Einheit Stielau: „Chuligani Skorzenego” i dywersanci w amerykańskich mundurach
Przeczytaj pierwszą część artykułu
Einheit Stielau walczyło w czasie bitwy o Ardeny pod koniec 1944 roku. Zobacz, jakie ślady pozostały po tych zaciętych walkach
Zdecydowanie ciekawiej przedstawiały się losy Einheit Stielau. Wobec braku postępów grup bojowych to na niej spoczywał ciężar działań, a wykonywanie przydzielonych jej zadań dywersyjnych rozpoczęto wraz z uderzeniem głównych sił na linie alianckie. Otto Skorzeny wspominał po wojnie, iż oddział ten liczył 44 żołnierzy, z czego 36 wróciło zza linii wroga. W wielu wypadkach dywersanci mieszali się z członkami grup bojowych, których często mylnie brano za komandosów, gdyż zakładali amerykańskie mundury w celu ogrzania się.
Opinie historyków różnią się w szacunkach potencjału bojowego Einheit Stielau. Nie ulega jednak wątpliwości, iż „chuligani Skorzenego” okazali się świetną inwestycją Hitlera. Ich pojawienie się na froncie wywołało panikę wśród amerykańskich żołnierzy. „Czynili zamieszanie niewspółmierne do swojej liczby”. Przestawiali znaki, kierowali kolumny wojsk nieprzyjaciela w przeciwnych kierunkach, wydawali sprzeczne rozkazy, przecinali linie telefoniczne. Przekonali nawet jeden z oddziałów US Army do odwrotu, opowiadając zmyśloną historię o groźbie okrążenia przez wrogie wojska. Udało się im również zmienić znaki drogowe na Mont Rigi, przez co amerykański pułk powędrował do Malmedy okrężną drogą. Nic dziwnego, że członkowie grupy Stielaua sami nazywali się Gang-Kompanie, przyrównując do grasującej na froncie bandy gangsterów.
Gdy Amerykanie zorientowali się w działaniach Einheit Stielau, w ich szeregach zapanowała prawdziwa „szpiegomania”, a żołnierzom towarzyszyła atmosfera podejrzliwości. Wymyślili jednak sprytny sposób na zdemaskowanie przebranych Niemców. Podczas kontroli zadawali pytania dotyczące geografii bądź kultury Stanów Zjednoczonych, w tym m.in. o dziewczynę Myszki Miki czy pozycje w futbolu. Testowano także znajomość słów amerykańskiego hymnu „Star Spangled Banner”.
Doszło nawet do zabawnej sytuacji, gdy powszechnie znany gen. Omar Bradley został wzięty na spytki przez nadgorliwych żołnierzy. Nie udało mu się odgadnąć imienia małżonka popularnej w Stanach Betty Grable, spierał się także o nazwę stolicy Illinois. Poprawnie wytypował stosunkowo niewielkie Springfield. Przesłuchujący go żołnierz błędnie wybrał Chicago. Na kontroli przepadł również gen. Bruce Clark, którego żandarmi przetrzymywali pięć godzin, nazywając „szkopskim agentem”. Gdy w końcu potwierdzono tożsamość dowódcy, jeden z żołnierzy poprosił go o autograf.
Paranoja dopadła także amerykańską i brytyjską prasę, które prześcigały się w sensacyjnych spekulacjach, twierdząc nawet, że Skorzeny wysłał niemieckie agentki pod Paryż, by tam uwodziły alianckich żołnierzy. Kontrole przeprowadzano jednak sumiennie i szybko zaczęto wyłapywać ludzi Skorzenego. Jeden z Niemców dysponował perfekcyjnie podrobionymi papierami, które okazały się… za dobre. Na oryginalnych kartach identyfikacyjnych Biura Adiutantury widniał błąd – zamiast słowa identification napisano indentification. Niemieccy fałszerze byli w tym wypadku zbyt dokładni, a feralne „n” kosztowało życie pechowego żołnierza. Historycy wspominają także szereg pomyłek językowych. Do bodaj najciekawszych należy stosowanie określenia petrol zamiast gas oraz company zamiast troop co było oczywistą naleciałością z brytyjskiej wersji języka angielskiego.
Humorystyczne na pierwszy rzut oka wpadki miały często tragiczny finał. Zdezorientowani alianci przystąpili do wymierzania sprawiedliwości pojmanym „przebierańcom”, co w warunkach bojowych oznaczało najczęściej wyrok śmierci. 17 grudnia pochwycili trzech niemieckich żołnierzy – Günthera Billinga, Manfreda Parnassa oraz Wilhelma Schmidta – których następnie postawiono przed sądem wojskowym 1. Armii. Jeńców oskarżono o szpiegostwo i posługiwanie się amerykańskimi mundurami, a po krótkim procesie skazano na śmierć. Wydając wyroki śmierci, Amerykanie podpierali się The Espionage Act z 1917 roku. Niemcy poprosili o ułaskawienie dowódcę 1. Armii gen. Hodgesa, który jednak nie zaakceptował wniosku. Wyrok został wykonany 23 grudnia w belgijskim Henri-Chapelle. Ze względu na okres świąteczny Niemcy poprosili, by przed śmiercią rozległy się dźwięki tradycyjnej bożonarodzeniowej kolędy. Miejscowe kobiety odśpiewały Stille Nacht. Następnie wszystkim skazanym przewiązano oczy, przywiązano ich do słupów i rozstrzelano. Jeden z nich, tuż przed śmiercią, wykrzyknął fanatyczne: „Niech żyje Führer Adolf Hitler”. Ciała żołnierzy złożono w grobach na miejscowym cmentarzu wojskowym. Po wojnie zostały przeniesione na Niemiecki Cmentarz Wojskowy w Lommel.
18 grudnia Amerykanie przechwycili kolejną grupę niemieckich dywersantów. W strzelaninie zginął jeden z członków Einheit Stielau. Wkrótce pojmano następnych żołnierzy Skorzenego, których oskarżono o szpiegostwo i osądzono. Do końca 1944 roku odbyły się łącznie cztery procesy. Jedynie plutonowy Heinz Pipitz i st. kapral Rolf Jesch zostali zwolnieni z odpowiedzialności. Pozostałych czekała śmierć. Łącznie Amerykanie rozstrzelali 18 ludzi ze 150. Brygady Pancernej, przy czym przynależność wszystkich do Einheit Stielau jest wątpliwa. Podobnie wątpliwe były podstawy prawne, co skłania do wyrażenia uzasadnionych zastrzeżeń co do legalności procesów.
Polecamy e-book: „Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”
Jedną z największych sensacji rajdu Einheit Stielau były doniesienia o planowanym zamachu na dowódcę sił alianckich gen. Dwighta Eisenhowera. Źródłem plotki był prawdopodobnie kapral Wilhelm Schmidt pojmany drugiego dnia ofensywy. Podczas przesłuchania wyjawił „tajny plan operacji zamachu”, wprawiając w osłupienie agentów amerykańskiego wywiadu. Jego zeznania potraktowano bardzo poważnie. Zaalarmowani dowódcy US Army zdali sobie sprawę, iż mogą stać się celem komandosów Skorzenego, który już wtedy cieszył się złą sławą. Alianci potrafili docenić jego talent i kreatywność, a doniesień o planowanym zamachu na Eisenhowera nie traktowano wyłącznie jako plotek czy prób dezinformacji. Wyższych generałów amerykańskich objęto specjalnym systemem ochrony, co znacznie obniżyło ich mobilność na froncie. Eisenhower stał się w praktyce więźniem własnej kwatery, choć relacje o tym, iż był pozbawiony możliwości podejmowania decyzji wydają się mocno przesadzone.
Informacja o sekretnej misji Einheit Stielau dotarła także do oddziałów frontowych, którym zalecono wzmożoną czujność. Warto dodać, iż pomysł zamachu musiał pojawić się znacznie wcześniej skoro Skorzeny wspominał po wojnie rozmowę ze Stielauem odbytą przed 16 grudnia 1944 roku. Podkomendny sugerował, iż wie o planie zabicia Eisenhowera i obiecał zachowanie dyskrecji. Być może niektórzy z żołnierzy – w tym także Schmidt – uznali plotki za prawdziwe, co pozwoliłoby stwierdzić, iż przeciek informacji do Amerykanów nie był wynikiem dezinformacji, a uczciwej odpowiedzi. Sam Skorzeny zaprzeczał planowaniu tego typu misji, co podkreślał w zeznaniach złożonych 2 sierpnia 1945 roku przed przesłuchującym go amerykańskim oficerem. Niewykluczone, iż bał się ewentualnej kary, a przyznanie się do planowania operacji byłoby wysoce nierozsądne.
W wielu wypadkach wojna polega na wprowadzaniu przeciwnika w błąd. Trudno nie zgodzić się z prawdziwością tego twierdzenia, patrząc na przebieg operacji „Greif”. Ocena działań Einheit Stielau musi uwzględniać stosunkowo niewielką liczbę żołnierzy działających w ramach jednostki. Umiarkowane sukcesy akcji były pochodną zaangażowania zbyt małej ilości ludzi, wśród których tylko nieliczni odznaczali się wysokim stopniem zaawansowania językowego. Mimo tego udało się Niemcom zdestabilizować pracę wielu alianckich jednostek, a plotki o rzekomym zamachu na gen. Eisenhowera znacząco ograniczyły mobilność najwyższych dowódców.
Aura tajemniczości, jaka otaczała 150. Brygadą Pancerną przyczyniła się do bezpodstawnych oskarżeń o zbrodnie wojenne. Zaangażowanie w walki o Malmedy sprawiło, iż jednostkę Skorzenego utożsamiano nawet z Kampfgruppe Peiper sądzoną po wojnie za dokonanie masakry na amerykańskich jeńcach wojennych. Pod względem zadań stricte militarnych 150. Brygada Pancerna zawiodła. Nie było w tym jednak winy ani członków jednostki, ani jej dowódcy. Postawione przed nimi cele były niewykonalne, a rozwój sytuacji na froncie uniemożliwił zajęcie strategicznych punktów.
Po zakończeniu wojny operacje 150. Brygady Pancernej i działalność samego Otto Skorzenego poddano dokładnej analizie prawnej. W maju 1945 roku Skorzeny dobrowolnie oddał się w ręce Amerykanów, którzy najpierw go aresztowali, a następnie doprowadzili przed Trybunał Wojskowy w Dachau. Doraźne wyroki z grudnia 1944 roku były wstępem do procesu dowódcy jednostki oraz dziewięciu jego podkomendnych, który odbył się w 1947 roku. Za podstawowe przewinienia uznano zorganizowanie Einheit Stielau, przywłaszczenie amerykańskich mundurów i rozkaz walki z przeciwnikiem w przebraniu.
Skorzeny w sprytny sposób wywinął się od odpowiedzialności. Na jego korzyść przemawiały niejasne zapisy międzynarodowych aktów prawnych. Przepisy Konwencji Haskiej z 1907 roku wprawdzie uznawały działalność w mundurze przeciwnika za karalne szpiegostwo, ale otwierały furtkę do korzystnej dla Niemców interpretacji. Przedstawiciele doktryny nie byli bowiem zgodni w ocenach działalności w przebraniu. Podstawą wydaje się rozróżnienie na rzeczywistą walkę oraz wykonywanie innych akcji w mundurze wroga. Argumentowano zatem, iż Niemcy nie podejmowali się walki w przebraniu. Obrońcy niemieckich wojskowych skrzętnie wykorzystali lukę w prawie, a trybunał uniewinnił Skorzenego i jego kompanów. Pomogły także zeznania płk Dursta, który stwierdził, iż alianci także posługiwali się niemieckimi mundurami w celu zmylenia przeciwnika. Podobną taktykę wykorzystali również Sowieci oraz członkowie polskiego podziemia. Aliancki trybunał musiał zatem jednoznacznie opowiedzieć się za legalnością przebierania się w mundur wroga, by nie doprowadzić do groźnego precedensu.
Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!
Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!
Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/
Warto dodać, iż brak wyraźnych dowodów na to, że posługujący się amerykańskimi mundurami Niemcy brali udział w walkach, choć dostępne są relacje żołnierzy, którzy zapamiętali tego typu zdarzenia. Major Travis Brown wspominał, iż przebierańcy otworzyli ogień do jego oddziału, chociaż nie zostali wcześniej zdemaskowani. Po zakończeniu procesu Skorzeny został zatrzymany w związku z innymi oskarżeniami, ale w niejasnych okolicznościach uciekł z więzienia. Osiedlił się w Hiszpanii, gdzie zmarł 5 lipca 1975 roku. Mimo iż po wojnie spisał wspomnienia z okresu służby, wiele aspektów działalności Einheit Stielau nie zostało ujawnionych. Pamięć o „chuliganach Skorzenego” miała zostać naznaczona domysłami, plotkami i oczywistymi kłamstwami, które były konsekwencją owianej aurą tajemniczości operacji „Greif”.
Choć szaleńcza ofensywa Hitlera zastopowała na moment marsz aliantów, operacja uderzenia w Ardenach zakończyła się klęską. Nie wykonano głównych założeń planu, a wiele oddziałów wykrwawiło się w pozbawionych większego sensu walkach. Losy żołnierzy Einheit Stielau były smutnym podsumowaniem planowania i wyników operacji. Liczebność, ekwipunek, umiejętności – wszystko to przemawiało na niekorzyść młodych, pewnie nieco naiwnych ludzi (a w niektórych przypadkach zapewne także fanatyków), których wysłano do realizacji misji z góry skazanej na porażkę. Mimo tego udało się im zdezorganizować zaplecze przeciwnika i zająć szereg ważnych punktów, przez co działalność 150. Brygady Pancernej rozpatrywać można w kategorii połowicznego sukcesu. Otto Skorzeny, choć wcześniej wielokrotnie dawał pokaz umiejętności dowódczych, tym razem nie stał się cudotwórcą. Miał jednak więcej szczęścia od kilkunastu swoich podwładnych, unikając odpowiedzialności za organizowane operacje i umiejętnie skrywając kulisy działań Einheit Stielau.
Artykuł pierwotnie opublikowany w serwisie II wojna światowa Zapraszamy do jego odwiedzenia!
Bibliografia:
- Publikacje:
- After the Battle: Battle of the Bulge, Nr 4/1974, pod red. Winstona Ramseya, Lakeside Publishing Services, Londyn 1974.
- Ambrose Stephen, Obywatele w mundurach, Magnum, Warszawa 2014.
- Bączyk Norbert, Ardeny 1944-1945, Bellona, Warszawa 2004.
- Bednar Adam, Operation Greif and the Trial of the „Most Dangerous Man in Europe”, Western Illinois University 2011.
- Bitwa o Ardeny: z niemieckiego punktu widzenia, pod red. Danny'ego Parkera Bellona, Warszawa 2002.
- Bradley Omar, Żołnierska epopeja, MON, Warszawa 1989.
- Cross Robin, The Battle of the Bulge 1944: Hitler’s last hope, Spellmount, Staplehurst 2002.
- Gilbert James, Finnegan John, Bray Ann, In the shadow of the Spynx, Government Printing Office, Waszyngton 2005.
- Gładysiak Łukasz, Dywersanci Skorzenego – Einheit Stielau, „Militaria XX wieku”, wydanie specjalne Nr 2 (18) 2011.
- Jordan David, Battle of the Bulge: The first 24 hours, MBI, St Paul 2003.
- Jörgensen Christer, Szpiedzy. Tajna armia Hitlera, RM, Warszawa 2012.
- Kershaw Alex, Pluton: bohaterowie w Ardenach, Wydawnictwo Znak, Kraków 2011.
- Lee A. Martin, The Beast Reawakens, Taylor & Francis, Nowy Jork 2000.
- McNab Chris, Hitler’s Elite: The SS 1939-45, Osprey Publishing, Oxford 2013.
- McNeese Tim, Battle of the Bulge, Infobase Publishing, Nowy Jork 2003.
- Mitcham Samuel, Panzers in Winter, Praeger Security International, Westport 2006.
- Pallud Jean Paul, Ardennes 1944: Peiper and Skorzeny, Osprey Publishing, Londyn 1987.
- Parker Danny, Battle of the Bulge, Da Capo Press, New York 1999.
- Quarrie Bruce, The Ardennes Offensive. VI Panzer Army, Osprey Publishing, Oxford 1999.
- Ripley Tim, Steel Rain. Waffen-SS Panzer Battle in the West 1944-1945, Brown Partworks, Londyn 2001.
- Schadewitz Michael, Ardeny1944-1945. Tajne operacje Ottona Skorzenego, Bellona, Warszawa 2010.
- Skorzeny Otto, My commando operations, Schiffer Publishing, Atglen 1995.
- Skorzeny Otto, Skorzeny’s Special Missions, Zenith Imprint, Minneapolis 2011.
- Solis Gary, The law of armed conflict, Cambridge University Press, Cambridge 2010.
- Whiting Charles, Ostatni kontratak Hitlera, Amber, Warszawa 2007.
- Whiting Charles, Rozkaz – zabić Eisenhowera, Amber, Warszawa 2006.
- Williamson Gordon, German Special Forces of World War II, Osprey Publishing, Oxford 2009.
- Zaloga Steven, Battle of the Ardennes, Osprey Publishing, Londyn 2003.
- Zbiegniewski Andre, Ostatnia ofensywa, Kagero, Lublin 2007.
- Relacje ustne:
- Relacja ustna szer. Johna J. Battista z amer. 4. Dywizji Pancernej, With CC B/4th Armored Division in the Bulge [w:] Battle Of The Bulge Memories [dostęp 30 marca 2014] <[http://www.battleofthebulgememories.be/stories26/32-battle-of-the-bulge-us-army/157-with-cc-b-4th-armored-division-in-the-bulge.html]>.
- Relacja ustna por. Johna V. Pehovica z amer. 526. Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej, 12 Hours in Stavelot [w:] Battle Of The Bulge Memories [dostęp 30 marca 2014] <[http://www.battleofthebulgememories.be/stories26/32-battle-of-the-bulge-us-army/151-12-hours-in-stavelot.html]>.
- Relacja ustna mjra Travisa Browna z amer. 3. Dywizji Pancernej, The Hunter Become the Hunted [w:] Battle Of The Bulge Memories [dostęp 30 marca 2014] <[http://www.battleofthebulgememories.be/stories26/32-battle-of-the-bulge-us-army/692-the-hunter-become-the-hunted-task-force-hogan.html]>.
- Akty prawne i sądowe:
- Konwencja dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej (IV konwencja haska) z 18 października 1907 r.
- The Espionage Act of 1917 z 15 czerwca 1917 r.
- The United Nations War Crimes Commission, Law Reports of Trials of War Criminals, t. IX, Londyn 1949.