„Czterej śpiący” zostaną przesunięci
Decyzja motywowana jest rozpoczęciem budowy stacji drugiej linii metra. Monument zostanie ustawiony u wylotu ul. św. Cyryla i Metodego. Projekt otrzymał pozytywne opinie konserwatorów zabytków oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W przyszłym tygodniu decyzję podjąć ma Rada Warszawy. Przesunięcie pomnika powinno być konsultowane z ambasadą rosyjską (na mocy umowy z 1994 r.), jednak druga strona od marca 2010 r. nie ustosunkowała się do propozycji.
Pomnik Braterstwa Broni (znany powszechnie jako „czterej śpiący”) był pierwszym pomnikiem ustawionym po II wojnie światowej w Warszawie. Stanął on 18 listopada 1945 r. przed ówczesną siedzibą rządu. Autorem projektu był A. Nieńko (oficer radziecki), a dopracowaniem i wykonaniem zajęli się polscy artyści z Biura Odbudowy Stolicy (Stanisław Sikora, Stefan Momot, Józef Trenarowski, Józef Gazy i Bohdan Lachert). Cokół wykonano z wapienia kieleckiego, natomiast postacie żołnierzy z brązu (odlano je dopiero w 1946 r., rok później ustawiono w Warszawie).
Popularna nazwa „czterej śpiący” związana jest z czterema figurami stojącymi u dołu pomnika, a przedstawiającymi zastygłych w ruchu żołnierzy z opuszczonymi głowami. Wiąże się ją również z wydarzeniami z września 1944 r., kiedy to żołnierze radzieccy na praskim brzegu Wisły „zasnęli”, nie udzielając pomocy powstaniu warszawskiemu.
Pierwszy pomnik powojennej Warszawy. I, jak pokazała historia, jeden z najlepszych. Świetna, realistyczna rzeźba figuralna, dobre proporcje, umiejętne połączenie dynamizmu grupy górnej z wyciszeniem i zadumą postaci dolnych – pisze o „śpiących” Paweł Giergoń, historyk sztuki, twórca i redaktor serwisu sztuka.net. – Pomimo obłudnego napisu na cokole i ciężkich dziś czasów dla dzieł propagandy poprzedniej epoki, jest to wartościowy przykład rzeźby monumentalnej, tym bardziej cenny, że wykonany przez polskich artystów.
Pomnik znajduje się w sercu Starej Pragi na Placu Wileńskim, tuż obok jednego z przystanków tramwajowych. Od upadku komunizmu budzi on spore kontrowersje, będąc jednym z głównych celów ataku zwolenników dekomunizacji przestrzeni publicznej. Do tej pory pojawiały się już różne propozycje sposobu usunięcia „śpiących” sprzed Dworca Wileńskiego: zarówno łagodne (przeniesienie pomnika na cmentarz żołnierzy radzieckich), jak i spektakularne (łącznie z wysadzeniem go).
Źródło: dzieje.pl.
Zobacz też:
Korekta: Agnieszka Kowalska