Egipskie menu przyczyną zatoru tętnic?
Jak wytłumaczyć fakt, że przedstawiciele wysokich warstw społecznych w Egipcie często chorowali na arterosklerozę? Dlaczego ich średnia długość życia zazwyczaj nie przekraczała 50 lat? W świetle najnowszych badań uzyskanie odpowiedzi na postawione pytania wydaje się być możliwe. Zdaniem brytyjskich naukowców arteroskleroza, choroba objawiająca się przez zwapnienia ścianek tętnic, była charakterystyczną przypadłością dotykającą zamożnych Egipcjan. Analiza tomograficzna 22 zmumifikowanych ciał wykazała, że dziewięć z tych osób cierpiało na niedrożność tętnic.
Jednym z czynników powodującym choroby układu krążenia był fakt spożywania przez Egipcjan niezdrowej żywności. Informacje na temat ich menu można zaczerpnąć m. in. z hieroglifów, zdobiących świątynie. To właśnie do nich kapłani zanosili pokarmy jako ofiary dla bogów, które następnie spożywali. Było wśród nich zawierające dużą ilość tłuszczów nasyconych mięso, głównie wołowina, gęsina oraz dzikie ptactwo. Na egipskich stołach ważne miejsce zajmowały także napoje alkoholowe, wino i piwo. „Kaloryczne bomby”, jakimi raczyli swe podniebienia zamożni Egipcjanie odbijały się na ich kondycji zdrowotnej. „Żyli jak bogowie, których czcili” – powiedziała profesor Rosalie David. Po części tłumaczy to fakt, czemu dożywali zazwyczaj jedynie 40-50 lat.
Zobacz też
Źródło
- Ancient Egyptians lived like Gods on „junk food” – study finds, „Earth Times”, 26-II-2010.