nie tylko na źródłach polskich - pracach Galla Anonima, Jana Długosza, Marcina Bielskiego, Łukasza Górnickiego i wielu innych - ale również zagranicznych, wśród których poczesne miejsce zajmują kroniki czeskie i niemieckie oraz często cytowana The Knight Tale Chaucer’a. Liczne odwołania do źródeł obcych autor argumentuje ubóstwem źródeł rodzimych, w których brakuje opisów pojedynków i turniejów.
Według koncepcji autora, przywoływane w narracji przykłady ilustrujące problematykę turniejową, a pochodzące ze źródeł obcych, opisujące wydarzenia nie tylko z krajów sąsiednich, takich jak Czechy czy kraje Rzeszy Niemieckiej, ale również odnoszące się do Francji, Anglii, a nawet Hiszpanii, miały za zdanie przybliżyć czytelnikowi obraz, którego nie odnajdzie on w źródłach polskich. Jednak obszerne opisy pojedynków i turniejów odbywających się w Europie Zachodniej zaciemniają nieco obraz i główny tok narracji, powodując, że momentami treść odnosząca się do ziem polskich pozostaje niezauważona, a uwagi ich dotyczące pozostają na marginesie rozważań autora.
Zarówno wady jak i zalety
W narracji autor posługuje się licznymi cytatami ze źródeł w różnych językach, mającymi za zadanie ilustrować poruszane przez niego problemy. Zdarza się jednak, że zbyt długie cytaty rozbijają tok narracji. Brak również jednakowego traktowania cytatów, z których jedne są tłumaczone, a inne nie. Dotyczy to również cytowań w obrębie jednego języka. W książce, przede wszystkim w części poświęconej turniejom, znajdują się ilustracje przybliżające czytelnikowi od strony wizualnej różne aspekty rycerskiej obyczajowości.
Treść opatrzona jest licznymi przypisami, nie tylko podającymi źródła cytatów, opinii i stwierdzeń, ale także odsyłającymi do innych pozycji z literatury przedmiotu. Daje to możliwość dotarcia do innych prac, zyskania szerszego spojrzenia na omawiane sprawy, zobaczenia ich w różnych kontekstach. Praca zawiera również bogatą i przejrzystą bibliografię.
W odbiorze pracy przeszkadza warstwa stylistyczna. Dosyć toporny styl wypowiedzi autora, mieszanie wyrażeń wyrafinowanych i potocznych sprawia, że książkę czyta się dosyć ciężko. Jednak najbardziej rażącą sprawą jest powtarzanie w różnych rozdziałach tych samych sformułowań, zdań, a nawet całych akapitów. Pomimo podziału pracy na części, te same informacje pojawiają się w różnych miejscach książki, powodując wrażenie chaosu i przypadkowości w konstrukcji wypowiedzi.
Zagadnienie do dalszych badań?
Podsumowując, praca ta daje dobre wprowadzenie w tematykę pojedynków i turniejów, jednak nie można traktować jej w kategoriach wyczerpującej monografii tego zagadnienia na ziemiach polskich, gdyż, wbrew tytułowi, analiza tego zjawiska kultury rycerskiej stanowi jedynie część rozważań autora i to wcale nie najobszerniejszą. Warto ją potraktować jako punkt wyjścia do dalszego studiowania problemu.
Tekst zredagował: Tomasz Leszkowicz