Encyklopedia getta łódzkiego - litera T
TAFLOWICZ JOEL
J.Z.
APŁ, PSŻ 1103, s. 258; AŻIH, 205/349, s. 390, j. jidysz
Przed wojną mieszkał przy ul. Piotrkowskiej 132 i 82. W getcie z żoną Leą Kac (ur. 1911) zamieszkał przy ul. Zawiszy Czarnego 9/80. Zginął w obozie w Auschwitz – CDSV, 1505976, świadectwo żony Lei Pilitzer.
TALERZYKI ZA GAŁGANY
Okrzyk anonsujący w czasach przedwojennych na podwórkach łódzkich przybycie szmaciarza, skupującego od biedniejszej ludności odpadki wyrobów włókienniczych za statki kuchenne lichszego gatunku. W getcie znaczy tyle, co „Czapka za kapelusz” (vide).
AŻIH, 205/349, s. 391, j. polski
TALON
Pojęciem tym określano poszczególne odcinki kart żywnościowych. Karty te miały też talony zapasowe, na które wydawano dodatkowe racje, wynikające z konkretnych dostaw do getta. Przydzielane też były np. talony do pralni lub łaźni.
Istniały również talony specjalne, dodatkowe. System tych talonów rozwijał się stopniowo; w momencie największego rozkwitu, latem 1943 r., były to następujące typy talonów: „R” (Bajrat) – kierownicy wydziałów administracji, kierownicy resortów, kierownicy oddziałów w resortach oraz instruktorzy i starsi instruktorzy techniczni wraz z rodzinami i adoptowanymi dziećmi; „L” – lekarze z rodzinami,,,Ph” – farmaceuci z rodzinami, „Pol” – OD i Straż Ogniowa z rodzinami, „B I” i „B II” – kierownicy biur, sekretarze, grupowi w resortach, referenci, zasłużeni urzędnicy, bez rodzin,
„B III” – talon jednorazowy, przekazywany kierownikom resortów i wydziałów do dyskrecjonalnego rozdziału, „CP” — talon stały dla ciężko pracujących, bez rodzin,
„CP I ” – talon jednorazowy, przydzielany w ten sam sposób co „B III”, „F” – stały talon indywidualny dla zatrudnionych przy wywozie nieczystości z dołów kloacznych, (fekalistów), „F I ” – stały talon indywidualny dla zatrudnionych przy wywozie śmieci. System ten uległ likwidacji w grudniu 1943 r. na polecenie H. Biebowa.
O wielkości przydzielanych talonów szczegółowo informowała 10 sierpnia 1943 r. Kronika: „Przegląd posiadaczy talonów. Wydział Talonów udostępnił nam aktualny wykaz konsumentów, dysponujących wszelkiego rodzaju talonami. Jak wiadomo, istnieją następujące ich kategorie: kategoria R, są to kierownicy resortów i wydziałów, nadinstruktorzy i instruktorzy w resortach posiadający rodziny i dzieci z tak zwanej adopcji dekretowej (popularne określenie: bajrat). Następnie istnieją tak zwane talony L dla lekarzy i członków ich rodzin, PH dla farmaceutów wraz z rodzinami, talony dla OD i straży pożarnej, te dwie grupy otrzymują przydziały tylko na osobę, jak B I. Posiadaczami talonów B I i B II są przeważnie szefowie biur, sekretarze, instruktorzy i grupowi, referenci i zasłużeni urzędnicy. Talon B III to tak zwany talon obiegowy. Kierownicy zakładów i wydziałów otrzymują pewną ilość takich talonów B III do własnej dyspozycji. Wreszcie istnieją jeszcze tak zwane talony CP (dla ciężko pracujących) i CP I, podobnie jak B III (talon obiegowy). Listę szczególnych przydziałów zamykają talony dla fekalistów i śmieciarzy. Należy tylko nadmienić, że kategoria tak zwanych talonów R (Beirat) obejmuje również osoby, preferowane przez Prezesa i dotychczas także przez Dawida Gertlera (w tym osoby zasłużone lub stojące szczególnie blisko Prezesa albo Gertlera). Liczba konsumentów kształtuje się następująco:
||| R (Beirat)
Ph
L
SP, straż pożarna
Razem:
B I i B II
CP
BIII
CPI
Fekaliści
Śmieciarze
Razem: ||| 2236
191
389
1204
4020 osób
1589
377
ok. 2000
1800
250
250
6266 osób" |
Oprac. J. Walicki
Tekst jest fragmentem książki:
TAUBER JULIUS, ING.
Ur. 17 lutego 1905 r. Od 1 listopada 1942 r. zastępca kierownika Fabryki Gwoździ.
APŁ, PSŻ 1103, s. 259, 260; AŻIH, 205/349, s. 392, 393, j. niemiecki
Urodził się w Kluczborku. Dyplomowany inżynier, do 1940 r. pracował w kancelarii adwokackiej jako specjalista ds. patentów. Mieszkał wraz z żoną Ruth (ur. 1911) i synem Michaelem Erichem (ur. 1935) w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg. Został wysiedlony z rodziną do Łodzi trzecim transportem berlińskim, którego był kierownikiem. W getcie mieszkał kolejno w kolektywie przy ul. Zgierskiej 70, następnie przy ul. Urzędniczej 11, a potem w samodzielnym mieszkaniu przy ul. Urzędniczej 9/43. Pracował w Fabryce Gwoździ, w której z czasem był kierownikiem ds. technicznych. Cała rodzina została deportowana wraz z Wydziałem Metalowym 29 sierpnia 1944 r. do Auschwitz, a następnie 3 września 1944 r. do obozu w Stut thofie, gdzie Julius zmarł 28 października 1944 r. Żona i syn przeżyli wojnę i wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych – Ruth Alton Tauber, Deportiert von den Nazis, Archiv des Leo Back Instituts Berlin, LBIJMB MM 2; Żydzi berlińscy w Litzmannstadt Getto 1941–1944. Księga Pamięci, oprac. I. Loose, Berlin–Łódź 2009, s. 167–168.
TENENBAUM MOSZEK
Ur. w 1895 r., od 1 lipca 1941 r. instruktor w Zakładzie Krawieckim (sektor wojskowy), od 6 listopada 1942 r. kierownik techniczny tego zakładu.
APŁ, PSŻ 1103, s. 261; AŻIH, 205/349, s. 394, j. niemiecki
Z żoną Bajlą Libą z Orzegowskich oraz dziećmi: Rojzą (ur. 1923), Basią (ur. 1924) oraz Herszem Aronem (ur. 1926), mieszkał w getcie przy ul. Brzezińskiej 16 oraz Młynarskiej 2/59. Tenenbaum pracował w Zakładzie nr 2 przy ul. Łagiewnickiej 36. Moszek, Bajla Liba oraz Rojza zginęli w Auschwitz. Wojnę przeżył Hersz Aron oraz Basia – CDBSV, 2033764, świadectwo córki Basi Wilner.
TERKELTAUB SZOEL
Ur. 31 października 1910 r., przed wojną fachowiec branży meblowej i współwłaściciel niewielkiego przedsiębiorstwa stolarskiego. W getcie zatrudniony od 25 maja 1940 r. w Służbie Porządkowej (OD), przydzielony do Kripowache, od 1 kwietnia 1941 r. komisarz wszystkich resortów stolarskich, później Resortów Stolarskich Drukarska 12 i Urzędnicza 3 (I i II).
J.U.
APŁ, PSŻ 1103, s. 262; AŻIH, 205/349, s. 395, j. polski
Z żoną Bruchą (ur. 1911) i synkiem Jerzym (ur. 1938) mieszkał przed wojną przy ul. Zagajnikowej 29, a getcie przy ul. Lutomierskiej 42, Wolborskiej 12/41 oraz Bernarda 29.
TOCHTERMAN BENIAMIN
Ur. 17 listopada 1879 r., od 12 marca 1942 r. zatrudniony w Wydziale Towarów Kolonialnych, od 15 czerwca 1942 r. kierownik punktu Sortierungs uun Verwertungstelle für Abfälle, Lekarska 8.
APŁ, PSŻ 1103, s. 263; AŻIH, 205/349, s. 396, j. polski
Przemysłowiec. Był członkiem zarządu Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy „Chesed-Weemes”. Przed wojną mieszkał przy ul. Wólczańskiej 74, w getcie przy ul. Zgierskiej 15/6. Razem z nim w getcie przebywała żona Estera (1877–1943) oraz dzieci: Paweł (ur. 1908), Markus (ur. 1914) oraz Maria (ur. 1922). Syn Paweł, magister prawa, pracował w Sądzie jako protokolant. Deportowani do obozu Auschwitz-Birkenau, nie przeżyli wojny.
TOPILSKI SAMUEL
Ur. 17 listopada 1878 r., kierownik Garbarni.
APŁ, PSŻ 1103, s. 264; AŻIH, 205/349, s. 397, j. niemiecki
Przed wojną mieszkał przy ul. Żeromskiego 18. W getcie z żoną Chają (1885–1941) i córką Julią (ur. 1922) zamieszkał przy ul. Piwnej 29. O Topilskim pisano w Kronice: „Wydział Garbarski zostanie wkrótce przeniesiony z Reiterstrasse 5/7 na Halbegasse 12/14, dokąd mniej więcej 6 tygodni temu przeniesiono już z miasta garbarnię pod kierownictwem Mozelsio. Obie garbarnie zostaną teraz zapewne połączone. Dotychczasowy kierownik garbarni w getcie, Topilski, zostanie kierownikiem administracyjnym obu garbarni względnie połączonego zakładu, natomiast Mozelsio obejmie kierownictwo techniczne” –
Kronika, t. 3, zapis z 22 września 1943 r., s. 484.
TOR [Brama]
„Służba przy bramie”, „Schupo przy bramie”, „Próba przy bramie”. Przez getto prowadziły dwie ulice tranzytowe, które przecinały getto na trzy części. Te dwie ulice to Zgierska (Hohensteinerstrasse) i Limanowskiego (Alexanderhofstrasse). Aby dostać się z jednej części getta do drugiej, trzeba było przejść przez mosty (vide) albo przez bramy. Były trzy mosty i trzy bramy:
1. Altmark – Holzstrasse (tylko dla furmanek, przechodniów z ciężkimi bagażami), 2. Fischstrasse – Bleicherweg (piesi, ciężkie bagaże), 3. Talweg – Blattbindergasse (dla pieszych i furmanek). Od przypadku do przypadku piesi mogli przechodzić także przez dwie pierwsze bramy. Zależało to od niemieckiego strażnika. Byli „dobrzy i źli chłopcy”. Ci dobrzy postępowali oczywiście wbrew przepisom służbowym, kiedy przymykali oko i przepuszczali przechodniów, co było ogromną ulgą dla osób słabych, chorych i dźwigających ciężary. Mosty zabijały ludzi. Wyjątkowo „dobrzy” z Schupo przepuszczali ludzi bez różnicy. Ale takich było niewielu. Przechodnie wielokrotnie pomagali sobie uciekając się do drobnego tricku: dołączali do wozu ciągniętego przez ludzi i pchali go... jeśli Schupo tego nie zauważyło lub nie chciało zauważyć. Jeśli furmanka minęła bramę, ta natychmiast była zamykana z obu stron. Żydowskim policjantom wolno było otwierać bramy tylko na rozkaz niemieckiego posterunku.
Bramy przy Talweg – Blattbindergasse były w ciągu dnia zawsze otwarte. Po obu stronach ustawiali się przechodnie i pojazdy według wskazań żydowskiego funkcjonariusza OD i czekali na znak do przejścia. Jeśli w zasięgu wzroku na ulicy tranzytowej nie było widać żadnego tramwaju ani innych pojazdów, Schupo przepuszczało przechodniów. Nie zawsze przebiegało to gładko. Często wymierzało ciosy kolbą karabinu lub dawało kopniaki. Ale wszystko zależało od tego, jak Schupo traktowało przepisy.
Tam, gdzie tramwaj z Litzmannstadt przekraczał granicę getta (Franzstrasse i Sulzfelderstrasse), przy punktach granicznych getta, też były oczywiście bramy zamykane za każdym razem natychmiast po przejeździe tramwaju. To samo dotyczyło bramy tramwajowej Marysin-Radegast.
O.S.
AŻIH, 205/349, s. 398–400, j. niemiecki
Tekst jest fragmentem książki:
TOROŃCZYK JUDA
Ur. 22 lipca 1905 r., od 16 lutego 1941 r. kierownik pododdziału Wäsche und Kleider, Młynarska 5.
APŁ, PSŻ 1103, s. 265; AŻIH, 205/349, s. 401, j. polski
W getcie mieszkał przy ul. Zawiszy Czarnego 11/20. Zmarł w Dachau 4 września 1944 r.
TOROŃCZYK SALOMON
Ur. 1912 r., od 1 marca 1940 r. zatrudniony w Służbie Porządkowej (OD), od 1 kwietnia 1941 r. komisarz Resortu Krawieckiego, Jakuba 14.
APŁ, PSŻ 1103, s. 266; AŻIH, 205/349, s. 402, j. polski
Z żoną Esterą (ur. 1912) mieszkał w getcie przy ul. Berka Joselewicza 18/54, a następnie przy ul. Jakuba 14/4.
TOTENKOPF BATALLION NA CHOJNACH
Oddziały SS-Totenkopf (trupich główek) zostały utworzone w 1934 r. w celu pełnienia funkcji wartowniczych w obozach koncentracyjnych. We wrześniu 1939 r. ze zdolnych do służby liniowej członków SS-Totenkopf utworzono oddziały Waffen-SS, które jako jednostki elitarne wzięły udział w agresji na Polskę.
W Łodzi stacjonowały: II batalion 12 pułku SS-Totenkopf (istniejący od 11 listopada 1939 r. do lutego 1940 r., prawdopodobnie skoszarowany na Chojnach), I, II, III batalion 15 pułku SS-Totenkopf (od 10 października 1940 r. do 15 listopada 1940 r.) oraz 5 pułk piechoty SS-Totenkopf.
Oprac. A. Sitarek
TRANSPORTABTEILUNG [Wydział Transportowy]
Zarodkiem Wydziału Transportowego jest utworzony 12 września 1940 r. Viehaltung wyodrębniony z Wydziału Plantacji po jego rozwiązaniu. Inwentarz Viehaltung składał się z około 1000 kóz umieszczonych w pięciu koziarniach, 11 krów w krowiarni i 8–10 koni gminnych w stajni.
W listopadzie 1940 r. sprowadzony zostaje umyślnie do getta dr J. Leider, gdyż brak opieki lekarskiej nad zwierzętami powodował wielkie szkody. W dniu 1 stycznia 1941 r. Viehaltung przekształcony zostaje na Tierzucht-Abteilung, którego opieka rozciągać się ma nie tylko, jak dotychczas, nad własnością gminną, lecz także nad koniami prywatnymi. On też uskutecznia częściową wypłatę furmanom prywatnym za warzywa i kolonialkę przychodzące do getta. W marcu 1941 r. powstaje pierwsza kuźnia dla prac Wydziału, jak naprawa wozów, względnie podkuwanie koni. W czerwcu 1941 r. uruchomiona zostaje sieczkarnia.
Wszelki ruch przewozowy odbywa się samorzutnie, właściciele wózków oraz pojazdówkonnych żądają za przewóz wygórowanych sum, nawet od instytucji gminnych, odmawiając często jazdy. Tego rodzaju stosunki przewozowe uniemożliwiały normalną pracę getta. Z początkiem lipca 1941 r. tzw. Tierzucht und Transport-Abteilung otrzymuje wyłączne prawo dysponowania kursami oraz zapłaty za nie. Wszelkie zlecenia przewozowe obowiązane są resorty i wydziały w Tierzucht und Transport-Abteilung [składać] o dzień wcześniej. Za niewykonanie zleceń przez furmanów lub wózkarzy nałożone są surowe kary. Po dokonaniu przewozu resort lub wydział zamawiający wystawia tzw. Transportschein, tj. rodzaj czeku z podaniem ilości przewiezionych kilogramów, trasy, względnie czasu przewozu. Transportschein jest podkładem dla obliczenia zbiorowego akordu załogi danego wozu lub pracy furmana przy koniach. W miarę rozrostu Wydziału powiększa się także tabor. We wrześniu 1941 r. przysłano do getta 383 tzw. zielonych wózków[!]. Są to czterokołowe, dawniej na kresach Polski spotykane chłopskie podwody, nazwę swą zawdzięczają zielonej barwie. Przy każdym z nich zatrudnionych jest 6–7 osób. Cały szereg resorek, rolwag i wózków dwukołowych ciągnionych ręcznie, a stanowiących przedtem własność prywatną, zdyscyplinowany zostaje i zorganizowany wewnątrz Wydziału. Dla wózków ustanowione zostają punkty zborne. Jedynie wózki do wożenia śmieci wyłączone są z Tierzuchtu i poddane Wydziałowi Gospodarczemu. We wrześniu 1941 r. powiększa się inwentarz żywy getta o 37 wołów przysłanych czasowo. Z końcem 1941 r. nazwa Wydziału skrócona zostaje na Transportabteilung. Dzięki usilnym staraniom ilość koni powiększa się, powstaje kilka nowych stajen tak, że na 1 stycznia 1944 r. było koni 143. Rozwijają się także poszczególne placówki Wydziału. W końcu 1943 r. powstają w kilku miejscach jeszcze trzy kuźnie. W listopadzie 1943 r. z rozkazu władz niemieckich zabrane zostają krowy i kozy, zaś parę miesięcy wcześniej zwrócono woły, wskutek czego następuje likwidacja odnośnych placówek.
Niezależnie od Wydziału Transportowego rozwija się powstała we wrześniu 1941 r. samodzielna placówka Elektrische Strassenbahn Getto dla odciążenia przy pracy przewozowej (vide E.S.G.). Wydział ten istnieje niezależnie do maja 1942 r., po czym wcielony zostaje do Transportabteilung jako jedna z jego placówek. Po połączeniu obydwóch Wydziałów powstają nowe placówki, jak: warsztaty naprawy motorów, względnie lor, powołuje się specjalnych kontrolerów ruchu celem uniknięcia zderzeń oraz usprawnienia pracy, gdyż ruch tramwajowy wskutek pojedynczego toru jest dość skomplikowany. Dla utrzymania porządku utworzona zostaje 26 czerwca 1942 r. specjalna policja, mająca na opasce wyszytą literę „T”.
Kierownikiem Wydziału Transportowego od chwili jego powstania jest pan Marian Kleinman.
N.M.
(...)
APŁ, PSŻ 1096, s. 177, AŻIH, 205/349, s. 403–405, j. polski
TRIUMVIRAT
Najważniejsza funkcja w getcie; administrowanie zaopatrzeniem przeszło po wewnętrznych sporach kompetencyjnych, które wystąpiły po wydaniu 15 listopada 1943 r. zarządzenia Gettoverwaltung (Amtsleiter Biebow), w ręce trzech panów: Marka Kligera, Zygmunta Reingolda i dr. Millera (vide wszyscy trzej). Getto nazywało tę trójczłonową komisję „triumwirat”, głównie ze względu na uprawnienia do sprawowania władzy, jakie zostały im powierzone.
O.R.
Humor w getcie przywłaszczył sobie początkowe litery tych trzech nazwisk. Po pierwsze MRK to w języku hebrajskim litery, które tworzą słowo „marak” (zupa). Chciano przez to powiedzieć, że „marak” zatroszczy się teraz o lepsze zupy. W języku polskim pierwsze litery RKM tworzą skrót od „ręczny karabin maszynowy”, co miało oznaczać, że triumwirat będzie teraz jak karabin maszynowy strzelał do ludzi produktami żywnościowymi.
O.S.
(...)
APŁ, PSŻ 1103, s. 267 (1); AŻIH, 205/349, s. 406 (2), j. niemiecki