Bałakława: Polacy odkryli dom rzymskiego dowódcy garnizonu
Dotychczas badacze przypuszczali, że siedziba ta zlokalizowana była na cytadeli w pobliskim Chersonezie. Budynek o niejasnym przeznaczeniu archeolodzy badali już w poprzednich sezonach. Tegoroczne prace pozwoliły na jego pełne rozpoznanie. Początkowo myśleliśmy, że odkopujemy zwykłe koszary lub kwaterę jednego z oficerów - centurionów. Jednak konstrukcja w toku badań okazała się obszerniejsza niż się nam wydawało. Odkryliśmy rozległy dom z pomieszczeniami otaczającymi z trzech stron brukowany dziedziniec. Analogie z podobnych fortów rzymskich wskazują, że był to dom dowódcy garnizonu – uważa dr Karasiewicz-Szczypiorski.
Dowódcą garnizonu był oficer wysokiej rangi (trybun), który prawdopodobnie tylko okresowo przybywał do wysuniętych placówek znad Dolnego Dunaju. Najlepiej zachowała się ostatnia faza budowlana konstrukcji, datowana na przełom II i III w. oraz na pierwsze dziesięciolecia III w. Odkrycie praetorium w Bałakławie pozwala przypuszczać, że przynajmniej na początku III w. siedzibą dowódcy wojsk rzymskich w Taurydzie (starożytna nazwa Krymu – przyp. PAP) był fort w Bałakławie, a nie jak dotąd sądzono cytadela w pobliskim Chersonezie – ocenia dr Karasiewicz-Szczypiorski.
Bałakława, znana historykom wojskowości przede wszystkim jako miejsce jednej z bardziej znanych bitew wojny krymskiej z 1854 r., w czasie której miała miejsce słynna i tragiczna szarża Lekkiej Brygady, z powodu swojego położenia jest jednym z ciekawszych miejsc na wybrzeżu Krymu. Miasto położone jest w długiej zatoce oddzielonej od morza wąskim przesmykiem otoczonym wysokimi skałami. W naturalny sposób miejsce to było więc wykorzystywane przez żeglarzy jako bezpieczna przystań. Przypuszcza się, że bałakławska zatoka pojawia się m.in. w homeryckiej Odysei. Rzymianie pojawili się w tym miejscu w I lub II wieku n.e. W czasach genueńskiego panowania nad Krymem wejścia do zatoki strzegła twierdza Czembalo. Naturalne warunki portowe wykorzystano również w czasach ZSRR, gdy w tunelach wydrążonych w skalistym wybrzeżu wewnątrz zatoki ulokowano bazę radzieckich atomowych okrętów podwodnych, samo miasto zaś miało charakter zamkniętego garnizonu wojskowego. Dziś w Bałakławie znajduje się elegancka marina użytkowana przez turystów odwiedzających Krym i żeglujących przy przybrzeżnych wodach półwyspu.
Warszawscy archeolodzy pojawili się po raz pierwszy w Bałakławie w latach 90. XX wieku. Wykopaliska są prowadzone wspólnie z pracownikami lokalnego Muzeum „Chersonez Taurydzki” w Sewastopolu. Owocem tych badań jest m.in. odkrycie świątyni Jowisza Dolicheńskiego. Obecny projekt był przez trzy sezony realizowany ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Zobacz też:
- Armia rzymska okresu wczesnego Cesarstwa
- Przemiany w armii rzymskiej w II wieku n.e.
- Praefecti Pretorio - znaczenie i rola polityczna w Cesarstwie Rzymskim
Redakcja i uzupełnienie: Tomasz Leszkowicz