Barack Obama na... Reagana!

opublikowano: 2008-07-18, 00:31
wszelkie prawa zastrzeżone
Spośród wszystkich możliwych miejsc na odbycie konwencji wyborczej, amerykański senator wybrał Bramę Brandenburską. W efekcie planowana 24 lipca wizyta w Berlinie zdążyła wzbudzić kontrowersje, jeszcze zanim się rozpoczęła.
reklama

Przemówienia polityków odbywają się w różnych miejscach. Czasem na ulicy, czasem na boisku, czy pod parlamentem. Siłą rzeczy ważni politycy ważnych państw, wybierają miejsca bardziej spektakularne. Choćby Barack Obama, który przyjeżdża w przyszłym tygodniu do Berlina. Mógł przemówić gdziekolwiek, a wybrał Bramę Brandenburską. Tak przynajmniej wynika z informacji, które przeciekły do prasy.

Przypadek? Wątpliwe. W 1987 roku Ronald Reagan właśnie pod Bramą Brandenburską wygłosił słynne przemówienie, wzywające Gorbaczowa do zlikwidowania „żelaznej kurtyny” i muru rozdzielającego Berlin.

„Mr. Gorbachev, tear down this Wall!”

Już od dłuższego czasu Obama z uporem nawiązuje do „historycznych” prezydentów USA. Mówi się, że to drugi Kennedy lub drugi Raegan. Tym razem jednak kandydat na prezydenta USA chyba przesadził. Przyznała to również Angela Merkel, której zdaniem wybór takiego miejsca byłby „nieodpowiedni”.

Czyżby sztab Obamy, albo on sam, stracił wyczucie?

Na koniec warto wspomnieć, że to nie pierwsza wpadka „historyczna” Obamy. Kilka tygodni temu na spotkaniu z weteranami opowiedział o tym, jak jego dziadek wyswobadzał obóz w Auschwitz. Cóż, gdyby było tak w rzeczywistości dziadek amerykańskiego Senatora musiałby być... żołnierzem Armii Czerwonej.

Źródło: Politico

reklama
Komentarze
o autorze
Kamil Janicki
Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone