Gavrilo Princip kością niezgody
Sarajewo – miasto, w którym wszystko się zaczęło – przygotowuje się do obchodów okrągłej rocznicy. To tu, na ulicy Franciszka Józefa, Gavrilo Princip śmiertelnie postrzelił następcę austro-węgierskiego tronu Franciszka Ferdynanda i jego żonę Zofię. Zamach został zorganizowany przez serbską organizację Czarna Ręka, która wyposażyła zamachowców w granaty, rewolwery i fiolki z cyjankiem. Grupę uderzeniową stanowili Princip, Trifko Grabez i Nedeljko Čabrinović. Zamach był bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia I wojny światowej.
28 czerwca 1914 r. arcyksiążę przybył do Sarajewa. Za jego bezpieczeństwo odpowiadał generał Oskar Potiorek, gubernator Bośni i Hercegowiny. Choć trasa przejazdu następcy tronu była źle pilnowana, pierwszy z zamachowców nie strzelił, stał bowiem zbyt blisko żołnierza. Drugi nie zdołał przedrzeć się przez tłum i był zbyt daleko. Nedeljko Čabrinović rzucił w auto granatem, ale chybił i ten odbiwszy się od tylnego zderzaka zranił żołnierza eskorty. Zamachowiec połknął swój cyjanek i skoczył z mostu do rzeki Miljacki.
Równocześnie Gavrilo Princip mniemając, że zamach się udał, poszedł do kawiarni, gdzie mieli się spotkać konspiratorzy. W tym czasie arcyksiążę postanowił odwieźć rannego żołnierza do szpitala. Potiorek chciał wybrać inną trasę, tak by uniknąć centrum miasta, ale kierowca nie wiedząc o tym pojechał tak, jak mu wcześniej kazano. Tym oto sposobem Franciszek Ferdynand i jego małżonka Zofia znaleźli się na ulicy Franciszka Józefa, gdzie w kawiarni siedział Princip. Ten widząc szanse na wykonanie zadania, podbiegł do kabrioletu i dwukrotnie strzelił. Książęca para wkrótce zmarła. Trzej zamachowcy zostali schwytani (cyjanek był za słaby, by ich zabić) i skazani na 20 lat więzienia. Princip zmarł w 1918 roku z powodu gruźlicy.
Gdy po stu latach oczy świata znów zwrócą się na Sarajewo, gdzie wszystko się zaczęło, miasto uczci rocznicę serią wydarzeń kulturalnych. Największą atrakcją będzie koncert Filharmonii Wiedeńskiej połączony z ponownym otwarciem Biblioteki Narodowej. Organizatorzy obchodów zapewniają, że podczas ich trwania rozstrzygnie się problem oceny Principa. Liczą, że oprócz Francji zasponsoruje ich też Austria i Unia Europejska.
Proserbska część społeczeństwa, do której zalicza się również reżyser Emir Kusturica, również planuje serię wydarzeń. Dla niej Gavrilo Princip jest pansłowiańskim bohaterem. Kusturica zamierza wyreżyserować operę o zamachowcu, a także przygotować poświęcony mu dokument. Politycy proserbscy zamierzają również postawić zamachowcowi pomnik.
Sprzeczności w ocenie historii na tak zróżnicowanym terytorium, podzielonym przez wielokrotne konflikty polityczne, są nieuniknione – powiedział profesor socjologii Salvo Kukic. Nie wydaję się więc, by zamach Principa doczekał się jednoznacznej oceny nawet w swoją setną rocznicę.
Źródła: firstworldwar.com, historia.pgi.pl, uk.news.yahoo.com.
Zobacz też:
- Koniec europejskiej idylli. Przyczyny wybuchu wielkiej wojny oczami polskiej prasy z lat 1924 i 1934
Redakcja: Tomasz Leszkowicz