Egon Hostovský – „Zaginiony” – recenzja i ocena
W 1948 roku Egon Hostovský pracował w czechosłowackim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, był więc niemal w centrum procesu przejęcia władzy przez komunistów. To właśnie on stanowi tło dla książki. Autor - od zawsze związany ze światem literatury - pisał jeszcze przed II wojną światową. Przez pewien czas pracował w czechosłowackim konsulacie w USA, później został wysłany do Norwegii, a ostatecznie zrezygnował z politycznego stanowiska, powrócił do Stanów i mieszkał tam już do końca życia. „Zaginiony” powstał w 1956 roku, jednak w jego ojczystym kraju autora wydano go dopiero po 1989 roku. Przez cały ten okres był zakazany, podobnie zresztą jak w Polsce.
Autor zabiera nas do Czechosłowacji, a dokładniej do Pragi w roku 1948. Przedstawia postać Erika Brunnera, żydowskiego intelektualisty, wiceszefa Wydziału Prasowego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Przez doktora Matějkę z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zostaje wyznaczony do zbierania materiałów o niejakim Pavle Králu. Od tego momentu zaczyna się walka Brunnera ze strachem przed partią, z własnymi słabościami i chęcią dostosowania się do systemu.
Przez konkretne sytuacje i reakcje głównego bohatera poznajemy jego dokładny portret psychologiczny. Obserwujemy zmiany, jakie w nim zachodzą, śledzimy jego przemyślenia dotyczące wydarzeń i otaczających go ludzi, interpretujemy jego zachowania. Fabuła pokazuje bowiem nie tylko zawiły świat polityki, społeczeństwa i rodzącego się reżimu, ale także skomplikowane relacje międzyludzkie, problem lojalności, przyjaźni i ryzyka związanego z zaufaniem.
Początkowo może nam się wydawać, że Hostovský wprowadza nowe postacie chaotycznie, jednak ostatecznie wszyscy bohaterowie okazują się w jakiś sposób wzajemnie powiązani. Łączy ich przede wszystkim tajemnicza osoba Pavla Krála. Właściwie przez całą powieść nie jesteśmy w stanie na pewno określić, kim jest i czy faktycznie zasługuje na taką przyjaźń, jaką obdarza go wiele osób. Autor zostawia zaintrygowanego czytelnika z wieloma niedopowiedzeniami.
Mocną stroną książki są na pewno barwni bohaterowie. Każdy jest inny, ciekawy na swój sposób i na swój sposób charakterystyczny, pełen wyjątkowych cech, sprawnie ukazywanych przez pisarza w kluczowych sytuacjach. Jedną z bardziej interesujących, a momentami nawet komiczną postacią, jest Amerykanin Stanley Johnson, który przez całą powieść szuka swojej zaginionej walizki. Jego rozmowy i próby zdobycia swojej zguby są miejscami groteskowe, ale w gruncie rzeczy mają rolę znacznie wykraczającą poza urozmaicanie fabuły.
Świat, w którym osadzony jest „Zaginiony” pokazuje realia powojennej Czechosłowacji, proces obejmowania rządów przez komunistów oraz relacje międzyludzkie i atmosferę, jakie panowały wewnątrz partii. W tym wydaniu bardzo wartościowym dodatkiem jest przedmowa Andrzeja Jagodzińskiego, który przetłumaczył tę książkę, przedstawiająca krótki rys historyczny poświęcony temu jak wyglądał ten kraj w połowie XX wieku. Pozwala to lepiej zrozumieć fabułę wykreowaną przez autora.
Do naszych rąk trafia bowiem świetna powieść szpiegowska z elementami thrillera, której tło stanowią polityczne rozgrywki o bardzo wysoką stawkę. Napisana prostym językiem i w nieoczywisty sposób, wzbudzająca zaciekawienie niemal każdą swoją stroną. Gorąco polecam!