Andrzej Perepeczko nie żyje. Pisarz zmarł w wieku 93 lat
Andrzej Perepeczko urodził się 5 czerwca 1930 roku we Lwowie. Tam też rozpoczął naukę w Szkole Rodziny Wojskowej. Po wybuchu II wojny światowej wraz z rodziną został ewakuowany przez Lwów i Warszawę do Modlina, lecz finalnie familia osiedliła się we wsi Luszawa nad Wieprzem. Perepeczko kontynuował naukę w gimnazjum w Radomsku. Nie zabawił tam jednak długo, bowiem zdecydował się na wyjazd do Gdańska, w którym mieszkał do końca życia. Tam ukończył Liceum Budowy Okrętów („Conradinum”), a następnie w 1950 roku Wydział Mechaniczny Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni i Politechniki Gdańskiej. Z kolei w latach 1950–1953 pełniąc służbę na statku, przeszedł przez wszystkie szczeble okrętowej służby mechanicznej. To jednak nie było jego jedyne zajęcie. Przez znajomych nazywany był „człowiekiem renesansu”. Nie bez kozery. Zajmował się m.in. publicystyką, pisaniem książek oraz prowadził wykłady w Państwowej Szkole Morskiej w Gdyni.
Jako pisarz zadebiutował w październiku 1956 roku. Pisał zarówno powieści i opowiadania dla dzieci oraz młodzieży, jak i reportaże. Popularność zyskał dzięki cyklowi opowiadającemu o przygodach Dzikiej Mrówki. Jednakże w jego twórczości na szczególną uwagę zasługuje autobiograficzna publikacja „Jędruś. Chłopak ze Lwowa”, która jest przykładem literatury łączącej pokolenia. Lektura dedykowana dzieciom może stanowić przyczynek do snucia rodzinnych opowieści o przodkach i przedwojennej historii rodziny. Opowieść o chłopcu, który urodził się w „jednym z najpiękniejszych, a na pewno najweselszych miast przedwojennej Polski” w sposób przystępny wyjaśnia najmłodszym czytelnikom zawiłe losy mieszkańców dawnych Kresów RP. Warto dodać, że jest to autobiograficzna opowieść przekazująca najmłodszemu pokoleniu w przystępny sposób dzieje kraju. Jednym słowem to wartościowa publikacja, która powinna trafić do kanonu lektur szkolnych.
Andrzej Perepeczko zmarł 9 listopada 2023 roku
- Z wielkim żalem i poczuciem straty przyjęliśmy informację o śmierci Andrzeja Perepeczki. Andrzej Perepeczko był niezwykłym człowiekiem - dla nas był przede wszystkim Conradinowcem... był marynarzem, oficerem mechanikiem, wykładowcą i wychowawcą kadr morskich, pisarzem prozaikiem, autorem serii przygodowych powieści "Dzika Mrówka" - napisano na facebookowym profilu Szkół Okrętowych i Technicznych Conradinum.
Pisarza pożegnała też w mediach społecznościowych Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
- Odszedł Andrzej Perepeczko. Wieloletni wykładowca Wyższej Szkoły Morskiej, człowiek instytucja. Autor 130 fantastycznych książek i twórca jednego z najsympatyczniejszych bohaterów polskiej literatury dla dzieci i młodzieży — Marka z „Dzikiej Mrówki”. Dziękujemy za wszystko Panie Andrzeju. Spoczywaj w pokoju - napisała w mediach społecznościowych Aleksandra Dulkiewicz.
Informację o śmierci gdańszczanina opublikowało także Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
- To bardzo smutna wiadomość. Na wieczną wachtę odszedł dzisiaj (9.11.) ANDRZEJ PEREPECZKO (1930 - 2023), oficer mechanik okrętowy I klasy, wychowawca kadr morskich, pisarz, człowiek instytucja. Absolwent PSM Gdynia z 1950 r. i Politechniki Gdańskiej. Przeszedł przez wszystkie szczeble morskiej kariery - od palacza do starszego mechanika. Objęty zakazem pływania, zastępczą służbę wojskową odbywał jako górnik w batalionie pracy. Wieloletni wykładowca Szkoły Morskiej, dziekan Wydziału Mechanicznego, profesor WSM. Autor setki publikacji fachowych, popularnonaukowych, książek dla młodzieży. Doktor nauk humanistycznych. Wyjątkowy człowiek o renesansowym życiorysie. Żegnaj Chiefie R.I.P. - napisali przedstawiciele Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.