Ciekawe odkrycie na gdyńskim dworcu kolejowym
Na suficie znajdowały się, wymalowane na podstawie szablonów, dzieła prof. gdańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Plastycznej Juliana Studnickiego. To znaki zodiaku i stwory morskie na nieboskłonie. Można przypuszczać, że podobne malowidła są też na ścianach. Nikt o nich nigdy nie wspominał, ale to najbardziej prawdopodobne. Zapewne szybko zostały zamalowane – mówi rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków Marcin Tymiński.
Konserwator zabytków, który od razu zainteresował się sprawą zadecydował, że malowidła zostaną odpowiednio zabezpieczone i wyeksponowane. Do jego decyzji przychylnie ustosunkowały się również władze PKP, które zleciły remont dworca.
Dekoracja malarska ścian jest jednolita pod względem techniki i stylistyki z dekoracją malarską stropu sali restauracyjnej. Wykonana została w technice autorskiej, temperowej, najprawdopodobniej przez ten sam zespół artystów malarzy pod kierunkiem prof. Juliusza Gizbert-Studnickiego – powiedziała Anna Kriegseisen, która odpowiada za prace konserwatorskie prowadzone na dworcu. – Badania pozwoliły na ustalenie pierwotnej kolorystyki całej sali, odbiegającej od dzisiejszej. Wszystkie elementy były starannie zaprojektowane i dopasowane do siebie.
Budynek dworca powstał w latach 50. XX wieku według projektu prof. Wacława Tomaszewskiego. Został zbudowany w stylu socrealizmu łączonego z przedwojennym modernizmem. W 2008 roku dworzec wpisano do rejestru zabytków i od tego czasu systematycznie prowadzone są prace remontowe.
Źródło: trojmiasto.pl ; kow.com.pl.
Korekta: Agnieszka Kowalska